mogę z Wami?

hophophop a ty gdzie, zgubiłaś sie na grzybach czy co ??????????? :D :D :D

:oops: :oops: :oops: szkoda pisać, dobrze, że nie widziałyście wskazówki mojej wagi, myślałam, że waga się popsuła, nawet mąż mi powiedział, że mu taka się podobam, bo mam co nie co na pupie i nogach nawet nie chce mi się już pisać, wstyd mi i myślę, że nie jestem taka silna jak Wy, :oops: :oops: :oops:

Clementaine :roll: , dlaczego jestes taka rozdrazniona :lol: :lol:
Nie przejmuj sie, my tez mamy wpadki tyjemy i chudniemy :lol: :lol:
Wazne, ze wracamy na wlasciwe tory :lol: :lol:
Pozdrawiam i prosze o usmiech :lol: :lol: :lol: :lol:

bewiku, wcale nie jestem rozdrażniona, tylko strasznie smutna..... :( :( :( wcale nie mam do Was żalu , że Wam idzie coraz lepiej, tylko Wam strasznie zazdroszczę,i myślę, że mam czego....A uśmiecham się teraz do Ciebie specjalnie na Twoją prośbę :D a teraz dalej mi źle :( :( :( :oops:

:D clementine, jakies smutki cie dopadly :D te ostatnie kilogramy najtrudniej zwalic :D u mnie tez waga sie zaciela na 63kg :roll:
pozdrawiam :D

buuuuuu :( :( :(

no i czemu buczysz............ :D
glowa do gory, usmiechnij sie, bedzie dobrze, bo przeciez musi byc dobrze :D uwierz w siebie,dasz rade :D

pozdrawiam Was wszystkie moje drogie przyjaciółki i bewika i misialę i w ogóle wszystkie, spróbuję wziąć się w garść :D

WRÓCIŁAM JUŻ NA STAŁĘ I ŻYCZĘ SUPER TYGODNIA W DIETKOWANIU .
JAK SIĘ WYROBIĘ TO COŚ WIĘCEJ NAPISZĘ.
NARAZIE NADRABIAM ZALEGŁOŚCI , A SA STRASZNE.

http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/natu37.gif

Witaj hiiii w domu! :D