mogę z Wami?

Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
Wszyscy wszystkim ślą życzenia!
Przy tej pięknej sposobności,
Życzę Ci dużo radości!

Dziękuję wszystkim za piękne życzenia, dziękuję za pamięć, pozdrawiam Was wszystkich!

:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Ano wlasnie ,a co nowego u Ciebie :?: :?: :?: :?: :?:
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego . http://www.reflectionsofsouthbreeze....ybeautytop.jpg

Same stare kg zwisają wciąż ze mnie, nie ma czym się chwalić, mam też kilka noworocznych postanowień, ale na razie na tych postanowieniach się skończyło,życie ucieka, problemów przybywa a ja nie mam nastroju do optymizmu. wszystko do niczego.

:D :D :D Witaj - a coz to za wisielczy nastroj . :( :( :( :( :( :( Nie przejmuj sie widac wszystkim nam nie tak zaczal sie ten Nowy Rok . :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Ale bedzie dobrze -wierze w to . :D :D :D :D
Tylko nie poddawaj sie nastrojom :!: :!: :!: :!: :!: . Czasem trzeba pasc ,zeby potem sie pozbierac :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: . Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wytrwalosci w dietkowaniu i gubieniu zbednego balastu :D :D :D :D . Trzymaj sie i zagladaj tutaj -,a sama zobaczysz ,ze nie jestes odosobniona :roll: :roll: :roll: :roll: . No trudno -skarbie -raz sie jest nad wozem ,ale czesto tez bywa ,ze i po nim . :roll: :roll: :roll: :roll: Przez wszystko musimy w zyciu przejsc :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: . Wielkie buziole podsylam .http://www.edycja.pl/upload/kartki/419.jpeg

:D :D :D
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego i spokojnego weekendu . :D :D :D :D http://www.luckyoliver.com/photos/de...ts-1731774.jpg

dawno mnie nie było, ale chyba nikomu mnie nie brakowało.... :( tak tylko żartuję, czasami muszę poużalać się nad sobą :D
Rzadko zaglądam, bo teraz mam tyle pracy, że już tego wszystkiego nie ogarniam, jak wracam do domu to już mamy noc i nic mi się nie chce tylko tępo patrzę w TV.Ale nie jest źle, ważne ,że praca jest. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Czy czujecie, że wiosna do nas idzie?

:D :D :D :D [color=darkred]Witaj clementaine[/color] - masz racje wiosna tuz ,tuz ,a wraz z nia wzrosla ochota na zarelko . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Walcze jak moge z nalogiem ,ale tez czasem z miernym skutkiem :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: . Nie wiem co sie porobilo w tym roku . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Pewnie juz organizm jest mocno umeczony dietkowaniem i stad te wszystkie przypadlosci. :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Czasem to juz nie mam dosc sil na to wszystko -szkoda mi jednak dotychczasowych osiagniec . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w dietkowaniu . Pozdrawiam serdecznie .http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal..._DSCN8946x.jpg

Ja też jakoś nie mogę dać rady - tak jak kiedyś... nie wiem czemu.Wtedy miałam więcej motywacji, teraz nie mam jej w ogóle. Za to co dzień mam 100 nowych pomysłów, żeby się sama przed sobą usprawiedliwić. Najlepiej jakbym wyszła z siebie i stała obok. O tak, wtedy jestem bardzo mądra - w dawaniu rad przodownik po prostu.Jeśli mnie ta wiosna nie zmobilizuje, to latem green peace zepchnie mnie z plaży do morza... I myślę,że mój mąż nie zaprotestuje... a być też tak może, że im pomoże!