-
Ja narazie jestem z dietką w lesie ale obiecuje sobie, że od poniedziałku zaciagne pasa. Narazie bardziej przypominam kulke ale mam nadzieje, ze sie zmobilizuje i że się w końcu uda.
Obiecałam sobie, że teraz do naszego spotkania 3 czerwca. Nie zrobie ani jednego odstępu od diety. No i wmusze w siebie min 2 litry dziennie jakiejś wody mineralnej.
Nie lubie pić. Ja moge wypić 1 szklanke herbaty dziennie i to mi wystarcza. Wiem, że to źle i że nie powinno byc tak. Dlatego będe wmuszać w siebie. Moze jakieś rady jak mam sie zachęcić do picia??
Co do przemyśleń to - musze poszukać innej pracy. Ta mnie kończy psychicznie i sie w niej mecze.
Wczoraj poznałam Rafała Mroczka ;) Spoko koleś - sodówa mu nie uderzyła do głowy jeszcze :)
Ile zazwyczaj trwa takie spotkanie - jak będziemy miały w Krakowie?? No i czy już wypatrzona jest jakaś knajpka??
-
Gadałaś z Rafałem Mroczkiem? Fajnie :-) Też bym chciała :-)
Agentka teraz zaciskasz pasa i ładnie dietkujesz i ćwiczysz...
Co do spotkanka to muszę zrobić takie małe podsumowanko kto będzie, ile mniej więcej osób się zapowiada...Myślałam że siądziemy w jakimś ogródku na Ryneczku ale w żadnym nie ma takich dużych stolików, zawsze takie małe czteroosobowe...a nam będzie potrzeba czegos większego...mam na oku kilka knajpek ale to wszystko zależy od ilości osób...a spotkanko oby trwało jak najdłużej :-) Wszytsko pewnie będzie zależało jak tam dziewczyny będą mieć transport powrotny, o której godzinie itd :-)
Rozumiem, że będziesz na 100% :-)
Pozdrawiam.
-
Będe na 100%. Nie widze innego wyjścia.
-
Agentko pij,pij i jeszcze raz pij-choćby i na siłę :!: :!: :!:
A to historia dla ostrzeżenia:już Ci pisałam,ze moja córka też mało pije.Czasami jak idzie na uczelnie,to wypije rano i potem dopiero pod wieczór-rzem 2-3 szklanki.To wciąż mało.Jak malo pijesz ma to wpływ na przemiane materii-strasznie ją spowalnia.Są wtedy silne bóle brzucha,nie można sie przez kilka dni załatwić.Moja Aga w końcu wylądowała u lakarza,bo tydzień nie była w Wc.Z miejsca skierowanie do szpitala,bo ustawała praca jelit,a to jest niebezpieczne.Żadne zioła,tabletki przeczyszczające nie pomagały.W szpitalu zanim ją przyjeto spróbowano z lewatywą-oj,dawka jak dla konia!Nic nie dało,potem jeszcze jakieś płyny i puszczono ją na razie do domu.Zadziałało po kilku godzinach.Lekarz kazał jej dużo pić,minimum 1.5-2 litry dziennie,bo inaczej może sie powtórzyć,no i zmiane diety-warzywa i ciemne pieczywo w roli główne+jogury-dieta wysokobłonnikowa..Przynajmnie trafiliśmy nalekarza co nam coś doradził,bo 4-5 lat temu wyladowała w szpitalu z tego samego powodu,wtety skończyło sie sondą odbarczająca i 3-dniowa głodówką-były tylko płyny.Kazano jej jeść jogurty i nic wiecej.
to historia ku przestrodze.Poza tym,jak mało pijesz to skóra szybciej sie starzeje,bo jest niedostatecznie nawilżona i żadne kosmetyki tak nie pomoga jak np.niegazowana woda,która pomaga też wydalić z organizmu toksyny!!
KONIEC MĄDRZENIA SIĘ :wink: :wink: :!:
WNIOSEK-PIJ :!: :!: :!: :!:
-
Agentka kurcze znów zniknęłaś :-)
Wracaj i opowiadaj jak dietka :-)
Buziaczki.
-
-
-
-
Wracaj!!!
Będziesz w Krakowie?
Pozdrawiam:-)
-
Jestem, jestem.
Wczoraj byłam w Krakowie na spotkaniu na Błoniach. Byłam tam od 16-3.15. Było fajnie.
W Krakowie w sobote zamierzam być. Będe pod Adasiem o 11.
Ostatnio 2 osoby powiedziały mi, że schudłam :) Fajnie to usłyszeć chociaż ja tak nie uważam ;)
Pzdr