Wersja do druku
witam cie bardzo serdecznie! bardzo mi przykro, ze masz takie wahania nastrojow, ale obiecuje ci, ze jesli tylko przyjdzie wiosna, sloneczko obudzi cie z samego rana, otorzysz oczka i usmiech sam bedzie ci sie wpychal na usta :) teraz jest szaro, buro, wszystko dookola drazni, ciezko cieszyc sie malymi rzeczami, ale wszystko sie zmieni obiecuje ci to JA ;) JUMBOSHRIMP ;)
psotulko i jumbo witam Was u mnie. no tak sie zlozylo ze mnietakie swinstwa dopadly, ale moge powiedziec ze to chyba tylko na moje wlasne zyczenie bo ja za slaba jestem i sie przejmuje jak glupia i pewnie dalej bede. dzis jest lepiej; mam malo czasu, u mamy chrsitoffa spedzilismy wiecej czasu niz oczekiwalam, no al e ok; pporyczlam sie konkretnie znow i przeslzo. jutro bedzie lepiej i zaczne od nowa. za chwilke przed nauk awypisze rozkald dniai chcoby sie walilo oi palilo nie zlamie sie!
no
antosiek no to nie fajowo ze Cie tak rozlozylo;.ja juz grypunie mam za soba ale ten moj facet biedny dzis kichac zaczal.
psotulko tutaj w belgii jestem od wrzesnia 4 , tak. i dzieki za gratulacje ale zlozysz mi za poltora miesiaca jak bedzie 5 z przodu.... :)
kochani jest lepiej, napisze do was rano i Wam odpisze na watkach i poczytam. teraz lece do nauki papapapa
<przytul> :*:*
megi: dopiero od września?
a powiedz jak tam trafiłaś? najpierw był Cristof czy najpierw Belgia? w ogóle jak się poznaliście i od kiedy jesteście razem?
w sumie... fakt-faktem... bardzo mało o Tobie wiemy Złotko... :?
serio? nie mowalam Wam? tochyba u madyo tym pisalam :)
:P
otoz poznalismy sie prawie 5 lat temu. on kochal sie w karolinie mojej najlepszej kolezance i ona go nie chciala. on do nej wyslal smsa i ona nie miala nic na koncie zeby odpisac wiec napisala ode mie. no i tak sie zaczelo..on napisal kim jestes bo nie znam tego numeru, no i .. od smsa poprzez mail do listow i tak caly czas utrzymywaliwmy kontakt ze soba. on zawsze o mnie pamietal, o swietach i urodzinach a ja sie zastanawialam o co chodzi temu kolesiowi! noi w koncu dokladnie w lutym tamtego roku nasza znjomosc siegnela zenitu, bo ja ise zakochalam.nie poznalismy se wczesniej ale i tak sie zakochalam, a on we mnie :lol: w maju jak co rok Christof przyjechal ze strazakami z puurs na dni debicy i ja przyjechalam z krakowa gdzie pracowalam do rodzinnego miasta debicy na mega spotkanie, o jak ja sie balam, biegunke mialalam. no ale spotkanie sie udalo, poszlismy na kolacje, aj kawe tylko pilam bo nie dalam rady jesc :oops: i o 0.30w nocy wsiadlam w pociag do krakowa. o jak onna mnie patrzyl i jak przytulil. oj.. i jak mnie odprowadzil na peron, i kiedy schodzil ze schodow to sie odwrocilam i on w tym samym czasie tez sie odwrocil... :roll: :roll: :roll:
no i juz nie wytrzymalismy i nie moglismy sie doczekac spotkania, miala m wesele 8 wrzesnia ale onne mogl przyjechac, i ja stracilam prace wzielam kase i zadzwonilam i powiedzialam ze jutro bede. przyjechalam na 4 dni a zostalam na 2 miesiace. zadzwonilam do mamy kilka dni po przyjechaniu do belgii i powiedzialam pozdrawiam z belgii...
no i reszte juz znacie, pozneij nieudany wyjazd do polski i powrot.. no i perypetie tutaj...
a jak z Wami byllo? Buraczeq a moze Ty nam powiesz jak to z Toba i Twoim nowym Ulubiencem?? :P
dzis kolejny dzien i nastroj jak na dworze- bedzie lalo! ale sie nie dam, rzed wyjscem zjem activie. kurde spie na stojaco .uczylam sie do 1 zasnelam przed druga i obudzilam si eo 6 kiedy christof wrocl i znow nie moglam zasnac. ale dzilnie o 8.30 wstalam, wzielam prysznici zaczynam od nowa.pociwcze troszke, porzciagam sie i bedzie dobrze!
kochane dzieki ze jestescie!
dzis znow spotkanie z amirem, nie zabiore dzis olowka do szkoly!! to takna znak protestu! :)
:arrow: noe mozesz wlepic moje fajnijsze zdjeciana moj watek?bo mnie inni iwdziec nie moga. :(
milego dzionka
MEGII,tak sobie czytam jak sie poznaliscie i az sie wzruszylam.Myslalam ze takie historie to tylko w ksiazce albo na filmie.Wyobrazam sobie ze pewnie tesknisz za POLSKA.Ja znowu chcialabym mieszkac za granica,maz chcial wyjechac do pracy,potem nas zciagnac,ale niestety nie wyszlo.Zamiast lepiej jest gorzej,ja bez pracy a maz marnie zarabia.Mysle nieraz ze przez moj wyglad nie moge znalezc pracy i mam nadzieje ze jak schudne to cos wkoncu znajde.POZDROWIONKA.[[[trzymaj sie cieplutko]]]]
dziękuję :*
no faktycznie ładna historia :)!
prawie jak z filmu ....
masz swoje szczescie , badz szczesliwa i nie smuc sie prosze.,...
no no...jaka historyja... ;)
no a foteczki już wrzucam :D
http://noemka.republika.pl/Megu.jpg
http://noemka.republika.pl/Megu1.jpg