-
no, no, nie dziwię się, że ten Amir tak Cie podrywa ;)
fajnie masz dobrane okularki i fryzurkę :)
ładne zdjęcia, ładne :)
i tak przed chwilą porównałam ze starymi fotkami Twoimi, to Ci buzia ładnie zeszczuplala i włoski masz chyba fajniesze :)
a wasza historia słodka jest :)
i widać, że jak się czegoś bardzo chce, to wszystko jest możliwe :)
-
NAPISZĘ KRÓTKO
MEGI ŻYCZĘ CI BY CI SIĘ UDAŁO I Z NIM I Z DIETKĄ.
http://foto.onet.pl/upload/63/24/_21555.jpg
-
zmienilam post bo tamten byl wesoly i nie pasujacy juz. ja nie moge nie wiem co robic z dnia na dzien jets gorzej........... ja juz nie chce ryczec znow sie pozarlismy i christof trzasnal drzwiami i wyszedl aja siedze i sie zalewam lzami. i az przez moja glowe przebiegla mysl zeby sie pochlastac ja nie wiem co sie dizeje ze mna.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i nie mam do kogo pojsc ipobeczec.
dlaczego on mnie nie rozumie.
chce zasnac i obudzic sie rano...
ide do kathlenn, to jego siostra. moze jak jego mam sie dowie to bedzie lepiej, juzne wiem...
kocham Was!
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
"Póki radość jest w nas, póki wciąż śpiewa ptak -
Warto żyć, warto śnić, warto być...
Póki śmiech tłumi łzy, póki wciąż mamy sny -
Warto śmiać się, cieszyć się, warto kochać..."
http://www.gify.nou.cz/obr13_pes_kocka_soubory/715.gif
-
sliczna historia... tylko... ty jestes taka smutna... jak ci mozna pomoc? czuje sie taka bezsilna :(
-
Megasku.. ślicznie wyglądasz na tych zdjeciach! oj i baaardzo sie zmieniłaś... ten kolorek duzo bardziej mi do Ciebei psauje, wiesz.. :P
ale wiesz co?
zaczęłaś mnie już denerwować!!!
wzięłąbyś się i zebrałą do kupy!
ile można się tak nad sobą użalać??
MEGI!!!!! Do cholery!
popatrz w lustro i sama siebie zapytaj czego beczysz głupia???
jak macie się z Ch. nie kłócić jak wierz mi... nikt nie lubi użalania!
sama pomyśl.. nie miałaś czsaem dość choćby najlepszej Przyjaciółki, którą cały czsa musiałaś pocieszać??
co to za życie??
weź się wreszcie w garść i podnieś głowe!
NIE RYCZ GŁUPOLU WIĘCEJ!!!!
-
jumbo kochana moja, wiem ze ejstescie i to mi musi wysatryczc. musze nauczyc sie zyc ze swiadomoscia ze ie zawsze bedzie super extra nie zawsze bedzie ktos przy mniei nie zawsze bede miala to czego chce i kogo chce przy sobie.
mickiewicz napisal, kto nie zaznal gorczycy ni razu...
oj a ja cale zycie czyje jej cierpki smak. ale moze tak wlasnie ma byc, moze dlatego potrafie cieszyc se z zycia moze wlasnie dlatego usmiecham sie do kwiatkow i ptaszkow, d o gor i morza...
nic innego jak musz eprzeczekac ten zly czas. ..
rozmawialam z nim wczoraj wiczorem...
w kwietniu pojade do polski ibedzie dobrze. juz ja si eo to postraam. a dzis jesli sie nie rozbecze zadzwonie do mamy, nie chce zeby sie martwila o mnie ma duzo swoich problemow na glowie.
jumbo napisz domnie listi wyslij go poczta i tak pomozozesz, napisz o sobie facetach pogodzie i o tym ze Cie sasiad wkurza. no i diecie Twojej. :)
jem musli, te co maja 499 kcal. sa pyszne, jem ich malutko ale powolutkiu i delektuje sie smakiem. do szkolki wezme chlebek z 39 ziarenkami, a taa ki pyszny.dis mam test. wstalam rano i sie uczylam ale wiecej juz do glowy mi sie nie wcisnie.
smutam sie i smutam i czekam okresu jak zbawienia zeby wrocic do siebie.
psotulko zajze do ciebie dzis wieczorkiem. Tobe tez dziekuje kochana jestes! :*
zapisuje co jem i jak sie po tym czuje dalej, mimo ze becze i chce wymiotowac zapisuje. moze ten pamietnik mi pomoze.. pojade jutro na basen, mam wolne poplywam i bedzie lepiej.
tak zrobie.
kochani lece i postraam sie przyniesc dobre wiesci wieczorem.papa
-
Megi kochanie ja się podpiszę pod tym co napisała buraczeq . Nie możesz spędzić życia na płaczu. Widzisz ja Ci już troszkę pisałam. Toroszkę już przeżyłam i bywało różnie , ale za każdym razem musiałam sobie pomóc sama. Nie piszę tego by odwieść kogoś od pomagania - nie, nie o to mi chodzi.Natomiast piszę to po to by Ci uświadomić conajmniej dwie rzeczy. Po pierwsze dobrze będzie jak dasz sobie trochę pomóc, po drugie posłuchasz tak naprawdę, co ktoś do Ciebie mówi i przemyślisz to, po trzecie podejmiesz jakieś kroki i działanie, po czwarte przestaniesz płakać, bo to niczego nie zmieni na lepsze, natomiast napewno pogłębi Twoje dołki, a już napewno zirytuje Twojego chłopaka.Poza tym mimo tego ,że ktoś Cię pociesza, mówi co masz zrobić to i tak decyzje i postępowanie nalezy tylko i wyłącznie do Ciebie. To TY musisz żyć, to Ty musisz podejmować decyzje. Nikt za Ciebie niczego nie zrobi. Kochanie może top troszkę brutalnie zabrzmiało, może nie tego się spodziewałaś, ale ja myślę ,że samo głaskanie i płakanie z Tobą nic nie da. Ktoś musi Ci otwierać oczy, a Ty musisz to przemyśleć. No bo jak można Ci inaczej pomóc. Po jakimś czasie wszyscy opuszczą ręce bo już nie znajdą słów pociechy. Kochanie tak jak pisałam, na mnie zawsze możesz liczyć i pewnie na każdą tu z nas zagladającą, ale sama musisz tez coś robić i pogodzić się z tym ,że nie zawsze ktoś pogłaszcze Cię po główce. Czasem choćby to było beutalne napisać prawdę. Nie zawsze głąskanie wychodzi na dobre. Pomyśl o tym i posatraj się już na poczatek nie płakać. No otrzyj łezki, głowa do góry, cycuś do przodu i w życie marsz. http://www.fmania.pl/images/smiles/cmok.gifhttp://www.fmania.pl/images/smiles/glaszcze.gifhttp://www.fmania.pl/images/smiles/ukooochanie.gif
http://www.lublin.lasy.gov.pl/uimages/pulawy/kniec1.jpg
-
Meggie,
Odmeldowuję się tylko, poczytam i napiszę jutro. Teraz spadam do pracy.
Pozdrowienia i ogromne gratulacje z powodu sukcesów!!!!
Maks
-
Psotulka ma racje ,musisz sie wziasc w garsc,niestety zycie daje nam niespodzianki,ale my musimy zyc dalej.POZDROWIONKA