w końcu my siostry :D :D :D
ps. fajnego masz tego piesia :P
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI!
Wersja do druku
w końcu my siostry :D :D :D
ps. fajnego masz tego piesia :P
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI!
heh, tez bym chciała kotka ;) ale mój pies pewnie by go zjadł ;)
buraczq: a Twój piesek kochany jest :) słodziak mały
megi: mam nadzieję, że spodnie fajne kupisz, jeszcze lepsze niż te!
nie warto płakać przez spodnie, ale jak się ma tylko jedne i to takie ładne, to przykro...
mi też mama kiedyś wybielaczem doprawiła ulubioną koszulkę... ojjj ale mi było smutno :?
a jak Twoja dietka?
trzymajcie się, miłego dnia!
kobietki nowy dzien czas zaczac!!
Wszystkie psinki i kocurki sa boskie, moze czasami tylko za duzo siersci maja:)
http://www.wporzo.com.pl/img/c4/94/c...028addyzio.jpg
:) cos mi sie komp wiesza
jestem tego samego zdania co agasek - nie warto płakac przez spodnie , a pewnie tam na zakupach dorwiesz jeszcze bardziej kozackie i sexowne :lol:
trzymaj sie mycha!
Anioly moje ja w koncu do Was dotarlam! znow 4 dni bez kompa, ale to dlatego ze nawet w domku nie bylo nas. duzo do opowiadania! w piatek wieczorem pojechalismy na rowerze do mamy christofa zjedlismy frytki ble i pozniej posiedzielismy dluugo z nia i wrocilismy na film do domku, zielona mila. kurde plakalam kilka razy na tym filmie jak dziudzius i christfo mial cala reke mokra i tors od moich lez. takie leki sa lepsze niz te od spodni. christof kochany byl ... po filmie poszlismy do lozka przytulil mnie mocno pocalowal w plecki i powiedzial ze mnie kocha, fajnie no nie :)
w sobote obudzilismy sie z ranca a fee! nie lubie tego! :evil: kurde wolny dzien i spac nie moge do 11 nawet, a kiedys moglam oj moglam.. :)
na sile dolezelismy w lozku do 11.30. wzielismy prysznic razem ( lubie to jego zawsze wash me :) on same nie umyje sobie buzi jak ja to zrobie :) ) pozniej pojechalismy do centrum handlowegoi dostalam nowe spodnie i spodnice i koszulke. smutno mi bo potrzebuje jeszcze torbe i jeansy i butki ladne do spodniczki na wiosne i sweterek do spodniczki no ale przezyje, ciesze sie z tego co mam:) a nie kupilismy wiecej bo christof wybieral dla siebie mega dlugo ciuchy, noja dla neigo wybieralam, ale za to sliczne rzeczy sobie kupil :) no i teraz ladnego chlopaka mam i jaki elegancki :) spedzilismy tam czas od 13 do 19.30 tak tak.. jadlam pyszna rybe ale ni huhu nie wiem co to za ryba po polsku :/
w sobote pozno poszlismy spac ale nie pamietam co oglagalismy.. hm.
w niedziele zrwalismy sie o 8.30 i o 9.30 wyruszylismy na wycieczke motorem z kolega.kurde wscieklam sie na niego christof tez nieprzecietnie no ale co tam. juz jest ok . nie pojedziemy z nim juz wiecej i spoko! na poczatku do tk ok 12 bylo cholernie
zimno i ja chcialam jechac do mista starego ktorego nie widzialam jeszcze a bylo podrodze ale on sie uparl jechac po raz 100 nad morze. nowiec pojechlismy nad morze,pozniej dojechal jego kolega zostalismy razem, opalalam sie w solncu, ale grzalo, i juz nie bylo tak zimno. ;) po 14 ruszylismy do antwerpen do cioci christofa i zasuedzielismy sie tam od 16 do 19.30 ( ciocia na raka umiera, juz nie je od chemi.. ale nadal ma nadzieje... ) pyszny chlebek jedlismy :)
w domku bylismy o 20 padlam po 21 i spalam do dzis do 10. nie wstalam rano zeby uczyc sie na test dzisiejszy, bylam padnieta! nad ranem w niedziele obudzlam si epo 3 i o 4 wstalam zeby prasowac i sprzatac dom i uprac reszte rzeczy, polozylam sie po 7 obok christofa na godzinke :) no do 8.30...
poplakalam sie dizs rano bonie umialam dzis na test, kurde szkoda ze zawalilam test no ale przezyje, bede jutro znow ryczec przez test...
dzis dietkowo diekowo na nowo
pojadlam sobei w neidziee ale co tam waga nie ruszyla do gory mam gazy i christof dzis z odswiezaczem powietrza obok mnie siedzial :) :) :) :) :) :) :)
za chwilke umyje buzie i lece lulu zmeczona jestem
buraqu jaki sliczny piesek :)
fryzjerka naprzeciw mojego domku ma takie dwa kociaki brazowo biale ale sliczne ... ale sie kotow boje.
nie pochwaililam sie , christof zrobil dzis kolacje, nawet jego mam byla zadziwiona ze on gotowal. na oliwce usmazyl kury cos tam i zrobil pyszna suruwke tlyko juz z samymi ziolkami bo oliwka nam sie skonczyla. ppyycha :)
lece juz! a jak wam dietkowanie idzie? gdzie sie wszyscy podziali?moj watek zaginie?
pieknych snow motylki! wisone mamy!!
ciekawy weekend mialas, a ja w domu siedzialam i sie obzeralam.
To tez ma swoje uroki :)
Chlopa masz na schwal, trzeba Ci przyznac :)
Tylko nie rozumiem czemu tak czesto ryczysz?? Przeciez nic strasznego sie nie dzieje, jeden test to nie cale zycie, tak samo jak spodnie :)
A zielona mila byla bardzo wzruszajaca. Ksiazka, powtarzam po raz kolejny, jest lepsza od filmu, tylko trzeba troche wiecej sily w nia wlozyc. :)
W ogole mam 15 ksiazek KINGA i prawie wszystkie sa bardzo ciekawe, moze oprocz sklepiku z marzeniami bo to sieczka.
I chyba znowu zabiore sie za harrego pottera :)
pewnie mi sie zaraz opier... dostanie :) ale lubie i dobrze sie czyta, jak ktos sie chce odstresowac, jest bardzo dobra.
A poza tym lepiej czytac harrego pottera niz brukowce babskie, bo to jest ponizej mojej godnosci :)
dobra to tyle na moja obrone, przed atakiem :)
dzien dobry !
ssumka no moj chlop to na schwal moze i jest ale ja go tam nie pochwale zeby sie nie popsul :)
nie wiem czemu tyle rycze... serio. ja zawsze tak mialam. no i do tego przesilenie daje mi po dupsku troche, ale jest juz lepiej i nie rycze codziennie jak kiedys :) wypilam na sniadannko szkalnke swiezo wycisnietego soku z pomaranczy i grefruta, mowie Wam cudenko w gebie! waga powoli sobie w dol niech leci a ja i moj christof zdrowi bedziemy! on sobie spi biedaczek po nocy, ja kiedy on przyszedl bylam cntralnie nieprzytomna, ale przespalam cala noc!
papuga gada jak najeta i az sie dziwie ze christofowi to nieprzeszkadza.
koko potrafi powtorzyc lets go, kom hier(po flamandzku) i ups. zastanawiamy sie od kogo on wzial to ups :)
dobra lece do was na forum pod prysznic i do szkolki! milego dietkowego dzionka!
megi: no ja tez za dużo płaczę... staram się i nie wychodzi ;)
widzę, że ładnie sobie dajesz radę, miły weekend miałaś...
ojj mi by się jakiś weekend poza domem przydał
mieliśmy wyjechać do Torunia, ale z tego chyba nic nie będzie :?
a muszę być daleko, bo inaczej nie odpocznę
od piątku czuję się masakrycznie
nie mogę dojść do siebie
z noska leci
oczki bolą
nie wiem czy to przeziębienie, czy alergia... :roll:
trzymaj się Słonko!
Witam :!: Wrocilam lecz nie na dlugo,pozdrowionka i caluski przesylam