Buziaczki - powiesiłam parę zdjęć z Wigilii
Wersja do druku
Buziaczki - powiesiłam parę zdjęć z Wigilii
WASZKO JUŻ U CIEBIE NAPISAŁAM ZDJĘCIA ŚLICZNE SĄ.
JA MOŻE JUTRO WKLEJĘ KILKA ZE ŚWIĄT I CHRZCIN.
MIAŁAM DZIŚ TO ZROBIĆ , ALE NIE UDAŁO MI SIĘ, MIAŁAM GOŚCI .
BUZIACZKI.http://www.animowane-gify.allsoft4pc...g/choinka3.gif
Witaj hiiiii w świąteczny wieczór :D
Cudownie, że spędziliście święta z całą rodziną :D . Czekam na zdjęcia :D .
http://adonai.pl/sympatyczne/?id=1&action=6
Pozdrawiam serdecznie http://img128.imageshack.us/img128/4949/857zu3.gif
Witam Cie halinko poświatecznie :D
ja narazie to juz chce mieć świety spokój -jutro robie sobie świeto -bez gości hałasu
-nie wstaje z wyra -będe lezała ,czytała i sufrowała --wreszcie :P
Zapomniałam -- Halinko --to ja chyba nie mam tej opcji -u mnie cytuj i zmień jest przy kazdym moim poście --powyzej nic takiego nie mam :(
święta, święta i po świętach! :lol:
Dzień dobry Halinko :D
Miłego dnia życzę :P
Posylam moc poswiatecznych pozdrowień!
Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok 2007. Dużo zdrowia, szczęścia i miłości.
http://www.gify.nou.cz/pf07_soubory/21.gif
WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONECZKA
EWCIA DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINKI.NA SZCZĘŚCIE JUŻ PO ŚWIĘTACH.
KRYSIU WYPOCZNIJ PO ŚWIĘTACH.PONOWNIE WRACAM DO TŁUMACZENIA CI. TAK JAK PISZESZ ŻE MASZ ZMIEŃ I CYTUJ PRZY KAŻDYM POŚCIE TAK WŁAŚNIE MASZ ZROBIĆ Z PIERWSZYM POSTEM NA PIERWSZEJ STRONIE JAK ZAKŁADAŁAŚ WĄTEK.
JAK NADUSISZ ZMIEŃ TO WÓWCZAS NAJEŻDŻASZ MYSZKĄ NA TYTUŁ POSTU I ZMIENIASZ .ŁATWIEJ NIE UMIE TŁUMACZYĆ.
KASIU DZIĘKI RANNY PTASZKU.
GOSIU DZIEKUJĘ ZA ŻYCZONKA
KAROLKA DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZONKA.
WŁAŚNIE ZROBIŁAM SOBIE NA NOWO OBRĘCZ GŁOWY. TYM RAZEM WIŚNIA,POWINNO WYJŚC DOBRZE.WCZORAJ MIELIŚMY GOŚCI I OD BARDZO DAWNEJ ABSTYNENCJI POZWOLIŁAM SOBIE NA WYPICIE 3 KIELISZKÓW 20-TO GRAMOWYCH WÓDECZKI ŻOŁĄDKOWEJ GORZKIEJ. BARDZO MI SMAKOWAŁA.TĄ WÓDKĘ MIAŁAM STAĆ JESZCZE OD LATA,HAHA CAŁE SZCZĘŚCIE ŻE NIE MA TERMINU WAŻNOŚCI , BO BY BYŁA PRZETERMINOWANA HIHIHIHIHIHI.
W SUMIE TO JA PIJĘ NA IMPREZACH DRINKA JEDNEGO LUB JAKIŚ LIKIER.
WCZORAJ BYŁO INACZEJ.NAJGORSZE ŻE TERAZ ZJADA SIĘ SAŁATKI BO SZKODA WYWALIĆ , A NIE MA KOMU DAĆ BO WSZYSCY MAJĄ.
CO MOGŁAM TO POMROZIŁAM I DUŻO MI ZOSTAŁO ZE ŚWIĄT.
DZISIAJ BYLIŚMY OPŁACIĆ SAMOCHÓD OC I ZNOWU POSZŁO Z KIESZENI.
NA TEN ROK KONIEC WIĘKSZYCH WYDATKÓW NA SZCZĘŚCIE.
RESZTA BEZ ZMIAN. WAŻYĆ SIĘ BĘDĘ DOPIERO TYDZIEŃ PO NOWYM ROKU , BO TERAZ STRACH NA WAGĘ WCHODZIĆ.
OD DZIŚ NATOMIAST WZNAWIAM ĆWICZENIA I W MIARĘ MOŻLIWOŚCI ZACZNE POWOLI NORMALNIE JEŚĆ , NA RAZIE SA PLACUSZKI I TRZEBA JE ZJEŚĆ.
Halinko, ja alkohol od wielkiego dzwonu piję, ale wczoraj zjadłam czekoladki z brandy :lol: :lol:
Też mam mnóstwo jedzenia w lodówce, syn u babci, ja tego nie zjem, więc większość tych zapasów będzie musiał zjeść mój mąż :lol: :lol:
Ja też zamroziłam pasztet, który upiekła moja mama, dała mi całą blaszkę :shock: więc nie miałam innego wyjścia, jak tylko go zamrozić :D
Na szczęście po rozmrożeniu smakuje tak samo dobrze :D :P :)