Wątek: ZMAGANIA z dietką RUDEJ 1952

BARDZO WAM KOCHANE DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA ,TO PODNOSI NA DUCHU I DODAJE PEWNOŚCI SIEBIE I WALKĘ NA ZBICIE DALSZYCH KG ,AŻ DO CELU
NIESTETY W CZWARTEK WRZUCIŁAM W SIEBIE 2 PĄCZKI ,A POTEM ŻAŁOWAŁAM BO MOGŁAM SIĘ BEZ NICH OBEJŚĆ .JEDNAK TYDZIEŃ ZALICZAM DO UDANEGO TAK OGÓLNIE I DIETKOWEGO

WE WTOREK IDĘ NA BANKIET ,A PO NIM POSTARAM SIĘ WKLEIĆ JAKIEŚ FOTKI

ŚCISKAM WAS BARDZO BARDZO SERDECZNIE MOJE KOCHANE ŻYCZĄC SŁONECZNEJ NIEDZIELI

Milego dietkowania

ŻYCZYMY MIŁEGO TYGODNIA

hej rudziutka
ja zszamałam 3,5 pączka, hehe...i schudłam kg

swoją drogą śliczne te maleństwo ajaki...ehhhh

będzie dobrze, schudniemy wszystkie
miłego dzionka

Witaj

Jestem pierwszy raz tutaj ale po przeczytaniu twojego wateczka bardzo mi sie tu spodobalo
Jestes fajna osobka ktora napewno bede czesto odwiedzala
Powodzenia w dietce

KOLOROWYCH SNOW

Waga stoi w miejscu ,krągłości też się nie zmieniły, :P ale to dobrze że nie pdskoczyła waga po grzesznym tłustym czwartku

PSOTUNIU w moim budrzecie przydało by się więccj takich 100-wek.a swoją drogą jak to zrobiłaś

AJACZKO maleństwo jest przecudne i takie słodkie ojjjjj kiedy ci moi synowie wezmą się do dzieła Chyba im porobię dziurki w kondonkach

Wczoraj zaliczyłam fryzjera --główka wymodelowana
manikiurzystkę--pazurki jak cacuszko
Dzisiaj o 19 -tej imprezka bankietowa.,a po niej może wkleję jakieś zdjęcia


MIŁEGO DNIA MOJE DROGIE

...skąd wziąłaś moje zdjęcie ...wydało się... hehehe

a tak serio, to moja waga też powróciła do 95, ale też się cieszę ze nic więcej po czwartku i niedzieli

ale będzie dobrze, schudniemy!!

Juz sie nie moge doczekac zdjec

WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE