ale z Was randkowiczki ....a ja nie mam zadnego pana :cry:
no ale jak schudne i bede laska to moze jakis mnie zechce :wink: hehe
zycze udanych randek :)
Wersja do druku
ale z Was randkowiczki ....a ja nie mam zadnego pana :cry:
no ale jak schudne i bede laska to moze jakis mnie zechce :wink: hehe
zycze udanych randek :)
Wróciłam :lol: 2 dni z Panem M. były cudowne ;) to jeszcze bardziej zmobilizowalo mnie do działania. Jednak sprawy sercowe dobrze wplywaja na te sprawy ;)
Kirke bardzo sie ciesze, ze sie wszystko tak dobrze uklada :D Tylko uwazaj, zeby ten ukochany nie zaczal Cie tuczyc! Bo oni maja taka tendencje "kochanie, sam nie chce jesc.." ;)
Moj pan M. (wlasciwie jeszcze nie moj, na razie kolega) sie rozchorowal, ale ide na tance, wiec moze znow poznam jakiegos innego pana? 8)
Buziaki
hmmm ja tez bym poszła potanczyc gdzies ale musze sie uczyc:( a ciezko mi to idzie...
No ja też niestety żadnego pana nie mam, ale właśnie dobrą tego stroną jest to, że nikt nie każe mi jeść :D Zwsze wcześniej, gdy byłam w związku i chodziłam do domu do mojego ukochanego , jego mama robiła wystawny obiad, a jeśli wychodziła z domu to zostawiała nam góóórę słodyczy... A jak wracała, to oczwyiście tych słodyczy już nie było :lol:
Nie ma to jak motywacja w postaci zakochanego mezczyzny! Dla niego mozna wtedy gory przenosic.
A basen to swietna rzecz. Ja traktuje basen, jak czesc "domowego spa".
No prosze :) Niech pan M. dalej dziala, to jeszcze zmienisz kilka razy garderobe :)
Witajcie Kirke87, ziutka, kamaidaho i reszta dziewczyn.
Jestem Violka i chciałabym przyłączyć się do wspólnego odchudzania, czy mogę? :wink: Mam nadzieję ,że nie odmówicie zbłakanej owieczce :wink:
88 to rocznik, czyli mam 17 lat. Idzie 18, ale to dopiero zimą, więc nie ma co sobie dodawać lat.
Mam podobne problemy co Wy dziewczynki, dlatego też tu jestem. Mam do zrzucenia ok. 8- 9kg. Myślę, że wspólnie z Wami mi się to uda.
Trzymam za siebie i za Was kciuki.
P.S. zostałam przyjęta? :D
Heh fakt moze sie zdarzyc ze ukochani czesto karmia swoje dziewczyny :wink: i to moze jest minus ale duzym plusem jest całowanie to tez spala kalorie 8) heh A tak na serio to i tak staram sie trzymac diete bo tak naprawde nie odchudzam sie dla niego czy calego swiata tylko dla siebie Pan M. jest tylko dodatkowa motywacja :D
violka88 jasne że możesz się przyłączyć, w gromadzie łatwiej znosic trudnosci i slodkosci a raczej ich kuszacy wyglad i smak. Co do wieku to zalezy kiedy konczysz ta 18. Ja koncze 19 za 3 tyg wiec juz czuje sie jakbym miala 19 lat :P Ostatnie nascie... A 18-stka fajna sprawa rozumiem ze gdzies pod koniec roku konczysz? To zycze zeby Ci sie udalo zgubic te kg przed 18-stka moja droga :wink:
ps. nie uwazacie ze tych emotek jest jakos malo?
Dziękuję pięknie za przyjęcie mnie do grona. W "kupie" zawsze raźniej :wink:
Oj 18stka dopiero w listopadzie 8) także dużo czasu. A kilogramki trzeba zrzucić, część do wiosy, a resztę do lata.
Kirke87 jesteś w wieku mojej siostry. To też maturka się zbliża wielkimi krokami??
Na jakiej jesteście diecie?? Ja zamierzam 1000kalorii. Podobno jest skuteczna, na forum sporo czytałam. No i do tego jak najwięcej ruchu.
Jak będę miała wiecej czasu to napiszę coś o sobie. A teraz muszę umykać się uczyć, niestety ferie się skończyły :?