Zastój wagi na pewno jest spowodowany okresem, więc nie masz sie o co martwić :* Pozdrawiam gorąco :*
Wersja do druku
Zastój wagi na pewno jest spowodowany okresem, więc nie masz sie o co martwić :* Pozdrawiam gorąco :*
WITAJ ZAŁAMANA.....
DOBRZE ŻE U CIEBIE STOI W MIEJSCU WAGA ,BO U MNIE IDZIE DO GÓRYI NIE WIEM DLACZEGO.ANI RAZU NIE ZGRZESZYŁAM ,ĆWICZE A WAGA DO GÓRY 0,5 KG.
ALE SIĘ NIE PODDAM.
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.
http://foto.onet.pl/upload/55/0/_7066.jpg
Hiiiii, a może po prostu tłuszczyk zamienia się w tkankę mięśniową? Ona waży więcej :wink:
Załamana, a od czego tu jesteśmy - od wspierania. I to że chcemy schudnąc nas jednoczy a to że dzielimy się nie tylko radościami ale i smutkami zbliża nas do siebie. No a jak nie powspierać koleżanki, która tak jak ja walczy z kilogramami?? Dlatego głowa do góry. Waga ruszy po dwóch dniach okresu, nastrój też sie poprawi. Mnie te same problemy czekają już niedługo :).
ENVI :arrow: :arrow: dzieki za wsparcia,za slowa ktore napisalas.NUSIAAA :arrow: :arrow: Mam nadzieje ze waga sie poprawi,okres dostalam,takze mosi wszystko wrocic do normy.HIIIII :arrow: :arrow: Glowa do gory, waga zejdzie w dol .Dzis czuje sie fatalnie dlatego dalam sobie luz z ranna gimnastyka.Tak u mnie jest w 1 dniu okresu.Wieczorkiem skocze na stepper .Dwa ostatnie dni chodzilam i podjadalam.Ale teraz jest ok juz mnie nie korci do jedzenia.NARAZIENKO
UDANEGO WEEKENDU ZAŁAMANA...
BĘDZIE DOBRZE,A ŻE CI STANEŁA WAGA TO NORMALKA PRZED OKRESEM.
GŁOWA DO GÓRY.
POZDRAWIAM I PAPA.
http://foto.onet.pl/upload/56/27/_21481.jpg
no jak waga stoi przed okresem to znaczy schudłaś!!! bo zwykle rośnie :D:D cieszę się :D
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3572.jpg
Witajcie waga juz jest taka jaka przed,wiec nie jest zle. :lol: .Mam nadzieje ze waga zacznie w dol sie posowac. :arrow: :arrow: Witaj WASZKO ze mnie odwiedzilas,masz racje z ta waga. :arrow: :arrow: Psotulko dzieki za pozdrowienia ,za odwiedzinki. :) :) Ide dalej poklikac.NARAZIENKO
WITAJ ZAŁAMANA.......
PRZYSZŁAM SIĘ POCHWALIĆ MOJĄ WAGĄ. SPADŁA O 2 KILOSKI.
RANO NIE MOGŁAM UWIERZYĆ ŻE WIDZĘ 70 KG.
POSZŁAM DO CÓRKI DO GÓRY BY SIĘ U NIEJ ZWAŻYĆ I SIĘ POTWIERDZIŁO.
ŻYCZE UDANEGO TYGODNIA W DIETKOWANIU.
http://foto.onet.pl/upload/71/22/_19638.jpg