Wersja do druku
Cytat:
Zamieszczone przez agassi
Agasku z ust mi to wyjęłaś :D
to chbya najlepsze rowiązanie
apropos żylaków to chbya są dostepne jakies maści w aptekach czy nawet pigułki...ale nie wiem czy działają :roll:
znając apetyt firm farmaceutycznych na nasze pieniądze to pewnie maści działają tylko jak sie je stosuje....żeby trzeba było stosowac przez całe zycie i bulic kase :roll: :evil:
Dziewczyny proszę mnie tu żadnymi żylakami nie straszyć :D :D :D
Żartuję oczywiście :D
Być może problem chodzenia do pracy piechotą sam się rozwiąże bo wczoraj byłam na rozmowie w nowym miejscu pracy i chyba się zdecyduję :D ale to jest spory kawałek drogi i bym musiała dojeżdżać samochodem :roll:
Ale miejsce fajne, też bar i super menager i fajna atmosfera, troszeczkę lepsze warunki płacowe i godziny pracy mogę sobie wybrać, więc się zastanawiam :roll:
Pojechałyśmy tam wczoraj z Cocci, dzielnie mnie wspierała, odpowiednich zwrotów w języku angielskim mnie nauczyła i oczarowała mojego potencjalnego pracodawcę :wink:
Naprawdę było super, trochę tam posiedziałyśmy, ale grzecznie bo były tylko soczki owocowe :P
No i teraz mam dylemat mały :roll: :roll: :roll:
Erix ja na szczęście nie chodzę w butach na obcasach tylko w zupełnie płaskich i bardzo wygodnych, inaczej nie dałabym rady :?
Miłego dnia dziewczynki
Cocci pewnie jeszcze dziś do Was zajrzy, a ja niedługo lecę do pracki
Buziaki
:D i co zdecydowałaś??? i w ogóle co nowego???
cześć :)
co słychać?
robicie coś fajnego czy wciąż pracujesz?
co do tej nowej pracy, przemyśl wszytskie plusy i minusy i wybierz to, co korzystniejsze
chociaż te godziny pracy, które sama sobie ustalasz, brzmią nieźle ;)
a jak dietka?
buziaki
trochę mnie tu nie było - ale ostatnio wogóle rzadko na forum bywam - pewnie dlatego, że etap chudniecia zakończony pozytywnie :D
co ja widze - propozycja nowej pracy - brzmi nieźle :D :D :D
napisz czy się zdecydowałaś - bo tu chyba wszyscy sa tego ciekawi :lol:
całuski - trzymaj sie dietkowo :D :D :D
a co do zylaków - to zalezy od danego osobnika i tendencji - nie wydaje mi się aby cie to spotkała - skoro juz jakiś czas pracujesz nonstop na nogach i jeszcze żadnych problemów z nogami nie miałaś. Po za tym dawno temu ludzie całe dnie na nogach spedzali polując na dzikie zwierzyny :lol:
A tutaj co tak cicho ?? Widzę, że nie tylko mnie przygnębia ta dłuuuuga zima
Pozdrawiam Was cieplutko i słonecznie !!! :D 8) :D
puk, puk
asiulko???
Hej dziewczynki!!!
Przepraszam, że tak rzadko ostatnio tu bywałam ale obiecuję poprawę :D
Cocci wyjechała :cry: :cry: :cry:
Dietkowo się trochę pogubiłam ale wracam na właściwe tory :D kurde który to już raz :roll:
Jeśli chodzi o pracę to postanowione ZMIENIAM PRACĘ :D
Dzisiaj powiedziałam w pracy, że za tydzień odchodzę :D
Cieszę się bo mam popieprzonego szefa i wreszcie się od niego uwolnię
Poza tym troszkę lepszą kasę mi zaproponowali :D
No i rozmawiałam z Polką która tam pracuje i mówi że jest super atmosfera a w mojej obecnej pracy różnie z tą atmosferą bywało :?
jedyny minus to że trochę dalej, ale będę jeździła samochodem :D
Tylko mój misiak trochę ucierpi bo do tej pory to on dojeżdżał samochodem a teraz role się odwrócą :D
Poza tym znaleźliśmy dziś ogłoszenie na internecie odnośnie mieszkań do wynajęcia i jutro jedziemy oglądać mieszkanko, tylko dla nas dwóch z jedną sypialnią :D bo męczy już nas pomieszkiwanie z obcymi ludźmi :roll:
Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję częściej już zaglądać :D
Miłej nocki!!!
Ojojoj!!! :(
A ja myslalam, ze choc tu Cie znajde... :( .
Asiu!!! Gdzie jestes? Jak tam wszystko? Lepiej od dziewiatej niz od dwunastej? Rozmawialas z T. i z ludzmi w B.R. o swojej decyzji? Widzialas sie w niedziele ze starym managerem z B.R.? Qrcze, tak strasznie nic nie wiem co tam sie u Ciebie dzieje. Tylko jeden dzien, a mi sie wydaje tak strasznie dluuuugo... .
Wiesz co, ogladnelam teraz zdjecia nasze na innym komputerze. Te z mojego aparatu sa dalej ciemniejsze niz z Waszego, ale w sumie spoko - nie sa tak ciemne jak to wygladalo na Waszym kompie. Moze to kwestia jasnosci momnitora? - M. na pewno bedzie wiedzial lepiej niz ja.
Nie mam Twojego maila, wiec nie moge tak napisac. Przypuszczam, ze te 3 ostatnie SMSy dostalas, co? Jeszcze raz sorki za to smecenie o sobote, ale wiesz - glupio mi bylo... :oops: . A wlasnie: byl L.? Mialas moze okazje mu powiedziec? :? :wink:
Pozdrow M. ode mnie, choc jak znam zycie to pewnie czytacie to razem :P :P :P ! Napisalam o Was pienia pochwalne u mnie na watku, ale cos sie spitfalo i mi wszystko skasowalo... :( . Nic to - jeszcze napisze :P .
Pa pa pa :D :D :D
A! Jestes! :P :P :P
Ja musze na chwilke zmyknac, ale wroce :D !
Sciskam mocno, mocno :D :D :D