Wątek: Do wakacji będę laska ;)))

No i przyszła kolej i na mnie
Wiek 24 latka, wzrost - 164 cm, waga - 59.3 kg.
Co prawda odchudzam się od początku stycznia i 2.5 kg. poszło w zapomnienie, jeszcze zostało 4 kg i będzie cudownie, jeszcze nigdy takiej wagi nie osiągnęłam więc tym bardzij mnie to motywuje
Miliony razy się w życiu odchudzałam, najczęściej za pomocą drastycznych i szybkich diet no i kończyło się zawsze tak samo - powrotem do wagi wyjściowej, ale to KONIEC Już nigdy na to nie pozwolę, dzięki temu forum i wszystkim wspaniałym dziewczynom tutaj zrozumiałam jak to powinno wyglądać naprawdę - droga do wymarzonej wagi I jestem pewna, że cel osiągnę, nie ma innej możliwości

Witam imienniczkę!
Gratuluję już straconych kilogramów i trzymam kciuki za kolejne! Na pewno Ci się uda!

Pozdrawiam

witaj! O kolejna osóbka o podnym wzroscie i wadze.
Widzę że już się nastawiłaś bojowo! I tak trzymaj!
Życze powodzenia w dietykowaniu!
Pozdrawiam

Witam, mamy taki sam wzrost i jesteśmy również w podobnym wieku (ja mam 22 lata).
Gratuluję zrzucenia już prawie 3kg, to już sukces. Ja dopiero zaczynam i mam nadzieję, że waga też będzie spadac.
Pozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości, twój cel już jest blisko .
Postaram się tu wpadać do Ciebie.

Zapraszam też do mnie
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62468

Miłego dnia życzę.

A JA MAM NADZIEJĘ, ŻE MI SIĘ KIEDYŚ UDA DOJŚĆ DO MOJEGO CELU, KTÓRY I TAK JEST WYŻSZY OD WASZEJ OBECNEJ WAGI HIHIHIHI, ALEŻ JA JESTEM TŁUŚCIUTKA

Witam jak narazie jesteś na dobrej drodze i życzę Ci abyś doszła do celu i już przy nim została
pozdrawiam i życzę miłego dnia

Witam wszystkich i dzięki dziewczynki, że zajrzałyście do mnie, dzięki za dobre słowo i wsparcie, z Wami odchudzanie to przyjemność
Dzisiaj jako tako pochłonełam ok. 1180 kcal, zawsze staram się zatrzymać przed 1200 ale fakt, że nie odmawiam sobie słodkiego i średnio na trzy dni zjem batonika ale oczywiście wliczam go w limit kalorii. Po prostu nie chcę się katować bo kocham słodycze i myślę, że jak od czasu do czasu sobie pozwolę to nic się wielkiego nie stanie. Z resztą schudłam już 2.5 kg i jakoś słodycze mi w tym nie przeszkodziły, na szczęście potrafię je ograniczyć, bynajmniej na razie
A tak poza tym dzionek minął pracowicie, jeszcze przede mną pół godzinki aerobiku i skakanka

Dziewczyny wpadajcie do mnie jak najczęściej, dobrze jest wiedzieć, że są osoby, które Cię wspierają i rozumieją problem odchudzania. Fajnie że jesteście

cześć asiulko
fajnie, ze masz swój temacik
kolejne miejsce, żeby coś popisać
niestety nie zawsze jest czas
ostatnio prawie go nie ma...

ale trzymaj się dzielnie
i wpadaj do mnie czasem, ok?

Cześć Agassku!!!
Super, że wpadłaś i oczywiście mam nadzieję, że będziesz mnie odwiedzać w miarę możliwości.
Ja u Ciebie spędzam najwięcej czasu bo tak jakoś mi przypasił Twój temacik także napewno o Tobie nie zapomnę buziaki