Kassik'a walki c.d. :)))

Fajowy ten serwis :) tym razem uda mi się:) i mam nadzieję, że nie tylko zrzucić, ale i utrzymać :D
Po pierwszym miesiącu wakacji zobaczyłam, że spadłam z 64 do 58, postanowiłam iść dalej.. na koniec wakacji waga pokazywała 55 :D
Zaczęły się zajęcia.. i jakoś tak przytyło mi się trochę..
W Święta i Sylwestra wróciłam do 58 kg. Powiedziałam sobie.. no nie, nie będę znów wracać do noszenia tylu kilogramów!! No i od 09 stycznia 2006 zaczęłam dietę MŻ.
Dzięki stresom przy zaliczeniach i uważaniu na to, co jem, osiągnęłam 56.
Teraz trwa sesja i trochę ciężko nie odżywiać mózgu, który teraz tego bardzo potrzebuje.. ale staram się nie obżerać :D hehe:]
Moim marzeniem jest 50 kg.. ale jeśli osiągnę chociaż 53-54, to już będzie dobrze :D
Zatem 3mać kciuki za mnie proszę !!! :D

jak na razie dałam sobie spokój z "dietami cud".
MŻ to moja pierwsza zasada, a druga to -byle zdrowo:) nieprzetworzone jedzonko, warzywka, owocki, pieczywko chrupkie ze zdrowymi ziarenkami :D
aha, no i 3-cia to: zielona herbatka -jest pyszniutka i zdrowa :D

idę wypić zieloną herbatkę... żeby oszukać głód.
zawsze chce mi się obżerać jak mam jakiś problem :(

damy rade ;) papuś:*

ano damy :D już mi lepiej :D dzięki za wpisik !!!

ciekawe ile kalorii się spala podczas uczenia się :> :D

ciekawe.....naprawde ciekawe, zaciekawiło mnie to prawde mówiąc...ciekawe ile kilogramów tracimy podczas uczenia, może ktoś wie?

piję kolejną zieloną herbatkę :D pychotka...

czesc kassik :P

powodzenia w dietkowaniu :P
:wink: no i gratulacje zgubionych juz kg :wink:

czesc czesc kaczuszko :D jeszcze dluga droga przede mna... ale dziekuje za gratulacje.. :D dzieki takim postom czuje sie zmotywowana do dalszej walki :D

Podczas karnawału pamiętajmy, że nie zawsze trzeba dużo jeść, aby tyć. Wystarczy też pić.
Jeden kieliszek czystej wódki, taki 20 ml, zawiera 40 kcal,
tradycyjna setka 250 kcal,
wino 120 ml zawiera od 80 do 115 kcal.
Szampany i wina musujące mają od 86 aż do 160 kcal.
Należy jeść dużo owoców i warzyw, ale warto wiedzieć, ze niektóre... tuczą.
Banan ma około 90 kcal,
szklanka soku z pomarańczy około 120 kcal.
Lepiej jeść kiwi ma 25 kcal i ARBUZY, MELONY :D mają sporo wody i malutko kalorii :D

tak się zastanawiam... ten wskaźniczek trzeba przesuwać w ten sposób, że się wchodzi na ustwianie go, wpisuje się nową wagę, kopiuje i wkleja nowego linka w profil i wtedy na tickerze się dopiero zmienia.. :> coś tu mnie zastanawia.. czy to tak rzeczywiście ma być ???????????????? :roll:

No przecież sam się nie przesunie :P Skąd biedny tickerek ma wiedzieć ile schudłaś :P
Jest tak jak mówisz: za każdym razem gdy waga Ci się zmieni wpisujesz te zmiany na stornce z tickerami i wklejasz nowy ;]

:D

czy ktoś wie jak się dołącza wzrost ..oprócz tickera wagi :D ????

czy może mi ktoś powiedzieć jak się dołącza wzrost do profilu ..oprócz tickera wagi :D ????
pliss, niech ktoś odpowie !!! :D

już wiem jak :D i już dodałam :D
a więc mam 160 cm wzrostu i ważę na dzień dzisiejszy 55.. no może 55,5kg :D
do mojej wymarzonej wagi brakuje jeszcze minus 4-5kg, ale już teraz nie jest źle :D
Pozdrawiam wszystkich walczących z kiloskami :D
a zwłaszcza z tłuszczykiem na brzuszku !!! :D

na śniadanko 2kromeczki mojej ukochanej wasy 3 zboża z twarożkiem i szyneczką .. oczywiście chudziutką :D +zielona herbatka (dzisiaj z aromatem opuncji figowej..tak dla odmiany) :D

Miłego popołudnia :*

jabluszko i kolejna herbatka zielona :D
ta z aromatem opuncji jest chyba nawet lepsza niż cytrynowa :P tak slicznie pachnie :D

kassik


twoja waga jest bardzo fajna :wink:
patrzac na to ile kiedys wazylas :P
a wiem jak to jest po jak zaczynalm studia wazylam 64kg, wtedy sie odchudzalam i spdlam nawet do 52,ale na krotki okres,ale te 55 utrzymywalo mi sie dlugo :!:
od lipca zaczelam tyc,chudnac i tyc,
i postanowilam z tym skonczyc :!:
bo 61kg to bardzo duzo.
jeszcze miesiac obzarstwa by bylo i znowu bym wazyla te 64 :twisted:
ale na poczatku liceum wazylam ponad 70kg :roll:
i w biodrach mialam 110cm,wtedy to bylam slon :P
i juz nigdy nie chce tyle wazyc :wink:
tez marze 50kg,ja nawet marze o 4 z przodu,ale 53 bedzie suuuper,wtedy bede dalej myslala :!:

pozdroweczka :P

ale mnie ssie w żołądeczku.. :? nie wiem co tu zrobić.. znowu herbatkę sobie zaparzyć :?:

Kaczuszko,
mi te 55 nie odpowiada.. ja bym chciala tak 52-53 :D :D :D byłoby extra :!:
jeszcze to osiągnę :D tylko nie można przesadzić.. bo jak tak szybciutko się schudnie, to później zaraz znów przybywa kilosków ..tak jak mówisz. trzeba z głową się odchudzać :!:

Mniam :D właśnie zjadłam miseczkę gorącej pyszniutkiej zupki ziemniacznej z grzybkami i grzankami :D nie mam pojęcia ile kalorii może mieć, bo nie ja ją robiłam i nawet nie wiem jak ją się robi.. ale na pewno kaloryczna jest :P trudno, czasem coś normalnego trzeba zjeść :P żeby przez przypadek w jakąś anemię nie popaść :twisted:

kurcze noo.. nie wiem jak to się robi, żeby wstawić linka pokazującego drogę do mojego tematu, ale żeby go nazwać np. "Tu jestem" albo jakoś podobnie, a nie żeby pokazywał się cały dłuuuugi link :evil:

Oj ,chyba ci nie pomoge niestety :?

wpadłam zyczyc miłego weekendu,buziaki :P

dzięki, Salice :D Tobie również miłego weekendziku :D
ja niestety sie uczę .. we wtorek egzamin. po prostu MUSZĘ go zdać !! :D
do tego dieta podczas nauki nie jest wcale taka prosta :twisted:

Hej Kassik!
Widzę, że ładnie Ci idzie :D brawo :!:
Ja to bym chciała mieć taką wagę jak Ty teraz :roll: ale do wiosny mam zamiar osiągnąć swój cel :D
Dzięki, że wpadłaś na mój wątek, zapraszam częściej :lol:
Buźźźki

dzięki :!:
asiula81, a ile masz wzrostu? bo ja malutko, dlatego chce wazyc mniej.... :twisted:

No ja mam 164 cm.
Tak sobie założyłam 55 kg, nigdy takiej wagi nie miałam i nie wiem jak będę wyglądać :roll:
Najniższa waga, jaką osiągnęłam to było 57 kg i wyglądałam bardzo dobrze to myślę, że przy 55 będę wyglądać ekstra :D
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Buźki

3mam za Ciebie kciuki :D no z taką wagą przy Twoim wzroście będziesz super wyglądać :D wbrew pozorom -te kilka cm wzrostu w jedną lub drugą dużo robią :P

oj, :( taką mam ochotę wszamać coś dobrego :!: dzisiaj pochłonęłam ~500kcal.. więc nie jest źle :twisted: ..no ale już prawie h 22.. strasznie późno jak na jedzenie :(
chyba póję zrobić sobie herbatkę, by głód oszukać..
:arrow: Nie wiem co tu robić, by nie mieć takiej ochotki na żarełko :> :oops:

help :!: niech ktoś coś poradzi... bo zaraz się pójdę obżerać :( :cry: :( :cry: :(

idę zrobić moją aerobiczną szósteczkę :D będzie dobrze :D dzisiaj 6ty dzień :P

6-ty dzionek a6w zaliczony :D 3 serie po 6 powtórzeń :D
a od jutra już zaczynam po 8 powtórzeń :twisted: zobaczymy czy dam radę :>

500kcla?? Oczywiście, ze jest źle! Kassik Słońce z dobrego serca Ci mówię, jedz więcej, bo jojo murowane :shock: Mam nadzieje, że tylko dzisiaj tak malutko zjadłaś. Pozdrawiam i życzę dobrej nocki :) :*

spoko, jeszcze to nadrobię ;) np.jutro :P
nie martw się, że ja za mało zjem :twisted: ja do takich co mało jedzą nie należę ;)

No to dobrze :) Buziaczki :*

no ale dzięki, że mnie przestrzegasz :D jojo to ja nie chcę mieć :!: buziaki :*

obiecuję zjeść jutro troszkę więcej :D