Wersja do druku
Cześć dziewczynki :)
No i zaczynamy kolejny mam nadzieję pomyślny dzień :) Kurcze ostatnio tak dobrze idzie... mam nadzieje, ze tak już zostanie :)
Dziś spore śniadanko: pół miseczki płateczków z odrobiną mleka, grahamka i trochę kubusia :) Przepychota ;)
Zmykam do szkoły.
Pozdrowienia :*
Zwolnili nas dzisiaj 2 h wczesniej :):) W szkole zjadłam grahamke i 2 malutkie ciasteczka. Po przyjściu do domu troszke przesadziłam, bo była mała porcyjka makaronu... nie wiem czemu ostatnio tak mnie wzięło na makaron... Teraz herbatke popijam żeby jakoś przetrwać do obiadu, bo dzisiaj jakiegoś głoda większego mam... pewnie dlatego, ze okresu dostałam :( Muszę się czymś zająć, zeby nie myśleć o jedzonku ;) Chyba się pouczę, bo wieczorkiem ide do kina, więc nie będzie czasu :)
Ale stilness wszędzie piszą, zę makaron sam w sobie nie jest tuczący, to te wszytskie mięsa , śmietana i sosy. Ja zazwyczaj jem go z jogurtem lub warzywami albo z tuńczykiem. Pozdarwiam
ja makaron uwielbiam,a szczegolnie spaghetti :wink:
a jem go najczesciej z sosem z torebki albo ze sloiczka,
bez miesa oczywiscie,chyba ze nie jestem na diecie,
ale ja ciagle jestem na diecie :wink:
codziennie do popoludnia,wieczorem moja dieta szlak trafia
i znowu zaczynam od rana
hehehe,
smieszne to jest :wink:
buziaki
Dzisiaj mała porażka... :? Na obiad było troszkę frytek i kilka chickensów... a potem kawałek ciasta :( Zawsze się złamuje, podczas okresu... Na szczęście jutro środa, więc nie mogę się złamać :)
:arrow: Eyeczko naprawdę? Ja zawsze byłam święcie przekonana, ze makaron sam w sobie też jest tuczący... Mam na szczęście skłonności, że lubię 'suche rzeczy' (ryż, makaron, ziemniaki itp.) :)
:arrow: Kaczuszkop faktycznie bez sensu... takie błędne koło... ale można z niego wyjść :) Ja już nie pamiętam, kiedy jadłam spaghetti z mięsem... zawsze jest z serkiem... przepychota :)
Miłej nocy dziewczynki :)
milego dnia i wszystkiego najlpeszego z okazji dnia kobiet :P
buziak:*
Cześć dziewczynki :)
Przede wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET :):):)
Dzisiaj jak to w środę ciągnę na płynach ;) Do tej pory były 2 kawki i soczek matchewkowy :) Na obiad będzie pomidoróweczka z ryzem... właściwie już jest, ale na razie nie jestem głodna ;)
ale mi zrobilas smaka na ta pomidorowke
ja ciagle te parowki jem :twisted:
bo ciezko cos w tej mojej lodowce znalesc,
ale nie jest zle,bo lubie parowki :wink:
pozdrowka i milego poppludnia :wink:
No i bach... dzień superudany pod KAŻDYM względem... dietkowo super: miseczka pomidorówki z ryżem, grahamka z serkiem light i jabłuszko :) Dostałam po raz pierwszy od niepamiętnych czasów 5 ze spr. z fizyki i przede wszystkim... spełniło się to, o co prosiłam od 1,5 roku... o co modliłam się nieustannie i co było jedyną rzeczą potrzebną mi do szczęścia... I czego chcieć więcej? :):):)
Miłej nocki dziewczynki ;*
to o ta 5 z fizyki Boga prosilas czy o cos innego :wink:
buziak:*
gratulacje udanego dnia :wink: