CUKIERKOWY SKRYTOZERCA ZACIERA PULCHNIUTKIE RĄSIE... :)
Jestem... to zaden powod do dumy... ale jestem, cala, zdrowa, taka sama - NIEZMIENIONA (!!) ani o jeden gram :evil:
w calej okazalosci, PULCHNIUTKA JA grrr :D
Wiele sie wydarzylo podczas mojej nieobecnosci, ale najwazniejsza rzecza jest to, ze przedwczoraj zostalam licencjonowana skin care specialist!!! zdalam egzamin stanowy, jakim cudem, nawet sie nie zastanawiam haha, ale zdalam i mam w rece licencje... Big Apple otworzylo przede mna ramiona, zezwalajac na powolne wkrecenie sie w wielka machine swiata kosmetyki :)
Ale koniec z marzeniami, teraz jestem tu ja i moje nieszczesne 68 kg ponad 30% tluszczu,nie pamietam dokladnie ile, ale nie bede stawala teraz na wage, bo marzy mi sie spokojny sen :wink: , najwazniejsze, to skutecznie walczyc i nie poddawac sie, niedawno bylo juz 64, ale... wielki obzartuch wystawil rozki, gdy tylko opuscilam to cudowne miejsce.
do zobaczenia :)