Ninti, wierze w ciebie....
Ja ide na plaze od soboty...Tez za mnie trzymaj kciuki...
Wersja do druku
Ninti, wierze w ciebie....
Ja ide na plaze od soboty...Tez za mnie trzymaj kciuki...
a ja od jutra wracam na moją dietkę 1200kcal :wink: mam nadzieje ze tym razem mi sie uda, bo chyba przytyłam.... :( no trudno za głupote sie płaci :oops: :( teraz sie biore za siebie i bedzie super :!:
Ninti na pewno nic nie zjesz... kupisz sobie za to droższą kurteczkę :D
ja nie umiem jeśc przy ludziach... a na mieście... bleee....
Hania ja dobrze przeczytałam... na plaże :?: :?: :?: :roll:
Godzina jest 18:16
zjadłam dzis ok 1300 kcal, godzina na wfie - dziś mielismy na siłowini. Ale że rzetelnie ćwiczylam to myśle ze z 300kcal moge sobie odpisać, mozliwe ze nawet więcej bo wg tabelek zamieszczonych na tej stronce godzina na siłowni to 400kcal spalonych.
A tak wogóle to mi smutno :( mam ochote nawpieprzac sie słodyczy :!: , gdyby mi sie chciało to bym poszla do sklepu ... ale ze mi sie nie chce.... :roll:
Własnie obliczyłam ze w tym tyg będe miała na koncie minimum ok 7,5h ćwiczenia :D, policze se ile to kalorii - tak na oko (godzine treningu policze jak godzine aerobiku a bieganie jako "Bieg (km przez 5 min)" nawet kiedys liczyłam i tak mniej wiecej mi wyszlo)
pon - niestety nic :P
wtorek- 2h trening (ciezki :D) 1100kcal
środa -
0,5h bieganie 500kcal
abs + przysiady + pompki myśle ze ze 70kcal
czwartek - trening 1,5h 825kcal
piątek - wf(silownia) 1 h 300kcal
sobota - (będe) biegac 0,5h/abs/przysiady/pompki 570 kcal
niedziela -2h trening 900 kcal (wiem ze mniej niz we wtorek chociaz tez 2 g, ale tak jest po prostu - za dlugo by tłumaczyc :P )
RAZEM w tym tygodniu spalę 4265 kcal, a już spaliłam 2795 kcal
jeśli ktos ma jakies uwagi co do moich obliczen to słucham, ale i tak staralam sie nie zawyzac
ja bym sobie za abs przysiady i pompki więcej policzyła :wink: 100 a nie 70, lubie zaokranglac :wink:
miłego, dietkowego weekendu :wink:
dwie drożdzówki z jabłkami
czekolada
3 bit
chipsy
2 bułki
pół litra mleka
kilka jabłek
i chyba coś tam jeszcze, nawet nie pamiętam
i szczerze mówiąc to nawet nie bardzo mam wyrzuty sumienia
:) :) :) :) ..... :?
No pewnie...
Od czasu do czasu trzeba wrzucic na luz, zeby sie calkiem nie zwariowac....
Ale jutro, a najpozniej w poniedzialek prosze sie stawic do pionu.... :wink:
no dzis to już jestem bardziej pionowa niz pionowa :P i do tego kwadratowa
nie wiem ... po prostu raz na jakiś czas musze sie nażreć tych słodyczy :roll: po prostu musze
dużo bym dała, żeby u mnie to było "raz na jakiś czas" :roll: :wink:
Witaj jak tam twoje dietkowanie życzę miłej i słonecznej niedzieli pozdrawiam
WRACAM DO SWOJEGO TEMACIKU - NA STARE SMIECI ;)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=564736#564736