matko...ja chyba nigdy nie pójdę na basen....
Wersja do druku
matko...ja chyba nigdy nie pójdę na basen....
noemciu, a czemuż to :?: basen świetna sprawa :!:
.... ktos chyba ma ten sam problem jak ja :lol:
noemcia czemu się boisz? Jaki masz powód? Ja się poprostu wstydzę, a Ty?
..poprostu muszę przełama lody ...
Dziewczyny :!: 3mam za Was kciuki :!:
naprawdę nie wszyscy idą na basen, by oglądać ciałka w bikini :P wiekszość idzie tam popływać
(wiele osób po to, by zrzucić zbędne kilogramy), więc, laski :!: do boju :!: :D
Nie ma jak nasza Kassik :lol:
bleeh, zaraz idę na koło z polityki ;/ beznadzieja. nic nie umiem.. przez ostatnie dni udawałam, że się tego uczę.. ale większość czasu w necie siedziałam.. :?
nie lubię polityki :!: i nie potrafię się jej uczyć.. :cry:
Trzymam kciuki Kassik :lol:
koła nie skomentuję, raczej średnio poszło :P
na dodatek ze stresów wsunęłam tabliczkę czekolady :( :cry:
lecę na jogę :D
eeee tam - spalisz na jodze, to prawie tak jakby tej tabliczki nie było :)