u mnie 4 dzien bez slodyczy - dietka 1000-1500kcal ;) wszystko idzie zgodnie z planem , tylko to nie jets dorbe ze jem 2-3 male posilki i jeden wielki przed 18 ale to nie moja wina tylko rozkladu zajec :/
Wersja do druku
u mnie 4 dzien bez slodyczy - dietka 1000-1500kcal ;) wszystko idzie zgodnie z planem , tylko to nie jets dorbe ze jem 2-3 male posilki i jeden wielki przed 18 ale to nie moja wina tylko rozkladu zajec :/
ja też czasami tak mam, że nie znajduję czasu na normalne posiłki, więc żeby coś tam wrzucić w siebie, kupuję na mieście przynajmniej jakiś kefir :lol:
postaram się od jutra nie jeść słodyczy. Tylko miód, bo gardło mnie boli, mama nalega, no i chyba to nie jest taka typowa słodycz, a raczej lekarstwo :lol:
no niestety, dziś nie wybiorę się na jogę, bo nadal jestem przeziębiona, do tego boli mnie gardło jeszcze bardziej. tylko siedzę w domu i jem! Ale tez dużo piję!!! A z rana porobiłam brzuszki, poćwiczyłam na czczo z hulą hop i wykonałam asanę na polepszenie trawienia :lol: może to rzeczywiście pomaga, bo dziś latam do łazienki bardzo często 8) wrrr boli mnie głowa, jutro miałam jechać na zakupy, ale nic z tego...no i miałam zapisać się na basen...że też musiałam się przeziębić :(
ehh wpieprzylam cala paczke musli crunch :(
spokojnie, zdarza się (niektórym to nawet codziennie :lol: )
hej, dziewuszki, a jak tam u was sprawy??? :lol:
Witam kochane!!
Musze sie pochwalic, że powzięłam wczoraj decyzje o definitywnym odstawieniu słodyczy. Zawsze je jem w limicie , ale jednak ostanio tych wpisów jest coraz więcej. Druga sprawa to to ,że chciałabym schudnąć do lata a przynajmniej utrzymac wage. Ostanio mam ciężki okres, bo waga poszła mi dwa kg w góre , ale wizualnie i " ubraniowo" nie. Jestem przed @, wiec moze to to. Dziś nie zjadłam nic słodkiego, nawet nie napiłam sie mleka czekoladowego. Cieszy mnie to. :D
Teraz czuje lekkie ssanie w brzuchu i tez mnie to cieszy. :D
Wczoraj zrobiłam przepyszną fasolke po bretońsku i jem od wczoraj na obiad . Dziel sobie na dwie porcje , bo inaczej bym sie nie opanowała :wink:
chce wytrwac w tym postanowieniu i zobaczyc kolejne efekty na wadze.
Pozdrawiam Was moje kochane!!
xixa widze że wracasz do formy :D
miło się tu wraca :wink:
yasmin masz rację to co napisałam znaczy "życie jest snem". powiem, ze trochę myślałam nad tym "snem było życie" i nie jestem do końca przekonana :? dziwnie mi to brzmi i wcale nie jestem pewna czy jest poprawnie, ale może "el sueno fue la vida" albo "el suano ha sido la vida" :?: teraz pewnie wyjdzie ze się przechwalałam z tą znajomością języka a nie wiem jak przetłumaczyc to zdanie :P na takim literackim języku nie bardzo się znam :? jak by nie było mamy "el suano" a nie " la sueno", :wink:
szczerze, ja się jeszcze jo-jo nie martwię bo do celu jeszcze mi sporo pozosytało,ale pewnie kiedyś i ja zacznę się bać 8)
xixa cieszę się że podobają ci się zajęcia jogi :P zdrowiej szybko :!: a czy mi się wydaje, czy serio ci się humorek poprawił :?: :wink:
oj dziewczyny u mnie też na bakier ze słodyczami :cry: też mam niby limit dzienny, ale często go przekraczam :cry: muszę wymyśleć na to jakiś sposób a potem go opatentuje :wink:
jutro czeka mnie babska imprezka więc jak zawsze pokusy . nie zamierzam przeginać nic nie jedząc ani jedząc bez umiaru. pewnie skubnę sałatki (uprosiłam gospodynię żeby nie było słodyczy :wink: ) no ale ginu sobie chyba nie odmówię :wink:
dziewczyny, macie rację, humor mi się poprawił. I wiecie, doszłam do wniosku, że głupia byłam z tymi dietami, ciągłymi próbami, poszukiwaniami, wyrzeczeniami...i - wybaczcie, ale myślę, że przyznacie mi rację - wiele osób na tym forum ciągle nie zdaje sobie sprawy, że nie odchudza się prawidłowo!! I teraz wiem, że ja też nie robiłam tego dobrze. Muszę to przyznać. Nawet tamto moje letnie odchudzanie. Najlepszym dowodem jest brak okresu. Zimne dłonie i stopy, fioletowa skóra, "chrzęszczące" kości, długo widoczne ślady po jakichkolwiek skaleczeniach, no i teraz nadwaga i dużo zbędnego tłuszczu. Nie wiem, kiedy się tego pozbędę, ale wiem, że nie będzie to już dieta 1000 kcal. Na dłuższą metę się nie da! Uprzedzam, uważajcie na siebie. Byle nie przeginać. Wiecie, latem wydawało mi się, że te 1000 kcal to taaaak dużo, że jestem syta, wesoła itp. ale teraz muszę powiedzieć, że tak nie było, że tylko to sobie wmawiałam, żeby nie myśleć o jedzeniu i odsunąć od siebie uczucie głodu :!:
joga naprawdę jest przyjemna, dziś trochę bolą mnie mięśnie nóg i rąk, efekt ćwiczeń rozciągających :wink:
przeczytałam gigantyczny artykuł o szkodzie głodówek (jedzeniu poniżej 1000, tak symbolicznie). teraz wiem, że nie będę głodować, a zacznę racjonalnie się odżywiać, nawet jeśli wczoraj czy dziś się objadałam, to i tak po pewnym czasie organizm zacznie spalać nadmiar tłuszczu (efekt racjonalnej diety).
Wiem, że dieta niskowęglowodanowa jest w moim pryzpadku skuteczna, jedzenie większej ilości białka, zwłaszcza że zamierzam zacząć uprawiać sport (wiosna się zbliża), będzie pożyteczne. Tylko że białko mnie nie syci :wink: chociaż ostatnio zauważyłam, że nic mnie nie syci. Pewnie rozciągnęłam sobie żołądek tym obżeraniem się, teraz muszę naprawić szkody :lol: :lol: będzie dobrze.Na wagę nie zamierzam wchodzić, bo postanowiłam, że odchudzanie nie będzie mną rzadzić, nie będzie zaprzątać moich myśli (ale planowanie posiłków wchodzi w grę, bo inaczej - jeśli np. nie będę jadła co 2,5 - 3 h -znów się zaczną napady)!!! teraz moim wyznacznikiem będzie centymetr i ubrania, które są bardzo opięte, o rety, jeszcze trochę i wnie nie wejdę!
Jakie to fajne uczucie móc tutaj się wypowiedzieć, bo moi znajomi mnie nie rozumieją, dla nich znów jestem potwierdzeniem reguły, że diety na nic się nie zdają. Diety mnie wykończyły - fizycznie i duchowo. Jestem ząłamana psychicznie, ale się pozbieram, już to robię, bo za długo trwa dołek zimowy :wink: ile można tkwić w zaspie :?: :wink:
Nooooo w końcu :!: :D
Nie znamy się, ale tym postem od razu mi humor poprawiłaś :!: Jakoś zawsze w Ciebie wierzyłam i smutno mi było widzieć Cię w takim podłym nastroju i "depresji".
UDA CI SIĘ :!:
Pozdrawiam cieplutko1
hej, czemu się mój nowy avatar nie wyświetla??? mam taki fajny, zobaczycie :!: