Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: I cel w życiu

  1. #1
    Amy Guest

    Domyślnie I cel w życiu

    Witajcie. Postanowiłam założyć swój dzienniczek diety, żeby wiedzieć co i jak. A może ktoś zauważy że coś żle robie, i coś powinnam zmienić w swoim odżywianiu.
    Dieta zaczęłam od wczoraj czyli 20 Czerwca 2007 :P.
    Dzisiaj mija drugi dzień. Ale musze powiedzieć, że nie jest tak żle.

    A oto spis co zjadłam w 1 dzień odchudzania:
    X platki kukurydziane 237,00 kcal
    X Ziemniak gotowany szt 3. 279,00 kcal
    X Udka smażone 145,00 kcal
    X Ogórek 10,00 kcal
    X Śmietana 18% tłuszczu 112,00 kcal

    Razem: 783,00 kcal.

    A co do ćwiczeń, to w sumie nie ćwiczyłam na siłe, ale pochodziło się troche po schodach na zwiedzaniu PŚ, kurcze nigdy nie tyle nie nachodziłam po schodach, ciągali nas z dołu w góre, i na przemian. Razem chyba będzie z 20 minut chodzenia po tych schodach. No a potem wolny spacerek po mieście, z Rynku w dół, i spowrotem.

    A co do dzisiejszego dnia (21.06) to zjadłam:

    (jak narazie):
    X Shake Waniliowy (mały) 210 kcal

    Wiem, wiem nie powinnam, ale było tak gorąco jak szłam z koleżanką po mieście, że musiałam sobie kupić, ale za to śniadania nie jadłam, więc się wyrównało. A i tak troche spaliłam chodząc zaś z Rynku w dół, więc, uważam że nie jest tak żle :P. A i jeszcze mam zamiar iść na rower, ale czy to wypali to nie wiem, bo chyba będzie padać.

  2. #2
    spychacz28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj, życzę powodzenia w odchudzanku Ja bym jednak radziła jeść więcej czyli jakieś 1000-1200kcal i więcej warzyw a mniej różnych wysokokalorycznych rzeczy:/ I z domu bez śniadanka nie wychodź

  3. #3
    Amy Guest

    Domyślnie

    z domu bez śniadanka nie wychodź
    Wiem, wiem, ale wczoraj już się śpieszyłam do szkoły i nie miałam kiedy go zjeść, ale za to dzisiaj zjadłam płatki kukurydziane.

    A o wczorajszym dniu to wole nie mówić. Zjadłam tyle że jestm na siebie zła.

    Na obiad:
    X Fasolka po bretońsku 320,00 kcal
    X Kajzerka 120 kcal

    Tak gdzieś o 18:
    X platki kukurydziane 355,50 kcal

    A wieczorem:
    X Udko smażone 145,00 kcal

    Te udko i płatki były błędem. Nie potrzebnie jadłam. Ale udka z kurczaka dawno nie jadłam, i jeszce rodzice mnie namawiali. No i udało im się. Zjadłam .
    W sumie to wybrałam sobie zły czas na rozpoczęcie diety. Dzisiaj ide na impreze jubileuszową taty pracy, o 23 do multikina, a jutro na urodziny do dziadka. No i jeszcze pogoda się zepsuła. Masakra. Ale mam nadzieje, że od niedzieli już będe mogła spokojnie kontynuować dietke i nie być kuszonym różnymi pysznymi rzeczami.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •