-
Dostałam piekny list od jednej z moich mentorek z PROGRESteronu i postanowiłam go wkleić :D
Życie jest…
Życie jest darem… przyjmij go.
Życie jest przygodą… wyjdź jej naprzeciw.
Życie jest zagadką… rozwiąż ją.
Życie jest grą… podejmij ją.
Życie jest walką… staw jej czoło.
Życie jest pięknem… chwal je.
Życie jest rebusem… znajdź rozwiązanie.
Życie jest okazją… skorzystaj z niej.
Życie jest przykrością… zaznaj jej.
Życie jest pieśnią… zaśpiewaj ją.
Życie jest celem… osiągnij go.
Życie jest misją… wypełnij ją.
(Autor anonimowy)
Jak myślisz o swoim życiu, to jak o nim myślisz? Że jest walką czy że jest bajką…??
Życie jest jak ………………………………………………………………………….. (dokończ to zdanie teraz)
A gdybyś myślał/a, że życie jest tańcem? Zabawą? Wyborem? Cudowną niespodzianką? Oceanem obfitości, do którego możesz przyjść z łyżeczką, szklanką, kubłem, wanną lub… podjechać cysterną?
:D :D :D
Grażyna
-
-
Hana, moja przyjaciółka też jest w ciąży (4 miesiąc) i mówi, że poprzednim razem dopiero w 6stym mies. było widać, a teraz już od jakiegoś czasu. Zdjęcia koniecznie! ;)
-
-
Czesc dziewczyny.
Na wstepie dziekuje wszystkim wytrwalym za odwiedziny :D
Jutro dzieci ida juz do szkoly, wiec pewnie bede czesciej.
Wczoraj bylismy na chrzcinach. Fajnie bylo. Wrocilismy do domku dopiero kolo 22-giej. Zjedlismy szybka kolacyjke i do wyrka. Dzieciaki jeszcze spia, wiec ja korzystam. Nie wiem co bedziemy dzis robili. Napewno jakies zakupy, a co jeszcze to zobaczymy.
Powiedzialam dzieciom o bejbiku. I strasznie sie ciesza. Co chwila podchodza do mnie (a raczej mojego brzucha) i go caluja, gadaja itp. Smiechu mamy czasem co niemiara jak czuja to fajnie "wybrzuszenie", ktore sie przesuwa z miejsca na miejsce. :D :D :D . Wczoraj debatowali nad tym jak damy bejbikowi na imie. No, ta moja Ala to takie imiona wymyslala, ze o malo nie padlam ze smiechu. Najgorsze jest to, ze ona to wziela n apowaznie i byla bardzo rozczarowana, ze zadne imie mi sie nie podoba. Musialam im w koncu wytlumaczyc, ze najlepiej bedzie, jak poczekamy jak sie urodzi i wtedy bedziemy wybierac wszyscy razem. Juz lepiej.
Bylismy tez razem u poloznej i strasznie byli podekscytowani jak slyszeli serduszko malenstwa.
A malenstwo to straszna wiercipieta jest. Normalnie co chwila jakies akrobacje czuje. :D Dzieciaki juz nie moga sie doczekac kiedy i oni poczuja te kopniecia. Narazie sie martwia, ze mnie to boli. I maja mnostwo pytan: a jak on oddycha, czy otwiera oczy itp. Wytlumaczylam im, ze sobie plywa w takiej specjalnej wodzie i ze jest troszke taki jak mala ryba.. Ale mieli frajde z tego porownania... Teraz maja znowu problem jak bejbik sie zalatwia :roll: :lol: No szok. Mowie wam.. No, ale przynajmniej mile to jest, ze sie tak interesuja, bo balam sie, ze Ala to sie tak dobrze nie bedzie odnosic do nowego dziecka...Lukasz juz wczoraj powiedzial, ze od teraz bedzie zbieral pieniazki i jak bejbik sie urodzi to mu cos kupi w prezencie. Slodki jest, nie? No i mowia tez, ze jak bedzie chlopczyk to sie nim Lukasz bedzie opiekowal, a jak dziewczynka to Ala. Na koncu uzgodnili, ze razem sie beda opiekowac i tak bedzie najlepiej... :D No to pomoc juz mam zalatwiona :D :D :D Lukasz sie martwi czy mnie bedzie bolalo, jak sie bejbik bedzie rodzil i czy potem bedzie duzo plakal, czy mi bedzie trudno itd.. No same powiedzcie, jak ja nie mam byc szczesliwa?
Narazie cierpie tylko z powodu bolu plecow (niewygodna pozycje podczas snu - na boku- jako ze ja zawsze spalam na brzuchu, a teraz sie niestety nie da :lol: ) i czasami mnie glowa boli. No, ale glowa to sprawka moich zakichanych hormonow, bo zawsze jak ich mialam za duzo (podczas brania pigulek) to mnie lepetyna bolala.
Lece dziwczyny juz stad. Czas sie ubrac i myslec co dalej dzisiaj, bo pogoda piekna....
Sciskam was goraco i zycze cudownej niedzieli.
-
Haneczko
a może przygotuj sobie dodatkową poduszkę lub wałek do podkładania pod kolano :?: mniej się bedziesz wykręcać :roll: a sama masz już jakiś pomysł na imię :roll:
Buziaki na nowy tydzień :D
http://www.bank-zdjec.com/foto2/4972_b.jpg
***
Grażyna
-
ZMUŚ MĘŻA DO DŁUGICH, PRZYJEMNYCH.................EROTYCZNYCH MASARZY PLECKÓW :)
NO CIO????????????
POZDRAWIAM I SCISKAM
-
Hana, dzieciaki zareagowały wprost rewelacyjnie. Tylko pozazdrościć! A pytania zabójcze :) Życzę ci by plecy szybko przestały cię boleć i by wszystko przebiegało spokojnie. Ja dziś byłam na kawie z moją przyjaciółką, która wg. terminu powinna rodzić za ... 6 dni! :)
-
Haniu, dzieciaczki zareagowały cudnie, słodkie są :P :P :P
Jak najbardziej jesteś szczęściarą :D :D
Ja tylko na chwilkę, bo jutro wyjeżdżam i niedługo powinnam już położyć się do łóżka, bo zegarek mam nastawiony na 5.15 :? :?
Spokojnej nocki życzę i już teraz udanego poniedziałku i całego tygodnia :)
-
Witaj!
Strasznie fajnie masz z tymi dzieciaczkami :)
Pozdrawiam serdecznie!
-
-
Czesc dziewczyny.
Mialo mnie byc wiecej, a wcale mnie nie ma....Normalnie nie mam na nic czasu...A czasami i checi..
Poniedzialek mi zlecial na leniuchowaniu (prawie) nie liczac godzin od przyjscia dzieci ze szkoly do wieczora.
Wczoraj natomiast mialam dosc zajety dzien. Najpierw pojechalam na badania krwi, potem do kumpeli, pozniej uderzylam w miasto poszukac sobie jakis fajnych koszulek (nic ciekawego nie bylo), po dzieci do szkoly, do biblioteki, a na koniec pojechalismy do IKEI. Dzieciaki szalaly w "przechowalni" dzieciakow, a ja zalatwialam problemy meblowe. W sumie w domu bylismy dopiero okolo 8.30. Nogi mi wchodzily w tylek i zrypana bylam jak nie wiem co.
A dzis przede mna napewno porzadki jakies i zalegle prasowanie. Pozniej nogi do gory wystawiam i odpoczywam :wink:
Pogoda narazie sliczna. Po szkole musze zalatwic jakies zakupki, bo w lodowce to juz mi tylko echo zostalo.
A w ogole to musze wam powiedziec, ze mi teraz wystarczaja do jedzenia: chleb opieczony i powidla sliwkowe mojej mamy. Nie musze jesc nic innego. Dziwna sprawa, bo ja nigdy nie lubilam powidel. Nawet tych mojej mamy. A wciazy zasuwam sloik za sloikiem :D
A jesli chodzi o moje pociechy, to fakt. Super sa. No i dziekuje za pochwaly dla nich :lol:
Lece teraz do szkoly ich zaprowadzic a potem do roboty.
Pa
-
-
Ja bardzo lubię powidła śliwkowe, zwłaszcza mojej mamy i babci, pyszota :P :P
Pozdrawiam Haniu, już jestem na szczęście po delegacji, żyję :wink: :lol:
-
HANIU ROZUMIEM CIĘ Z JEDZENIEM.
JA NAJCHETNIEJ ZYŁABYM NA SERKU WIEJSKIM Z 2 ŁYŻKAMI MIODU :)
GDYBYM NIE MYSLAŁA RACJONALNIE NIC INNEGO BYM NIE JADŁA :)
:oops:
MIŁEJ NOCKI
-
-
-
-
GDZIE TY JESTEŚ???????
pozdrawiam
-
SKARBEŃKI CHCĘ SIĘ POŻEGNAĆ ......NIE BĘDZIE MNIE DO NIEDZIELI TO JEST DO
6 MAJA ODEZWĘ SIĘ 7 MAJA WIECZORKIEM
ŻYCZĘ UDANEGO WYPOCZYNKU......SŁOŃCA ,UŚMIECHU I DIETKI W ROZSĄDNYCH DAWKACH....... :P BUZIAK
PS HANIU WRACAJ ........!!!
-
-
Pozdrawiam i czekam na relację od Ciebie
-
Haniu ..... napisz choć jedno słówko :wink: :wink:
Bardzo jestem ciekawa, co u Ciebie słychać dobrego :roll: jak dzieciaczki, jak maleństwo w Twoim brzuszku? :D
Pozdrawiam majowo :P :P
http://www.farmina.pl/photos/advi/213_konwalia.jpg
-
BRAK WIEŚCI :(
WPADNĘ JUTRO :)
-
Czecs dziewczyny...
Jestem..
Dziekuje wszystkim wytrwalaym za odwiedziny... Nie bylo mnie z kilku powodow...
Po pierwsze: 23 kwietnia musialam wyjechac do Polski i nie bylo mnie az do 1 maja... Nie mialam dostepu do netu, wiec nie pipsalam...
Potem zjechala sie do mnie na komunie rodzinka i trzeba bylo sie nimi zajac... Komunia byla wczoraj i juz po wszystkim.. Goscie zostaja do 14-tego, wiec pewnie tez mnie nie bedzie. Nie wypada... :lol:
A u mnie wszystko w porzadku. Jutro idziemy na usg, a w srode do poloznej na wizyte.. Bejbik rosnie i moj brzusio tez. Poprosze siostre to mi cyknie fotke, to sie wam pochwale. :D Jestem dosc duuuuuza :lol: Wagowo: 85kg. Szok! Jeszcze chyba nigdy az tyle nie wazylam. :D
Dziekuje dziewczyny ze o mnie pamietalyscie. Sciskam was goraco....
Pa pa
-
Haniu, jak dobrze, że się odezwałaś :P :P :P
Najważniejsze, że jesteś zdrowa i bejbik też :lol: :D :D Trzymam kciuki za jutrzejsze USG, czy wstawisz fotki?
Nieźle bejbik rośnie :wink: Ja w 9 m-cu ciąży ważyłam 80 kg :lol: :lol:
Buziaczki Mamusiu :) :) :) :)
-
Fajnie,że się odezwałaś :D
Wagą się nie martw, może będziesz miała jak ja w drugiej ciąży, szybko przytyłam i potem od 5tego miesiąca stałam w miejscu.....
Pozdrawiam
***
Grazyna
-
dobrze ,Cię przeczytać ..........najważniejsze ,ze czujecie się dobrze no i czekam na
fotki buziaki
-
ZNOWU ZOBACZĘ FASOLKĘ :)
POPROSZE SZYBCIUTKO FOTKI :)
POZDRAWIAM I MOCNO ŚCISKAM OBOJE :)
-
Oto moja dziecinka.....
[img]http://img155.imageshack.us/img155/5...20weeksyx0.jpg[/img]
Zdjecie jakosciowo nie jest najlepsez, ale jesli sie przyjrzycie to zobaczycie zarys oczka, nosa i buzi... :D Slodkie malenstwo, nie? Wyglada jakby sie smialo (nie wiem.. byc moze to tylko moja wyobraznia :lol: ) A ta czarna plamka na klatce piersiowej to serduszko.... :)
Pani na usg pomierzyla wszelkie obwody, posprawdzala czy ma wszystkie narzady i wszystko jest mna miejscu i ok. :D Bejbik zdrowy... Prawdopodobnie chlopczyk... Ale nie biore tego tak na 100%, bo pani od usg powiedziala, ze "ona mysli, ze to chlopczyk". No nie wiem.. Ja mam przeczucie , ze dziewczynka, ale moze sie myle... Ciesze sie tylko, ze wszystko jest ok... :)
A w ogol eto widzialam kazda czesc jego cialka... Nozke, raczke, buzie, a nawet pupcie... Prawie sie poplakalam.. A moja mama ze mna, bo ja wzielam ze soba... :lol: Obie przezylysmy niesamowite emocje. Moglabym tak tam lezec godzinami i patrzec na to malenstwo w moim brzuchu. Ale teraz zobacze je dopiero za kilka miesiecy.. Juz nie moge sie doczekac....
Wczoraj bylismy na silowni i basenie... Pocwiczylam sobie delikatnie (troszke bieznia, orbitrek i rower), ale niestety na baseniku nie bylam, bo moj stroj juz nie miesci mojego brzucha. Musez sobie kupic ciazowy i wtedy bede smigac...
Pozniej postaram sie wlepic zdjecie mojego brzucha... A teraz juz lece..
Dziekuje, wszystkim, ze o mnie pamietacie. Wiem, ze ja sie tak strasznie "forumowo" opuscilam i baaaaardzo was za to przepraszam...
Pozdrawiam i sciskam was serdecznie....
-
Dzidzia super!!!!!
aż łezka się w oku zakręciła.
Pozdrawiam i miłego dnia.
Skąd Ty bierzesz tle sił jeszcze na siłkę i basen....
-
Miłego weekendu :D
Ale masz fajnie :roll: w sumie masz parkę,więc czy będzie dziewczynka czy chłopczyk byle zdrowe :D
http://www.bank-zdjec.com/foto_galeria/599_4_b.jpg
***
Grażyna
-
Hana, ja to myślę, że ciężarnym się wagi psują, bo na tym zdjęciu, które widziałam to zdecydowanie nie wyglądasz na tyle! Tak czy siak super, że maleństwo zdrowe i wszystko idzie dobrze. Gratuluję! :)
-
jacie :)
razem z darkiem szukałam serduszka !!!!
Darek powiedziasł, że jak się śmieje to napewno facet bo podglądały go trzy kobiety :)
ale teorie facet wysnół :)
pozdrawiam serdecznie
-
Czecs kobitki..
Dzieki wszystkim za odwiedzinki...
Czuje sie dobrze (przewaznie), choc teraz odkad zaczely sie u nas gorace dni, strasznie puchna mi nogi i rece... A przede mna jeszcze cale lato... :roll: Zgadzam sie wiec na deszczowe i pochmurne :lol:
Moja corka jest naszym (moim i bejbika) najwiekszym kibicem. Dzieki swojemu uporowi doczekala sie kopniaczka, a nawet dwoch, od malenstwa. Radoche miala jak nie wiem co. Ciagle sie przytula do brzusia, przyklada raczke i czeka, a nowym rytualem stalo sie spiewanie kolysanek na dobranoc. :D
Wczoraj po raz pierwszy "widzialam" kopniaczki na zewnatrz. Ala miala niemalo smiechu jak widziala jak mamie sie brzuch rusza. Obie jestesmy strasznie zafascynowane. Moja mama sie smieje, ze mnie, bo mowi, ze sie zachowuje jakby to bylo moje pierwzse dziecko :lol: No, ale co ja na to poradze?
Wymyslilam sobie dwa imionka, tylko nie wiem czy na takich zostanie. Maz sie narazie imiennie nie udziela, wiec nie znam narazie jego zdania. Jest jeden problem. Imiona, ktore sobie wymyslilam to : Lilah i Alexander. Sek w tym, ze nie wiem, czy mi w usc w Polsce pozwola zarejestrowac imie dziecka z taka pisownia. (Musze zarejestrowac, zeby dostac numer pesel potrzebny do wyrobienia paszportu). Ktos mi powiedzial, ze jesli dziecko sie urodzilo tu, to tu przy rejestracji podaje sie imie i to imie musza zaakceptowac w Polsce (chodzi mi o pisownie). Narazie wiec nie wiem jak to bedzie. Wczesniej oczywiscie rejestrowalismy tutaj Alicje, ale to bylo z polska pisownia, wiec i w POlsce ni ebylo problemu.
Tylko niepomyslcie sobie nie wiem co, ze ja tu dopiero 5 miesiecy, a juz o imionach mysle. Tak sobie tylko hipotetycznie rozmyslam.
Zaraz tez wkleje w sygnaturke nowe zdjecia mojego brzucha. To tak dla zainteresowanych.
Pozdrawiam was serdecznie i dziekuje, ze o mnie pamietacie.
-
Hana, nie wiem czy jest jakieś różnicowanie między dzieckiem urodzonym w kraju i poza, jednak w ustawie jest mowa, że pisownia obca dopuszczalna jest tylko jeśli jest to pisownia pochodzenia któregoś z rodziców, jeśli jest obcokrajowcem, a i to nie zawsze. Mój kolega - Sudańczyk nie mógł zarejestrować dziecka imieniem Suzie.
Brzuch śliczny, a córa zachowuje się niesamowicie. Aż miło o was czytać!
-
Haniu, cudne maleństwo :D :D :D :D
Najważniejsze, że zdrowe!!!!! A czy chłopczyk czy dziewczynka, to wszystko jedno, prawda? :wink: :wink: bo masz już obie płcie w domku :wink: :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie i z okazji Dnia Mamy życzę Ci urodzenia wspaniałego bejbika, dużo radości, zdrowia i spokoju :P :P :P :P :P :P
http://i6.photobucket.com/albums/y22...stokrotki2.jpg
-
Witam was sobotnio..
Zosiu, ja juz sama nie wiem jak to jest :roll: Juz tyle opinii slyszalam, ze pewnie przekonam sie dopiero jak przyjdzie co do czego...Nie jestesmy zawzieci na akurat taka pisownie, wiec jakby nie bylo to bedzie ok.
Kasiu, dzieki za kwiatki.
Ja dzisiaj z okazji Dnia Matki zabieram moja mame i tesciowa (i siebie :lol:) na pedicure. Zadna z nich wczesniej nie robila sobie stop, wiec bedzie to dla nich mam nadzieje mila niespodzianka.
Ja tez zycze wszystkim mamusiom duzo zdrowia i szczescia, a przede wszystkim wytrwalosci i cierpliwosci :lol:
Zycze wam milego weekendu.
-
-
super dzidzia, naprawdę :) Gratuluję :)