Strona 1 z 153 1 2 3 11 51 101 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1524

Wątek: GUBIE POCIAZOWE SADELKO

  1. #1
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie GUBIE POCIAZOWE SADELKO

    Witam wszystkich serdecznie.
    Od jakiegos czasu skacze sobie po forum i czytam Wasze posty, ale dzis postanowilam dolaczyc do grona Was Piszacych.
    JESTEM NA DIECIE. Czasem mi latwiej, czasem ciezej, ale jakos pre do przodu. Jak narazie zgubilam gdzies po drodze 5kg. Jeszcze 6-7 do stracenia. Narazie stoje w miejscu i zadnego ruchu w dol strzalka na wadze nie wykazuje. Mam nadzieje, ze Wielmozna Pani Waga w koncu sie nade mna zlituje i pocieszy biedna Hanke.
    Dzis dzionek nie zaczal sie dla mnie najgorzej. Z rana nie bardzo chcialo mi sie jesc, wiec zjadlam tylko pol miseczki platkow i wypilam szklanke kubusia. Potem czarna kawka i ten nieszczesny Twix, ktorego do tej pory nie moge odzalowac. Potem znow kubus i mala kanapka z chuda wedlinka. Po poludniu mam zamiar popracowac nad swoimi biodrami i udami. Trzymajcie kciuki za mnie, bo to najgorsza jak dla mnie czynnosc. Strasznie nie lubie cwiczyc.
    Pozdrawiam Was. Buzka.

  2. #2
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Walczaca Hana

    Cytat Zamieszczone przez hanka80
    Jak narazie zgubilam gdzies po drodze 5kg. Jeszcze 6-7 do stracenia.

    witaj wśród nas

    zgubiłas juz 5 kg super

    jestes już blisko półmetku


    zyczę Ci żeby znów waga spadała

    pozdrawiam i zapraszam do mnie

  3. #3
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też chciałabym zgubić po drodze . Ja jakoś cięzko na to pracowałam
    Pozdrawiam Haniu.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Witaj
    Gratuluje osiągnięcia pólmetka. Oby tak dalej A jak długo się odchudzasz No i w ogóle ile masz wzrostu

    Pozdrawiam

  5. #5
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja rowniez sie dolaczam

    powodzenia w dietkowaniu))))

  6. #6
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Czesc Dziewczyny.
    To moje po drodze to nie takie bardzo "po drodze". Zrezygnowalam ze slodyczy, ktore wprost uwielbiam. Nie uzywam nawet cukru.
    Zaczelam sie odchudzac po Nowym Roku. Wazylam 67kg przy wzroscie 160cm. Zwykle wahalam sie w okolicach 63-64 kg. A tu po Swietach troche mi przybylo.
    Moim problemem sa przede wszystkim biodra i uda. Najciezej mi zrzucic stamtad. Ale ostatnio zauwazylam ze spodnie sa troche luzniejsze w tych moich zacnych okolicach. Ciesze sie z tego bardzo, jednoczesnie wiedzac, ze dopiero teraz zacznie sie najgorsza harowka. Od dluzszego czsu bowiem stanelam na tych nieszczesnych 62kg. A jednak troche mi jeszcze zostalo do zrzucenia. Ale jakos to bedzie, co nie?

  7. #7
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Będzie, będzie. Tylko cierpliwości i wytrwałości. Moją zmorą też są uda, w nich jestem najszersza. Dlatego (jak się wykuruję) wracam do jeżdżenia na rowerku i jogi. A dieta idzie jakoś. Czego i tobie życzę.

  8. #8
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Hanka

    Najważniejsze, że chcesz Teraz tylko nie stracić zapału! Mi też troszkę w święta przybyło więc najwyższy czas się tego pozbyć. 5 z przodu widziałam ostatnio w połowie szkoły podstawowej, ale mam zamiar to zmienić Fajnie, że nie masz takiech problemów z brzuchem - bo mi do Twoich "wad" dochodzi, a właściwie to stoi na jednym poziomie z udami - brzuch!

    Powodzenia, będę Cię odwiedzać

  9. #9
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Czesc Dziewczyny.
    Czuje sie dzis w dobrej formie i jak najbardziej na diecie.
    Wczoraj zaliczylam 3 serie osmiominutowek. (Wkra - dzieki za linki).
    Sa super moim zdaniem. Mam w domu kilka dvd "spotowych", ale nigdy nie moge zadnej dociagnac do konca. Nudzi mi sie poprostu, bo albo trzeba skakac przez caly czas (bola mnie pozniej kolana), albo jest tak meczaca ze poprostu nie daje rady. Ktos moze z Was cwiczyl 8 min? To wyobrazcie sobie to samo tylko przez 60 min. Brrrr... Nie mozna po tym pozniej chodzic, tak wszystko boli. Przynajmniej mnie. Pewnie sa wsrod nas Ci Wytrwali, dla ktorych nie robiloby to problemu.
    No a dzis rano zjadlam sobie lekkie sniadanko, a na obiad u kolezanki fasolke po bretonsku. Zapewne jest bardzo kaloryczna, ale odrobie to lekka kolacyjka i jakimis cwiczeniami. W sumie nie jest zle.
    Aha!
    Nowy zakup!!!! Z ktorego jestem bardzo zadowolona.
    Kupilam sobie dzis wage elektroniczna do jedzenia, ktora przy okazji podaje ilosc kalorii, tluszczu, itd w pokarmach. Wystarczy tylko poslugiwac sie tabelka i juz. Super sprawa.

    Odkad zaczelam pisac ( co prawda to dopiero 2-gi dzien), jakos tak mi lepiej, wiecie. Czytacie te moje nieszczesne wypociny i to jakby podnosi na duchu. Tym bardziej jesli sie dostanie jakas wiadomosc. Wiesz wtedy ze zawsze ktos tu jest kogo obchodzi jak ci idzie.

    Dzieki wszystkim za poswiecenie mi tej chwili. Zapraszam ponownie. Hania

  10. #10
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Sorry, sorry!
    Male sprostowanie.


    ORZECHOWA - DZIEKI ZA LINKI DO 8MIN.

Strona 1 z 153 1 2 3 11 51 101 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •