Hej :)
Dzisiaj przez cały dzień "cierpię" :? Z wczorajszej imprezy wróciliśmy baaaaaardzo późno, a dzisiaj na uczelnię musiałam wstać o 7 :( Normalnie masakra... Przez cały dzień przysypiałam i chodziłam jakby mnie ktoś za chwilę miał dobić-rewelka :| "Z okazji", że jestem na diecie nie wypiłam ani kropli alkoholu żadnego i całe szczęście, bo już nie wiem jak dzisiaj bym się czuła :P
Na gotowanie nie miałam dzisiaj specjalnie ochoty więc zrobiłam rosół Knorra z torebki (ohyda) i sałatkę makaronowo-tuńczykową, którą normalnie lubię, a która dzisiaj nie smakowała mi jakoś specjalnie. Poza tym przez cały dzień jestem w domu sama, bo chłopak w pracy... Z tego wszystkiego położyłam się spać po 15 i spałam aż do 19.30 :? Wstałam i dopiero wtedy zjadłam tą sałatkę i 1 jabłko. Oj ja chyba muszę zrezygnować z imprez, których nie mogę potem rano odespać :roll:
Efcia milutko, że tutaj do mnie zajrzałaś, dziękuję :) Oczywiście rozejrzę się za tymi parówkami dla Ciebie i jakby coś to napiszę :)
ŚNIADANIE- duży kubek jogurtu naturalnego z muesli
OBIAD - rosół z makaronem z torebki (ble)
KOLACJA - sałatka makaronowo-tuńczykowa, 1 jabłko
Teraz idę Was trochę poodwiedzać, może mi się humor trochę poprawi :)
Pozdrawiam cieplutko :D