Hej :)
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że tutaj zaglądacie, jesteście cudowne :)
Ta "straszna" środa wreszcie się kończy ufff... Miałam dzisiaj 3 kolokwia i myślę, że z 2 na 100 % poszło świetnie, a jeśli chodzi o 3 to się okaże za tydzień...
Dzisiaj czuję się znacznie lepiej w porównaniu do ostatnich dni, gardło nie boli, ale za to gorączka "pozjadała" mi kąciki ust :( No ale i tak jest o niebo lepiej :)
Dzisiaj aż do godziny 15 nie jadłam nic, bo za późno wstałam i nie zdążyłam zjeść śniadania. Zresztą w tym tygodniu jakoś ta dieta mi nie wychodziła, a na dodatek w piątek jedziemy do rodziców chłopaka, a potem jeszcze idziemy do moich rodziców tak więc najbliższy weekend tak marnie mi chyba pójdzie...
Aaaaa zapomniałabym :P Dzisiaj doszła w końcu paczka z tymi ziółkami Ks. Klimuszko.
Razem z ziółkami ostałam też jakąś herbatkę wspomagającą odchudzanie na miesiąc stosowania. Ziółka mam na 2 m-ce. Na szczęście zamówiłam je w formie tabletek ziołowych, bo przypuszczam, że normalnych ziół do zaparzania nie ruszyłabym nawet, ble :| Nie wiem jeszcze kiedy zacznę je stosować, może od poniedziałku, ale w każdym bądź razie będę Wam zdawać relację na bieżąco czy jakoś na mnie wpływają czy nie-miejmy nadzieję, że TAK :D
Nasze grono się powiększa-to wspaniale, oby tak dalej :D
Witam Cię JULCYK :)
Julcyk co do języka francuskiego to ja też bardzo lubię, ale momentami ma się go już na uczelni dość :P Kiedyś musisz mi opowiedzieć o swoim pobycie w Paryżu. Ja też pracowałam jako fille au pair ale w Mediolanie :) I pewnie tak samo jak ja wspominasz ten pobyt bardzo miło, chociaż z Francuzami to nigdy nic niewiadomo ;)
Wszystkim przesyłam słodkie buziaczki :*:*
(przynajmniej na taką słodycz możemy sobie pozwolić ;))
A teraz zgodnie z wczorajszą obietnicą idę Was poodwiedzać :D
...Moje Odchudzanie...