to masz przesrane :? :? :? moja wstaje dopiero o 9.00 8) 8) 8)
Wersja do druku
to masz przesrane :? :? :? moja wstaje dopiero o 9.00 8) 8) 8)
Kitolka nie rzucaj diety...:)
Mi tez waga stoi..od ponad tygodnia na 72 kg nie wiem czemu..hlip hlip..:( I ruszyć sie nie chce..mimo że ćwicze jakszalona:)
Misiemona nie rzuce diety, ale zastoje są tak strasznie wkurzające :x , kilka duzych juz preszlam, że mimo diety i ćwiczen nic nie chudłam przez miesiąc np.
Xixa ja też chce taki dzem wiśniowy jaki twoja mama robi :D
Ewa Kuba od zawsze tak wstaje i się już przyzwyczaiłam,ale czasem nie wyrabiam , chociaz zdarzały mu się dni kiedy wstawal nawet o ósmej :D
A ja dzsiiaj zrobiłam dwa dzemy, jeden jabłkowy z malinami, drugi morelowy z jabłkami. Troche za dużo chciałam na raz, bo okropnie zmęczona jestem :roll:
Jeszcze śliwki kupiłam,ale to sobie na jutro zostawię, bo dzisisaj nie wydolę już.
Wpadłam się pożegnać, bo zaraz jedzeimy w góry, i nie wiem czy wróce dzisiaj czy jutro. Jesli jutro to ważenie przesunie sie do poniedziałku, bo tam nie ma wagi, a wieczorem nie odważę sie wejść na wagę .
Pa :D zmykam juz :D
no to życzę ci miłej wycieczki...ja dziś przejadłam się tego okropnego tak przeze mnie lubianego miodku, więcj nie chcę...a dżemik jest pycha :roll:
Hm..to życze miłego wyjazdu...
Co do wagi..to mam nadzieje że tak nie będe mieć...bo robie co moge..dieta 1000 kcl...beg..rower...i te ćwiczenia 8 minut robie...tylko w ćwiczeniach na brzuch musze robić w każdym ćwiczeniu 8 sek. przerwy..bo nie wyrabiam:(
Witaj Kitola! ja teżź nie dosypiam.. Miska wstaje tak jak twoj Kubus.. :? A dzis to juz zaczela marudzic od 4.30 :( trzymaj sie cieplutko 8) Milego weekendu pa :lol:
oj dziewczyny, szalone jesteście, jak można wstawac tak rano? :roll:
Hej kochane słoneczko :P :P :P zaglądam dopiero teraz bo cały dzień miałam zajęcia :P
Kitolku dżemik morelkowy zrobiony wyszły mi pyszne aż 6 słoików bo 2 kilo kupiłam a jutro idę na rynek po brzoskwinki może będą tańsze niż w warzywniaku bo tam aż 6.50 :?
I kupię jeszcze morelki i zrobię jeszcze z 5 słoików bo dżemy u nas idą :P :P :P
Przepraszam Cię że tak późno pisze przepis na kompocik ale wcześniej zapomniałam :!:
A więc tak myjesz morelki i przekroiwujesz je na pół i wyciągasz pestki :P wkładasz w umyte słoiki tak 3/4 owoców i zalewasz zimną wodą z kranu :P dodajesz 4-5 łyżek cukru jak dasz więcej cukru to potem rozrobisz z wodą przy spożyciu a jak za mało to dosłodzisz ale jak będziesz robić w tych dużych słoikach jak są ogórki to daj 5 a jak w mniejszych tak jak marchewka z groszkiem to daj 4 hehehe ale zakręcone :P :P :P
Zamykasz szczelnie i gotujesz w dużym garnku 20 minut :P na spód garnka połóż ścierkę i wlej wodę i zagotuj i wstaw słoiki wody musi być tyle aby sięgała do wysokości 3/4 słoika :P potem wystaw na ściereczkę dnem do dołu na godzinkę i potem do piwnicy :P :P :P
Napewno Ci się udadzą buziaczki pa :P
Wracaj szybko wczasowiczko i miłego wypoczynku :P
Hej Kitolka:) Gdzie sie podziewasz co? Jak tam dietka?
HIHIHUI
Witam serdecznie - urlop się udał - nawet chyba pod względem dietkowania :)
Kitolcia - jak miło tu znowu zawitać !!!!!
Jak widzę temat naszych maluszków ciągle na topie :) Ja juz nie wiem o której moje wstają :) wiem tylko że niedługo zaczną znowu o 6 brrrr
Na razie wróciliśmy wszyscy do domciu :) choć niedługo znowu wyjazd ale to ju.z razem :)
Buziaczki