-
Cieszę się Kitolka, że we mnie wiezrzysz :D A ile Cię nie będzie? zdąże z 60 na57? :> MUSZĘ :D
A;e fajnei, że Wam sie podoba mój pomysł z notesem :P
Pewnie Agassi, żeby wrócić do tego :) Dla mnie to jest dobra metoda... :) No ale!!! Lepieuj żeby nei chwalila jak to się mowi dnia przed zachodem słońca!!!
a z tym czytaniem Kitola, to ja mam wraz. że mogę ipsać niewiadomo ile a tak czy siak nikt tego nei czyta :P :roll: :roll:
Jak będziesz miała nowy fryz to prosze o zdjęcia :!: :D
-
oj Jenny
co ja się z tobą mam, nie dość że zamiast schudnąć to przytyłaś, to jeszcze uwazasz ze cię nie czytamy :roll:
czy ja naprawdę muszę to komentować ??
no.....
A ja biorę się za przygotowanie obiadku :D
-
Kitola - ogromne gratulacje zrzucenia kiloska - super
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
no właśnie :) widzę tickerek zmieniony :)
waga pokazała 63? gratuluję :)
-
nio :D kilosek zgubiony :D
waga wreszcie po miesięcznym zastoju ruszyła w dól :D :D :D
-
Kitola - gratuluję :) super :)
Jenny - na pewno zdążysz :)
-
gratuluje Kitola ,a ja sobie troche pofolgowalam i przybyl mi kilogram...sama na to zasluzylam , nikt inny mi nie wkladal do ust tych ciastek z czekolada i sandwicza z bialego chleba, tylko ja sama. Chcialas babo to masz.
Weidera postanowilam przerwac do momentu az zgubie tluszcz z brzucha, pozniej bede modelowac miesnie, teraz zostaje rowerek, spacery, brzuszki ogolnie cwiczenia aerobowe.
W sumie to nie mam dola po tym obzarstwie ja juz potrzebowalam czegos slodkiego i takiego normalnego.
Ale dzisiaj juz ladnie dietke trzymam
serek bialy light, leczo z warzyw, kawaleczek miesa,2 gruszki i kilka orzeszkow a na kolacje mam golabka z mieskiem chudym, taki dietetyczny golabek.
Wieczorkiem pedze do Misiaka ii bedziemy spalac razem kalorie :wink:
Kitola udanego wypoczynku i ladnej pogody nad morzem
buziaczki
-
-
Mam nadzieję, że zdążę Agabie.... :)
Kitolka, jak obiadek?? :) smaczny ?
co do cztania moich postów... to lepiej zakonczmy temat ;) nie komentuj może...
buziaczki :)
PS SUKCES byłam zkolezanka w Green Wayu. Kupiłam sobie zieloną herbatke, a ona cappucino i naleśniki z bitą śmeitaną i z owocami... :D Tylko od niej troszke spróbowałam. BYłam trochę głodna, ale nie kupiłam tych naleśików jestem z siebie dumna!!! :D :D
-
No jak wreszcie ruszyła to jest dobrze:) Gratuluje..teraz tylko będzie lepiej:) Tylko tam na wakacjach trzeba ładnie trzymać się dietki:)