-
no fajnie, przyjdzie do Ciebie kol. z dzieckiem! super :) a dlugo sie znacie???? i w jakm wieku ma brzdąca?? :D
Ojjjjjj :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: żeś mi dogadala ;) Pisząc o tak:
Ale ja i tak najbardziej sie cieszę że ćwiczysz, bo jak zaczynałaś to tylko duzo gadalas a nic nie robilas :D
Ale... to SWIETA PRAWDA!!!!!! hihihi ;) bo ja tak mam: gadam, gadam, gadam, narzekam, narzekam, jestem zla na cały swiat :P i tylko tyle robie ;)
Tak, 100 coraz blizej!! I nei moge jeść za duzo! a wiesz co...? zaczynam wierzyc, że jest SZANSA na PŁASKI BRZUCH! :D 8)
Pocwiczysz??? mam nadzieje :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
:twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol:
Te karty to supersprawa i to żadne tam bzdurki ;) dają duzo do myślenia 8)
-
heh, no mój tata też nie był jakoś szczególnie uszczęśliwony z prezntu (te akcesoria do wina) shit, jemu to w ogóle nie wiadomo co kupić. co się kupi, to źle. w zeszłym roku tylko kupiliśmy dobry prezent. takie etui na okulary, to się na pewno przydało, bo miał same miękkie. ale znając mojego tatę, dawno już je zgubił (on gubi dosłownie wszystko :roll: )
kitola: fajnie, że się spotkach z koleżanką. jak masz kontakt z ludźmi, od razy stajesz się weselsza :D
-
Witam
na pewno milo spedzisz popoludnie (kolezanka) i agassek ma racje, jak spotykasz sie z ludzmi to zaraz weselsza się robisz. Tylko wkurza mnie twój napis Gruba Anka wywal to dziadostwo :wink:
-
heh, a mnie ten napis śmieszy :lol:
pzrepraszam. i trochę rozczula :P
-
Witaj Kitolko,
widzę że ładnie się trzymasz obranej trasy :)
Kilogramy polecą na pewno :)
A jak spotkanie z koleżanką :?:
Pozdrawiam
-
no, kitola, i jak tam? mnie też ten twój napis trochę śmieszy, dziwnie to brzmi, bo wiem, ze jesteś szczuplutka :D :D a ja "odkryłam" [o tak, może przedtem nie chciałam się przed sobą przyznać], że mam okropne ciało :cry: :cry: i naprawdę nie wiem, co robić. wiem, wiem, dietab i ćwiczenia, ale..nawet po diecie mam problem z piersiami, teraz są duże i mało jędrne, a po diecie małe i mało jędrne :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: no cóż,n o cellulicie już nie wsopmnę, i o rozstępach.... :cry: :cry: :cry: :oops: :oops: :x :x
-
xixa nie przejmuj sie tym tak bardzo. Nie znam osoby ktora nie mialaby celulitu!!!!. Ja sama mam bardzo duzo rozstepow, szczegolnie na biodrach, zostaly mi jeszcze z okresu dojrzewania. Są paskudne takie biale pręgi, ale teraz mam fissan krem na rozstepy i mam nadzieje, ze mnie uchroni przed nimi w czasie ciązy :roll: bo jestem bardzo na nie podatna :?
Powiem Ci jeszcze, ze uwielbiam prysznic w goracej wodzie :lol: normalnie jak ide sie myć, to w łazience unosza sie kłeby pary, a to baaardzo sprzyja na celulit, bo on wtedy sie rozrasta i rozrasta :roll: Nooo glowa do góry :!: :!: :!: :!: :!:
-
Hello ;D
napisz jak poszło spotkanko czy dzieciaki były grzeczne ;)
Jaromina masz fajniusi opis o człowieku... Tak zastanawia... i jest taki... taki... prawdziwy? :) podoba mi sie!
Kiedyś chyba Tobie Sara mowiłam, że masz ciekawy!
-
Kitolka dzięki za Twoje słowa. Z mamą dobrze i dziś zauwazyłam pewna zmainę, nawet, bo powiem ci ze sobie z nia pogadałam , wyzalialm się... no mało ważne. wódka swoje robi, nie? Ale dobrze sie skończyło :D I wogole wszescy mi mówia że bardzo ładnie wyszłam na tych zdjęciach, jej aż mi glupio no naprawde
Co do napisu to troszke mnie zszokowała jak go zoabczyła, ale i wkurzył troche bo Gruba anka to Ty nie jesteś. :evil:
a ja się dawno z żadna mama nie widziałm, w sesnie z koleznaka, która dziecko ma.. :P
Spoko, Aniu, główka do gwiazdek i uśmiechnij sie :D
-
hihih Jenny wiesz co? ja dopiero od kilku godzin mam ten tekst. kupilam kalendarz na przyszly rok i tam bylo kilka takich fajnych mysli, miedzy innym i ta :wink:
Powiem Ci, ze Twój opis tez bardzo mi sie podoba, bo jest tak i "prawdziwy" i "życiowy"