Wersja do druku
no no kituś :roll: wątek rozkwita, zrobiłas nam tu sensację z tym świeżutkim etatem :wink:
wszystkie jak widzisz jesteśmy z Tobą i dodamy Ci otuchy - więc nie świruj i sie nie denerwuj (żadnych deprimów :twisted: ). Mądra z Ciebie i konkretna babka, więc dasz radę. Porozstawiasz ich po kątach, a i tak ubóstwiac Cię będą 8)
Ma się ten nieodparty urok 8) :wink: :roll: :lol:
no i wszystko jasne, po kim ma go Kuba :lol: Mały cffaaniak :lol: bo Mama taka zadziora :wink:
Witam witam i o zdrowie pytam :D jej dlugo mnie u ciebie nie bylo az pol roku co u ciebie u mnie oki mieszkam teraz z mezem i corcia w londynie i musze cofnac strarznika buziaki :lol:
hej :D
Daria :D naprawdę zazdrościsz mi teściów mieszkających blisko ?? :twisted: rodziców własnych to rozumiem, ale pamietam jak ostatnio dolowałaś sie przez teściów :wink:
ucałowalam Kubusia, wogóle to ciągle go dzisiaj kocham tule i całuję :D
Xixa :D dzięki :mrgreen:
Corsica :D dzięki :D a pracować mam trzy popołudnia w tygodniu po cztery godziny. przez trzy miesiące.
Ago :lol: mama i zadziora ?? :lol:
ale tak na poważnie to pierwsze zajęcia musze coś łyknąć na uspokojene, bo znam siebie i wiem że nie wyrobię. I nikt mnie nie przekona. Nikt.
A to że będą mnie ubóstwiać :roll: nie wiem nie wiem :oops: hehe w koncu po coś kupiłam tą nową bluzeczkę :twisted: z dekolcikiem 8) ale niezbyt duzym :P
Komputer chodzi mi wolniej od żółwia, więc chyba raczej nie dam rady dzsiaj poszaleć na forum, ale przynajmniej poprasuję całe zaległe prasowańsko :roll:
Aha, dla tych co nie doczytali, praca zacznie się chyba na przełomie lutego i marca. Jeszcze nie jest pewne kiedy. Ale możecie być pewne że dowiecie się kiedy. Bo będę tak przeżywać to że już nie będziecie mogły czytać o tym :lol:
Despi :D
pamiętam a jakże :D
opowiadaj co tam u ciebie w Londynie :D
Kitolka jest spoko tylko powiem ci szczerze nie ma to jak w posce jak to mowia wszedzie dobrze..................Julia uczy sie angielskiego .Na poczatku byl spory stres bo 3 letnie dziecko wiesz tyle zmian naraz no i w dodatku tak wielkie miasto ,ale szybko sie zaklimatyzowala i jest ok.Tylko bol w tym ze zycie tak tu szybko ucieka wszystko w biegu rano w staje kawa pozniej w autobus pozniej w metro ,praca i tak od pon.-do pt.dlatego za 3 lata wraacamy do polski .A tym czasem musze sie wziasc za odchudzanie bo przytylam :roll: duuuuuuuuuuuuuuuza buzia dla ciebie i synusia Kuba ma na imie dobrze pamietam :?:
Kitolka zazdroszcze w tym sensie, ze opiekunki nie musisz mieć:) bo zdania o swojej tesciowej nie zmieniłam :oops: i zapewne nawet gdyby blisko mieszkała to i tak skończyłoby sie na opiekunce :wink:
Myslę, że i bez bluzeczki podbijesz serducha swoich słuchaczy, ale dekolnik nie zaszkodzi :lol:
besz bluzeczki to szczególnie :lol:
kitola: kurde, strach się bać jaki ten Kuba będzie jak trochę podrośnie :lol: pyskate dziecko będziesz miała ;) oby nie :P
a jak dieta? zaczynasz coś czy jeszcze nie?
trzymam kciuki... bo wiesz, marzec coraz bliżej :P
miłej soboty :D
:lol: :lol: :lol:
Pocieszne jesteście :D
Ależ rady dostaję, kurde, bez bluzki to bym się chyba wstydzila zajęcia prowadzić :wink:
Despi :D tak, Kubus :D
rzeczywiście macie zalatany dzień, ale mysle ze bedzie dobrze, .Mała szybko zalapie angielski, a ja mojego też już zaczęłam uczyć. I bardzo mu się to podoba :D powtarza tak pociesznie te słowa że sama sie smieje Np. builder wymawia :biuldiol:
Daria:D pewnie ze ich zauroczę :mrgreen:
A z tą opiekunką to ci nie zazdroszę , zupełnie nie wyobrażam sobie że miałabym zostawić kube z obcą osobą. :roll: ale życie zmusza nas do trudnych decyzji. Nic sie nie martw, będzie dobrze :D na pewno wybralas dobrą osobę :D
Agassek :D no dietkuję :D ciągle. Po prostu jem mniej :D
wiem że marzec coraz bliżej :roll: nie musisz mi przypominać :P
już i tak nie moge spać z tego powodu :lol:
Ja najwcześniej się zjawię za jakieś dwie godizny, bo teraz mam korki, za chwilę przsyjdzie dlugowłosy w glanach 8)
a potem chyba będziemy jeździć po sklepach i podlogi i szafy oglądać.
ki-i-i-i-i-i-tooooolaaaaa.... :roll: :roll: :oops: :oops: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
heh i jak tam? długowłosy już poszedł? :D