-
huhu, okrągła cyfra, 500 post wklejam :D
A ja już po gimnastyce :D
Pół godziny na stepperku potem rozciaganie.
50 podskoków na skakance (więcej na razie nie umiem)
chyba z 500 różńych brzuszków
20 pompek pojedynczych i podwójnych.
ćwiczenie palców na klawiaturze (pół dnia) :twisted:
Właśnie skonczyłam pic activie truskawkowo-kiwi. No ten smak truskawek jest obłędny. Jak tylko stanieją truskawki to będe miała diete truskawkową, tylko i wyłącznie truskawki, aż mi zbrzydną, to wtedy zrobię diete czereśniową :wink:
Lufthansa ogromnie się cieszę z kolejnego 0.5 kg. Szybko leci w dół :D Chyba sama będziesz musiała zmieniać tickerka. a wiesz ze to nie trudne ? ne potrzeba za kazdym razem wchodzic na strażnika, tylko w swoj profil towarzyski i tam będzie coś takiego = twoja waga poprzednia/obecna/wymarzona. Tam oczywiście bedą cyferki, ale po prostu klikasz przy obecnej i zmieniasz wartość. zadna filozofia, przeciez nie może Pajączek za każdym razem zmieniać za ciebie :D
A tak w ogóle Pajączku co się z tobą dzieje ??
-
Właśnie, gdzie Pajączek???
Ojj kobitki, coś mnie zachęcacie strasznie na tą activie :D może jeszcze dzisiaj kupię :)
A WIĘC ĆWICZENIE NA TE NASZE BOCZKI:
(może znacie, nie wiem)
Stoisz jak litera ''T''. następnie nogi ustawiasz na szerokoś ramion. Jak chcecie to oczywiście mozecie hantelek trzymać w rączkach :D 8) Ruch: mając ręce cały czas rozłożone na bok, przesuwacie tułów na bok, nogi i biodra nieruchome! i tak w jedną stronę, wracacie di poz wyjść i na drugą stronę :) na początek bez hantli, potem po jednym, a nast po dwa :D Tylko podczas ćwicz. musicie czuć jak wam się mięśnie rozciągają!
mam nadz, że zrozumiałyście to jakoś jak opisałam to ćwiczenie :)
ps a co do tych jajek, to też uważam że żółtko the best
:wink:
pozdroofki
-
ze mną wszystko w porządku :mrgreen: dziś ma najgorszy dzień tej diety bo tylko herbatka 1 i kawaleczek mięska a poza tym to całe nic :evil: :evil: :evil: ale cóż trzeba przetrzymać i oby jak najszybciej zleciało byleby do czwartku
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH:):):):)
-
UWAGA dot ćwiczenia: nogi ustawiasz na szer. bioder.... :roll:
-
Kitolko no to zaszalałaś dzisiaj z tymi ćwiczonkami :D Ja dopiero planuję szaleństwo ćwiczonkowe :D I faktycznie te pompki zaczne od dzisiaj robić :D Kurcze nzowu mam taką straszeczną energię do odchudzania i w ogóle,tylko ta waga mnie troszkę dołuje :x Cholercia :evil: Zaczynam się nawet zastanawiać nad kopenhaską...(ale nie wiem czy dam radę i czy w ogóle zaczynać) :roll:
Pozdrawiam!
Aha żółka są najlepsiejsze na świecie :D
-
agniesia2004, a powiedz mi, ważniejsze są cm czy kg???? :> :D
ps od dzisiaj motto: żółtka są najlepsze :wink: :wink:
-
agniesia2004 ja osobiście nie polecam kopenhadzkoiej pomimo tego że sama jestem na niej 7 dzień.Co prawda efekty są szybkie ale wieczorami bardzo ciągnie do jedzenie i jeżeli nie masz silnej woli to szybko bys po coś chwyciła w szczególności wiedząc że tyle jest pysznych rzeczy a Ty nic nie możesz zjeść(ja przynajmniej tak mam)
Pozdrawiam:D:D
-
Jenny88 ważne są i centymetry i kilogramki :D wiesz jeśli schudnę łądnie to może moje szczęście zacznie mnie nosić na rękach :?: Hihhihi a tak poważnie to juz bym chciała być blisko celu ,a tu jeszcze 2 tyle w sumie przede mną :?
Pajączku ja chyba jadnak sróbuję tej kopenhaskiej bo jakby nie było silnej woli to ja troszkę mam :D Jeszcze sobie o nie poczytam isię zastanowię nad tym :roll: Ale może przynajmniej ubedzie parę tych okropaśnych kilogramów :?:
Pozdrawiam :!:
-
Jak wolisz:)ja tam już nie mogę się doczekac końca:)a na tej diecie napewno kilka kilo Ci zlec jeśli chodzii o to to jestem pewna :D
http://www.dieta-kopenhaska.tox.pl/ a na tej stornce masz praktycznie wszystko na temat tej diety
-
Agniesia jak sobie chcesz, ja kopenhaską przechodziłam i straciłam na dobry początek 4 kilo. Ale ta dieta jest b.ciężka i drugi raz chyba bym się nie zdecydowała :roll:
Pajączku to dobrze ze jeszcze nie osłabłaś zupełnie na 13stce i masz siły pisać. Pamiętam jeszcze mój siódmy dzień i zatrucie cholerną rybą maślaną.
Jenny jak sie okazuje to ja znam to ćwiczenie i dość często je ćwiczę, a nie wiedziałam że ono na boczki jest, a ja talie cwiczyłam :wink:
A ja najedzona i nabita jak bąk . Już do tej pory zjadłam ok. 1100 kalorii, a jeszcze deser i kolacja :lol: czeka. Ale to zjem niezbyt wielkie, na deser zjem dwie mandarynki, a na kolacje , hmm nie wiem jeszcze.
II śniadanie: rosół z makaronem.
Obiad: ćwierć piersi z kurczaka smażona w panierce, warzywa na patelnie. Jabłko.
Jestem tak napchana że chyba pękne zaraz.