Udanego i pogodnego weekendu :) Pozdrawiam!
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...razki/1516.jpg
Wersja do druku
Udanego i pogodnego weekendu :) Pozdrawiam!
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...razki/1516.jpg
hej :) Kitolka - nie wiem czy wytrzymam ale motywację niejako mało szlachetną budzi we mnie fakt, że ty wytrzymałaś 21 dni :) ja już jestem po 18.... nie sądziłam że będzie tak ciężko :(
pozdrawiam
Hej Kitola :)
Dopadl mnie zastoj wiec mozliwe, ze mnie dogonisz i bedziemy mogly sie razem ladnie odchudzac dalej :) Ja dzisiaj rozpoczelam I faze SB, moze sie przylaczysz? O ile dobrze pamietam to lubisz te dietke :)
Jezeli chodzi o prasowanie to ja bardzo lubie prasowac, moge caly dzien prasowac , mnie to strasznie relaksuje :)
A i pierogi uwielbiam w kazedj postaci. Mama na mnie krzyczala jak jej wyjadalm surowe ciasto do pierogow, nigdy nie moglam sie doczekac kiedy juz beda gotowe :oops:
Pozdrwaiam i milego dnia zycze :D
Cześć kochaniutkei :D
u mnie fajnie :D teraz siedzimy sobie u góry, Kubuś bawi się u sąsiada, jest przesszczęśliwy :lol: zjadłam dzsiaj na śniadanie dwa pierogi, na II śniadanie kawałek ciasta. Tera zjem obiadek (tzn. za jakąś godzinę najwczesniej, bo teśicowa to strasznie powolna jest z tym robieniem obiadu :roll:)
Tłuściutkamisu :D nie wiem sama nie wiem, nie wychodzi mi Sb, strasznie mi wtedy brak węgli :roll: ale spróbuję, przynajmiej sproóbuję ograniczyć je w diecie. Zacznę od dizsiaj, nie zjem klusków na obiad :roll: zobaczymy czy sie uda.
a prasować to czasami mi to sprawia przyjemność, ale rzadko :roll:
A zastój minie :D na pewno :D
Agabie :D każda motywacja jest dobra, byle skuteczna :lol: a ja wierzę że dasz radę wytrwać do konca Weiera, przecież jst na forum mnostwo dziewczyn co mimo trudu wytrwały :D i nawet kilka razy go całego zrobiły . Dlaczego tobie nie mialoby sie udać ??
Nitunia :D dziekuję i nawzajem :D
Jenny :D ech, czytam, ale to tak trudno przestawić sie ze skrajnego pesymizmu i doła na inny sposób myslenia :roll:
ale dam ci znać jak poszlo :D a jesli dobrze to wszystkim powiem :D
Agassi :D wiem, tak też zrobilam, ale teraz przed wakacjami to strasznie ciężko o korki :roll: i znajomi wiedzą, i ogłoszenia znowu dałam bratu rozwiesić, ale cóż , życie nie jest lekkie :(
ale ja dam rade :D już niedlugo na pewno wam sie będę mogła pochwalić że pracuje :mrgreen: tylko sama musze w to uwierzyć :D
Corsi :D takie doświadczenie to o dupe można roztrzaść , sorry za bryzdkie słowa, ale tyle jest warte moje doświadczenie. Ja nie chcę pracować w szkole. A co komu w biurze po korepetycjach ??
Agolini :lol:
wiem jak nie lubisz prasowania :lol: ja też nie lubie :roll: ale co zrobić, jak będę bogata to będę miała Panią od Prasowania :lol:
A co do szukania pracy, to ja wiem że gdybyś nie miała teraz niczego to bardziej bys sie sprężyła i coś znalazła. Ale żałuję że wiesz co czuję, fatalna ta sytuacja jest. NIenawidzę jej :x
a co do dzidziusia to byscie sobie poradzili, nie mielibyście wyjscia 8)
do was wpadne wieczorkiem, bo teraz wracam na górę, zaraz będą buczeć ze znowu gdzis poszłam :roll: ale już częściowo sobie poczytałam co u was :D
ja skarby zawsze jestem na bieżąco ,tylko nie zawsze piszę :oops:
Waga dzisaj jak zwykle niełaskawa, czyli tradycyjnie 70 kg :evil:
miłego dnia skarbusie :D
kitola, a spróbuj mnie pobić :twisted: :D :D :D hehe, ja bym sama siebie pobiła za to jo-jo :(
hej kitola :)
wiem, że przed wakacjami mało kto chce korki... a nie masz może w okolicy jakiegoś dziecka, którym byś mogła się w wakacje zaopiekować... skoro i tak jesteś w domu?
może głupoty gadam :roll: ale ja bym chciała taką pracę, tylko z drugiej strony, jeżeli mam wakacje, to nie chcę się wiązać żadną pracą, bo nigdzie bym nie mogła na dłużej wyjechać :roll:
miłego dnia życzę, smacznego obiadku i niesmacznych klusek, żebyś bez żalu mogła z nich zrezygnować :P
Xixa :P już u ciebie napisałam o tym biciu 8)
Agasse :D może wybrzydzam, ale nie chce sie zajmować drugim dzieciakiem, duża odpowiedzialnosć, itp. czasem jak jeetem na podwórku, i ktos mnie poprosi abym popatrzyła na dziecko, to nie lubie tego. Bo dzieci nie sluchają, uciekają, lecą pod samochody, ostatnio mi sie tak rozbiegły, Kuba w jedną stronę ulicy na rorwerku uciekał a Kacper na rowerku w przeciwną stronę. I za którym lecieć ?? wiadomo ze za swoim, ale za to drugie też jseteś odpowiedzialna :roll: no i szybciej mi było do Kuby , to go zwinęłam na ręce, i goniłam za kacprem. Teraz unikam takich sytuacji, nie chce żeby ktoś potem mnie obwiniał o coś.
Najlepsze są korki, nie narobisz sie a zarobisz :lol:
ale ostanto szukam pracy znowu, Adam mi wyszukuje oferty a ja odpisuje :lol: i cos w koncu znajdę :D
Na obiad zjadłam roladkę, cztery kluski z sosem i kapuste. Dużo , wiem ze miało nie byc klusek, ale co poradzę ?? już zjadłam
na deser moze skubnę loda trochę, i na kolacje zjem sałatkę jakś soie zrobię, taką z zieleninki. zdrowo i mało kalorii :mrgreen:
heh, już mnie kręgoslup boli, taka wykrzywiona tu siedze :roll:
miłej niedzieli życzę :D
na pewno pójdzie Ci dobrze :*
wiem, ze nie jest łatwe prze3jść ze skraj. pesymizmu w optymizm... . Ale trening czyni mistrza :D :D :D :D :D
rób wizualizacje i takie tam ;) ponoć to pomaga!
ja np jak zasypiam wyobrażam sobie, że jestem super szczupła i ah i och :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
8)
buziak
:):)Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
nie krzyw sie tylko prostuj :) ;)
i grzecznie prosze :D
hej Kitola,
z mojej SB nici bo przyjechal do mnie Misiak z kokosankami i nakrzyczal na mnie , ze nie chce ich jesc, i powiedzial, ze on z chudzielcem nie bedzie nigdzie wychodzil, i ze wogole teraz mam sie zdrowo odzywiac i slodkie raz na tydzien jak zjem to mi sie nic nie stanie i wogole ze juz dobrze wygladam :roll:
No to zjadlam 3 kokosanki :roll:
ale zaraz potem je spalilamdrobny druczek[/size] :lol:
Tak wiec Sb od jutra :)
Powodznia w poszukiwaniu pracki :) Trzymam kciuki :)