Kitola wyslalam swoje fotki na Twojego meila.
Znikam , bede jutro :)
pozdrawiam :)
Wersja do druku
Kitola wyslalam swoje fotki na Twojego meila.
Znikam , bede jutro :)
pozdrawiam :)
Hej :D
piszę osroznie zeby nie zapackac sobie paznokci, bo przed chwila pomalowalam.
Agassek :D przecież ja nie wypinam brzucha, tylko normalnie trzymam ,rozluzniony,nie umiem chodzic z zawsze wciagnietym brzuchem. a jak chcesz to zrob zdjecia swojego "wielkiego brzucha" moze mnie troszke pocieszy :lol:
ja bardzo lubie obcasy , ale nie za wysokie, bo takie to potem tyllko leza w szafie
kurde, i zaciapralam :? paznokcie
buty na wys.obcasie sa takie ladne, sexi :D i zupelnie inna sylwetka jest przy takich butach niz przy plaskich :roll: przynajmniej u mnie :roll:
Corsi :D no cwicze :D juz dosc dlugo cwicze :P
Jenny :D nie grozi mi zakupoholizm, bo nie mam za co kupować :roll:
ale jak zaczne pracowac to pewnie bede musiala cos pokupic,to na pewno udam sie do lumpeksow.
Kurrrrrrrrrrrrrrde, tez tak macie,ze jak pomalujecie paznokcie, to zaraz zaczyna was ucho swędzieć, albo szyja, albo cholerne palce u nog ?? bo ja zawsze, i nie moge podrapac, bo otem znowu pociaprany lakier na paznokciach :? cholerne ucho :?
Agniesia :D mam nadzieje ze ci dolek juz mija :roll: czytalam u ciebie, biedactwo moje, ale ja weim ze ty sie szybciutko pozbirasz :D
a i dzieki za mile slowa :D
Miisu :D ja juz ci napisalam na maila,ze jak nie zobacze buzi to slowa komentarza nie powiem :P a mam duzo do powiedzenia :wink:
dzisiaj dieta hmm, sama nie wiem, ale chyba ok :roll:
Śniadanie: dwie wasy z maslem ikielbasa
II sniaanie: kromka z szynka
Obiad: troche golonki (bez tlustego) i szklanka piwa.
Deser: lody
Kolacja: nic , bo nazarta caly czas jestem :roll:
Tak sie szybko ta golonka najadlam, ze az sie zdziwilam, dopiero siadlam do jedzenia i po chwili mialam dość :? a tak sie cieszylam ze sobie mieska pojem :lol:
z reszty zrobilam galarete, i do tego jeszcze dalam ugotowane udko z kurczaka.
Nigdy takiego pasudzatwa nie jadlam, ale sprobuje, jak jadalne to bedzie, to zjem troche na obiad :roll:
POcwizylam tego swojego weidera, dalej ciagne 3 serie po 6 powtorzen. Okres dzisiaj dostalam i nie chce sie przemeczac, do konca @ pociagne na tych 6 powtorzeniach, a potem przejde do 8 powtorzen.
Milego spania zabki :D
Kitola trzymaj się z tym weiderem :) choćby i miesiąc zajęło ci wychodzenie z 6 powtórzeń :) najważniejsze, że ćwiczysz :)
a co do paznokci.. tez tak miałam :) ale od dwóch lat robie sobie żelowe i mam święty spokó z malowaniem :) co 6 tygodni zmieniam kolorek i wzorek i juz :) ale jest jedna wada :) jak juz jestem tuz przed zmianą to mam je tak długie, że mi sie źle pisze na klawiarurze :) chociaż nie osiągam długości DODY :lol: :lol: :lol: poprosu przeszkadzają :(
uffff
hihih a mnie zakupoholizm ie grozi bo ja nie lubie robić zakupów :) ciuchy kupuje w lumpeksach albo jeżdze po sklepach z mężem - on ma świetny gust i zawsze mi coś wypatrzy :)
papatki
Hej Kitola :)
Zdjecia poszly bez glowy bo mialam je wkleic tu na forum , ale nie wyszlo mi to wiec wyslalam takie :oops: ale dzisiaj poprosze miska i zrrobi mi zdjecie calej sylwetki z glowa :wink: i przesle Ci pozniej.
Podziwiam Cie za Weidera, jak Twoj kregoslup go znosi?? Bo o ile dobrze pamietam to narzekalas na kregoslup podczas cwiczen.
Ja Weidera nie robie z lenistwa, ale cwicze stepper i zwykle i skosne brzuszki :)
pozdrawiam i milej niedzieli zycze :)
hej Kit :D
no to super, ze cwiczysz :D
ja golonki chyba nie lubie :P:P w kazdym razie jej nie ruszam :P wiec nie wiem jak smakuje :P ;)
Hej :D
Misu :D zlitowałam sie nad tobą, i napisałam co myslle :D wg mnie jest bardzo fajnie :D inie ma powodu do narzekan :D
Corsi :D ja kiedyś teznie tknęłabym golonki, do tej pory nie jadam tej ochydnej skóry, ale środek , same mięsko jst b.smaczne :D zwłascza z musztara i piwusiem :mrgreen: i poweim ci że potem jeszcze trochę lodów zjadłam i chciałam potem zrobić sałatkę na kolację ale dalej bylam tak najedzona, że oboje z meżem zrezygnowaliśmy z kolacji. A naprawdę mało zjadłam tej golony na obiad. Może ta dieta optymalna ma coś w sobie, bo tam głownei je sie tłuste mięso, bo malutko zjadłam a najedozna byłam do następnego dnia.
W kazdym razie nie myslcie sobie że ja myslę nad tą dietą, ona jest wg mnie wybitnie neizdrowa, ale tak mi tylko przyszla do głowy.
Agabie :D no walcże walczę i cieszę sie że ćwicze, bo nawet to co robie to dużo. Dzisiaj dodałam sobie dwa powtórzenia i jest ich 8 * trzy serie.
Aha, i kręgosłup mi tym razem nie wysiada, o dziwo nie boli, i chyba tylko dlatego dalej ciagnę Weidera.
Dzisiaj zjadłam:
śniaaine: omlecik :mrgreen:
II sniaanie: lodzik
Oibad: będzie kawałek mięska z kurczaka, młode ziemniaczki z koperkiem i sałatka.
Deser : podaruję sobie
Kolacja: spróbuję tej galarety co wczoraj robiłam.
Chyba ładnie, co ??
Kituś bardzo baaaaaaaaaaaardzo się ciesze, ze ćwiczysz :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
buziak :)
ja chciałam mieć ładne pazurki na to wesele i zrobić sobie francuski, ale nic z tego :evil:
wszystkie paznokcie mam dość ładne i długie, tylko te u palców wskazujących są krótsze... zobaczę, ile mi przez ten tydzień urosną, jeżeli choć trochę, to może wszystkie spiłuję, żeby były takie jak wskazujące (wiem, że dawno powinnam to zrobić, ale żal mi tamtych :P )
no, ale teraz tą odżywką będę smarowała i zobaczymy :P
u siebie już napisałam, że tak jak corsa, nie tykam golonki, mimo że jej jeszcze nie próbowałam ;) hihihi
ale Ty ładnie zjadłaś :) szczególnie, że kolacji sobie odmówiłaś :P
i dziś też ładnie się zapowiada, taka galareta to chyba całkiem zdrowa jest :) choć jej też nie jadam, fuj, nie lubię :P ale jak byłam mała to zajadałam z apetytem :P
miłego popołudnia życzę :D
Hej Aniu :P
Oj Boże ale mi wstyd że tak długo do Was nie zaglądałam :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Ale myślę że mi wybaczycie co :?:
Miałam ciężki miesiąc tzn maj musiałam wiele rzeczy sobie przemyśleć postanowić lub zmienić a poza tym pracowałam jak oszalała :!: ale z tym już dość :!: postanowiłam rzucić na razie przynajmniej moje dodatkowe zajęcie tzn kosmetykę :!: i nie wiem jak to dalej będzie bo po prostu brakowało mi na wszystko czasu a najbardziej dobiły mnie słowa mojego kochanego synka który mi powiedział że nie chcę abym tyle pracowała bo za mną strasznie teskni :!: mąż zresztą też już się zbuntował i stwierdziliśmy wspólnie że żadne pieniądze nie są tego warte abym po prostu nie miała czasu na swoją ukochaną rodzinkę :!: normalnie mi wstyd :oops: ale tłumaczę to sobie tym że brakowało nam kasy a teraz sytuacja się ustabilizowała kupiliśmy nowy samochód pospłacalliśmy część kredytów i tyle :!: więcej nie będę tak harować :!: na razie tylko stała praca a kosmetyka idzie w odstawkę :!: co jeszcze - tak to w porządku dalej staramy się o drugiego dzidziusia 3 miesiąc jestem na nowych super lekach - mam nadzieję że pomogą :!: na razie wyregulował mi się cykl i to już jest sukces :!:
Kitoluś kochana wiesz co wczoraj aż mi się łza zakręciła w oczku bo objadałam się truskawkami i przypomniało mi się jak rok temu miałyśmy dietkę truskawkową i tak ładnie schudłyśmy :!: ja się troszku zaniedbałam jeżeli chodzi o dietkę ( wieczorne jedzienie) i waże 65 kilo :oops: ale myślę że truskaweczki mi w tym pomogą :P
Acha i mam nadzieję że się nie obrazisz jak na razie będę pisała na Twoim wątku :P nie chcę szukać swojego tam i tak już nikt nie zagląda - chyba :?: Kituś a co u Ciebie słoneczko :?: :P
Tak więc będę teraz zaglądać tu częściej tym razem na 100 % :P i tak sobie myślę co powiesz na to żeby od poniedziałku zacząć truskawkowe szaleństwo :?: tęskno mi za Wami bardzo :!:
Buziaczki i pozdrowionka :P :P :P
Jeszcze jedno - super zdjęcia wyglądasz kwitnąco :P :P :P :!:
Acha no i drugie wszystkiego naj naj z okazji rocznicy :!: (którą niestety przegapiłam) :? dużo szczęścia miłości i radości :D