a we wrezsniu konczysz 30?
Wersja do druku
a we wrezsniu konczysz 30?
we wrześniu skonczę 29
:lol: To po co sie postarzasz.Mow ze masz...16 hahahaahaahahahaha.A juz myslałam ze i wiek nas łączy :wink:
A tak na powaznie to ja moja kochana Kitolciu bede musiała juz pryskac.....czas zacząć przygotowania.Tak,wiec kochana zyczę ci udanego wypoczynku....słonca......i pieknego opalonego ciałka!Jak wróce to oczywiscie odezwe sie!!!!!!!!
http://www.obrazki.info/obrazy/15493916.jpg
Baw sie dobre Rolka :D
ja też już miałam sie żegnac, bo muszę do sklepu zmykać, jakieś zakupy małe jeszcze zrobić
i waruję w domu, bo na listonosza z przesylką czekam :roll:
No to Kitolka!!!PAPAPA!!!!!!!!!!!!!!!!
Widze, ze wszyscy wyjezdzaja... :cry: :cry:
Ja tez za chwilke zaczyanm urlop, ale chyba bede siedziala caly czas w domu :cry: :( :cry:
ach... szkoda gadac.
Pozdrawiam Was laseczki! Bawcie sie dobrze (za mnie tez!)
Hej :D
Mariki :D ty sie nic nie boj, weisz, powiem ci w tajemnicy , że te paskudy tu w sekrecie przede mną szykują jakieś megaimprezki, myślą ze ja nie wiem, ale ja wszystko wiem :mrgreen:
to po prostu dolączysz do nich :lol: 8)
Rolcia :D Pa :D
a ja po obiadku :D
jej jaki pyszny, a dużo tego zrobiła , że szok , ale chce wziać do pojemnika i na jutro jeszcze miec obiad, żeby w ten pierwszy dzien nie musieć gotować :roll:
zrobiłam takie coś
makaron
sos: dwie cebule, duża cukinia, 30 dag pieczarek, puszka kukurydzy, śmietana 18%
no to wszsytko uduszone, na koniec dałam śmietane (w tesco jest taka super, kremowa, ze nigdy sie nie ścina w sosie ani zupie :D ) i wrzuciłam podgotowany makaron, chwile pogotowałam, pychotka :D
Wiem że nie dla Xixy już :P
jej, nie mogę sie ruszyc taka przejedzona jestem :roll:
a tu jeszcze tyle pakowania :roll:
eeee kitus,ja za bardzo lubie makaron :oops: więc nie kusze losu... :lol: :lol:
wszyscy wyjeżdżają, a ja nie, lubię samotność, nie chce mi się nawet na imprezę ze starymi znajomymi, bo nie będzie długowłosych, no i muzyka mnie nie kręci :twisted:
Hej Skarbcie :D
ja teraz sie już żegnam, bo późnosie robi, a ja w zupełnej rozsypce :?
jak znam zycie to na bank zapomnę czegoś ważnego :?
i jeszcze komputer chodzi wolniej od żólwia :roll:
tak że ja już mówię papa :D
wszystkim bez wyjątku, bez wymieniania żeby czasem kogoś nie pominąc :lol:
miłej imprezki :twisted:
ech, Ago u mnie też zawitały dzisiaj niemiłe kłopoty finansowe, ale staram sie nie myślec, nie psuć sobie myśli tym :roll:
do zobaczenia za dwa tygodnie :D
Baw się dobrze, a my grzecznie będziemy czekać na relację!
Do zobaczenia :)