Witaj, Kitolus!
Szkoda ze Ci sie wyjazd nie udal... Ale nastepne beda na pewno lepsze :)
Pieknej niedzieli!
Wersja do druku
Witaj, Kitolus!
Szkoda ze Ci sie wyjazd nie udal... Ale nastepne beda na pewno lepsze :)
Pieknej niedzieli!
aaaaaaaaaaaaahej
skarbusie :D
jestem już w domku, bo Kuba nie chciał spać u mojej mamy :roll:
przynajmniej mogę sobie z wami pogadac :D
temat słodyczy- uwielbiam słodkie, obojętnie co by to było ale podobnie jak Pipuchna uwielbiam karmel :roll:
Jarominek :D nie wiem co mysleć o rodzynkach, takie w cieście napęczniałe to tak, smakują mi,ale taki wysuszone wiróki to nie , są ble :lol:
Agniesia :D fajnie ze wpadłąs :D
widziałam zdjecia ze śłubu :D
śliczne :D
gratuluję i jeszcze raz życzę szczęścia :D
Anczoks :D cieszę sie że zaglądasz :D i dziekuję za życzenia :D
za chwilkę do ciebie tez zajrzę :D
Ago :D dzięki za słodkie bursztynki :D
ja mam coś dla ciebie, wprawdzie tylko do wklejenia na wątek, ale to muszę poczekać tydzień aż Adam z aparatem wróci :D
na pewno ci sie spodoba :D
[a to zdjęcie, wiesz, to na poprawe podłego nastroju, to musisz wiedzieć, że ja naprawdę cię uwielbiam skoro zdecydowałam ci sie wysłać moje prawdziwe zdjęcie, bo wiedziałam zę na pewno sie uśmiechniesz :mrgreen: doceń to :lol: 8) ]
Agassek :D ja sie cieszę że jstem, mimo iż przez to skrócił mi sie pobyt nad morzem, tu mi dobrze, nie ma to jak domek, doceniam go jak jeszcze nigdy :D
Mariki :D i Ago :D proszę mi tu nie nękać już wiecej Jarominka o te rodzynki , bo sie wkurzy i przestanie zaglądać :lol:
Kuba XXL :D fajnie ze pamiętasz jeszcze o mnie :D
hmmmm kto jeszcze pisał :oops: podlgąd już dawno sie skonczyl, i nie pamietam :lol:
A, Xixa słońce :D wpadaj z kim chcesz :D nie zwracaj uwagi na Ago, co to mi gości długowłosych przegania :lol:
Corsi :D witam witam :D
ale czytałam ze sobie już znowu gdzieś pojechałas :(
ale cóż :roll: wakacje :roll:
Pipuchna :D jutro pewnie wpadniezs do mnie na malutką kawulke ?? zapraszam :D
no to by było na tyle :D
waga dzisiaj rano już w normie, czyli 69 kg :roll: wczoraj bylo ponad 72 kg :shock: zupełnie nie rozumiem :?
zjadłam kawałek chleba
bigos
rosół
nom to tyle, na pewno jeszcze coś zjem, ale nie wem co :roll:
dobra, miłego dnia :D
idę do was :D
echh szkoda, że tak wyszło, cieszyłaś się na ten wyjazd :? no ale dobrze w takim razie, że wróciłaś, że nie musiałaś siedzieć tam i się męczyć! :D
no i możesz być szybciej z nami :P
ja mam dziś zalatany dzień, wciąż się z kimś spotykam, ale fajnie mi z tym :D
zaraz znów wybiegam :lol:
i waga :shock: nieźle spadła :lol: ale dobrze, że w tą stronę poszło :lol: chociaż przytyć w jeden dzień 3 kilo byłoby trudno :lol: ale nie ma niemożliwego ;)
nie pocieszę Cię pewnie tym, ale alkohol odwadnia organizm, dlatego mogło być trochę mniej ;) co nie znaczy, że jutro koniecznie musi być więcej... :roll: ale może się tak zdarzyć :roll:
ok. zmykam. miłego popołudnia :*
Agasse nawet nie strasz :shock: nigdy nie słyszałam żeby alkohol tak działał, to mozę i dzisiaj popiję sobie ?? :wink:
dzisiaj staram sie pilnować dietkę, ale tak mi trudno , coś nie wychodzi :(
ale nie dam sie :x
Adam pojechał sobie :cry:
a mi już smutno :(
a muszę cały tydzien bez niego wytrzymać :roll:
nic, jakoś wytrzymam :?
dlaczego jak ja jestem nikogo nie ma na forum ?? :evil:
no to teraz ta trochę mniej przyjemna część życia :twisted:
narozrabiałyście mi tu, nabałaganiłyście, imprezka była ?? była !!
a kto posprząta ??
proszę bardzo, sprzęt i do roboty imprezowiczki kochane :twisted: :P
http://www.alejahandlowa.pl/obr/SZSK...49567707_d.jpg
http://www.sprzatamy.pl/pic1.jpg
http://www.muratordom.pl/zdjecia/ile_wody_4_zaj.jpg
hmm... a co? zglaszasz sie na ochotnika :?: :lol: :twisted:Cytat:
narozrabiałyście mi tu, nabałaganiłyście, imprezka była ?? była !!
a kto posprząta ??
:P
Kitolko, pozdrawiam :lol:
Witam :D
niewiele dzisiaj popiszę, bo mam nieziemsko podły humor
wszystko jest znowu nie tak
jestem gruba
brzydka
i dostałam dzisiaj telefon że tej pracy w Tychach jednak nie dostałam :cry:
nie chce mi sie pisać, nie będę was dołować
sama sie posmutam :?
Ziutkaa jednak zajrzałaś :wink:
hihi kto raz tu zajrzy to nigdy więcej sie mi nie oprze :lol: 8)
Ago :roll:
posprząta ten kto nabałaganił :P
miłego dnia życze :D
pracą się nie przejmuj wiadomo tu o kase chodzi ale zdążysz się jeszcze narobić a teraz siedź sobie z synkiem. :lol: Niewiele matek ma taką możliwość po trzech miesiącach wracają do pracy i zostawiają takie maleństwa nie widzą w całości jego rozwoju przychodzą z pracy do domu a obca osoba opowiada co umie mówić jak je :cry: idę bo teraz ja smucę :lol: :lol:
cześć, dziubuś. ja bym też sobie popiła jeszcze...mmm...ja po festiwalu na pewno przytyłam, ale...nie mam dużego brzucha ani ni jestem ociężała 8)
fotki
http://public.fotki.com/juoda-optimiste/