Ja dla Zosi też robię często namioty.Chyba wszystkie dzieci je lubią.
Wersja do druku
Ja dla Zosi też robię często namioty.Chyba wszystkie dzieci je lubią.
Witam z rana
Pogoda paskudna to ja z kawka przychodze na osłode, sama tez juz popijam :lol: Kitek jak dzis Wasze zdrówko?
http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_...pianki_251.jpg
Ja malej tez zrobie :P ale zaraz ja nie mam krzesel :( tylko taborety :? a wczoraj robilismy z coreczka zamek z klockow :P niepozwolila zburzyc go i bawi sie teraz :lol:
a jak bylam mala to tez taki robilismy :) nawet na balkonie robilismy z bratem taki namiocik przypinalismy kocyk do wszytskiego klamerkmi zeby nam nie spadl :P :lol: :lol: :lol:
Ja to chyba jestem jakas wyrodna matka bo zamiast z dzieckiem to siedze z wami..jakos nie umiem sie bawic...kiedys nawet mi to wychodziło a teraz??
on siedzi i oglada bajki,albo gra na kompie...bawi sie sam..
ja go tule i czytam mu ksiazki
mam wyrzuty sumienia ze taka zła mama jestem:(
Kitolka!Nic sie nie stało.na pewno znajdziesz czasz eby cos napisac:)
no kituś, lepiej,żebyś nie próbowała takich kaw, bo cholernie kaloryczne są :mrgreen: a namnie już nic nie działa, poza tym, wstaje wczesnie, ok 6 godz. nie jem sniadania, bo za wczesnie, potem pije kawke z mlekiem, a w pracy se popijam koktajle, dzis piłam takie :roll: :roll: :roll: :roll:
http://images34.fotosik.pl/15/2672d51acecb69c1.jpg
mrauuu, a wiesz,ze ja teraz bardzo niezdrowo sie odżywiam i nie umiem rozplanowac posiłków, ale...przynajmnije nie czuje, że tyję, choć najprawdopodobnije tak właśnie sie dzieje :lol: :lol: :lol: ale w płaszcz jeszcze sie moge zmiescic, chociaz...jest już za zimno, musze sobie sprawic nowy :lol: :twisted:
Xixa takie ładne latte Ci wychodzi? mi sie w polowie przypadkow na caly dol rozlewa :P ale mi sie juz nie chce starac :P
Kitol przyjedz do Krakowa to Ci zrobie pyszna kawe i bez tylu kcal co ta u Xixy :P:P
oj wyrodne matki z nas sa wszystkich ... tylko kto ma podstawy by nas tak nazywac??
Hallo
przyszlam sie przywitać a Tu nikogo nie ma, jak to tak? :roll:
nie ma kitoli :twisted:
corsi, a pewnie, że mi ładne wychodzi :twisted: choć jak nie wyjdzie, to potem sama to pije :lol: :lol: :lol:
Hejka laseczka :P
Kitek gdzies Ty sie znow zaszyla cio?
:lol: :lol: :lol: