buahahaa AGO co za kawał :lol: :lol: :lol:
Kituś czyli nie leniłaś się, skoro sprzątałaś :)
ale szkoda, że nie biegałaś.... :P :P :P :lol: :lol: :lol:
buziole ;)
Wersja do druku
buahahaa AGO co za kawał :lol: :lol: :lol:
Kituś czyli nie leniłaś się, skoro sprzątałaś :)
ale szkoda, że nie biegałaś.... :P :P :P :lol: :lol: :lol:
buziole ;)
Jenny no szkokda szkoda, widzisz nawet do biegania sie nie nadaję :? zupełnie do niczego :cry:
Pipuchna :D ech, strasznie masz sie z tym teściem, ja przynajmniej mam fajnych drugich rodziców, ale za to jestem gruba :roll:
z tymi przedszkolami to porażka, Agaskowy suchar , rok wcześńiej trzeba zapisywać dziecko żeby je przyjeli :?
idiotyzm :evil:
XixaNowa :D ja bym sobie zjadła ogórkow, ale nie mam :(
Anczoks :D bardzo sie cieszę że ty już grzeczna ejsteś, czytałam u ciebie, też miałaś doła, ale ładnie z niego wyszłaś :D
a ja dalej marazm i nic i w ogóle dupa jedna :cry:
wybaczcie zę tak marudzę, ale czuję sie psychicznie tak źle, jak dawno nie było :cry:
Kituś, proszę!!! Nie marudź!!! Ja oczywiście chętnie CIę wysłucham i będę Cię wspierac, ale proszę nie marudź! :)
Mój Misiek taaaaak marudzi, że już wysiadam...
no widzisz ?? nawet ty masz mnei dość <beczy>
NIEEEEE
Jak bym miała Cię dośc to bym po prstu wyłączyła kompa, nie??
Ja tylko proszę o konkretne "bóle" i wtedy będę mogła cokolwiek pomóc, ok?
no też prawda :roll:
nie wiem co mnie gryzie, ogólny marazm i beznadzieja, takie mam czsem dni że "lubię" sobie pomarudzić :?
nic mi fizycznie nie dolega, Kuba zdrowy, Adam zdrowy, nie mamy problemów, trochę by sie przydało więcej pieniędzy, ja bym chętnie poszła do pracy, ale nigdie mnie nie chcą :roll:
i tak sobie ...
No tak. Każda z nas ma takie dni.. Normalka..
a z pracą jest ciężko.. sama wiem, bo Misiek szukał pracy dwa lata.. już byłam tym naprawdę zmęczona. W końcu znalazł, ale zarabia grosze.. Tyle dobrze, że nie siedzi w domu..
ale zobaczysz, że w końcu się uda. Cierpliwości!
wlasnie Anulka - cierpliwosci! http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotbrawo.gif
:lol: :lol: :lol: :lol:
masz genialne podejście do mężato on faktycznie maruda musi byc :lol:Cytat:
W końcu znalazł, ale zarabia grosze.. Tyle dobrze, że nie siedzi w domu..
ja też dwa lata szukam, takimi zrywami, już miałam prawei pewną pracę, ale pomachali mi czekoladką przed nosem i zabrali :cry:
dlateog taka zdołowana jestem, bo byłam pewna zę dostanę, a tu cholerny telefon że nie dziekujemy i szukaj sobie babo dalej :?
no coś znajdę w koncu i adam też będzie gadał : W końcu znalazła, ale zarabia grosze.. Tyle dobrze, że nie siedzi w domu..
buahahhahaha kitolek Ty to masz malkontenctwo we krwihttp://i120.photobucket.com/albums/o.../emotrotfl.gif