o masz Ci los jakie wszystkie litosciwe :roll:
bidulka, kitola bidulka, no straszne rzeczy :roll:
taaa, wspolczujcie jej, a ona Wam pyszczyskiem podziekuje :twisted:
http://i120.photobucket.com/albums/o...otnie_wiem.gif
Wersja do druku
o masz Ci los jakie wszystkie litosciwe :roll:
bidulka, kitola bidulka, no straszne rzeczy :roll:
taaa, wspolczujcie jej, a ona Wam pyszczyskiem podziekuje :twisted:
http://i120.photobucket.com/albums/o...otnie_wiem.gif
o! widzę, że tu impreza :)
xixa: jeszcze raz wszystkiego dobrego :*
a Ty kitola już się nie smutaj, katar szybko przejdzie :roll: mój Paweł też taki biedny, chory, aż mi go żal :roll:
i chciałabym nadrobić te zaległości, ale za dużo piszecie no i nawet na bieżąco nie mogę wyrobić :P :roll:
Xixia sloneczko WSZYTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: jejku kotek nie zostawiaj nas juz cio? :twisted:
hej :D
wysłałąm dzisiaj chyba z 10 ofert pracy :roll:
szanowny małżonek pewnie jeszcze mi ich wynajdzie :lol:
Agassek :( to i Pawełek chory ?? ale na pewno nie tak bardzo jak ja :lol:
a ja sie trochę lepiej czuję, nos dalej zatkany, ale mogę oddychać, jest dużo lepiej :D
Saskia :D dzięki za pomoc :mrgreen:
kupiłąm i trochę lepiej jest :D
Pesztka :P mi sie nie chce robić tego piwa :roll:
wolę leki, zawsze byłam fanka roznych piguł :lol:
Pipuchna :D kotek pewnie sie i tak nie zjawi :roll:
to tylko tak na urodziny bylo :roll:
Ago :roll: no wiesz, w takich trudnych dla mnie chwilach ty sie odwracasz ??
nie sądziłam :( rozczarowałaś mnie :(
Juem :D nie , nie jestem w ciąży, tylko życie mine przytłacza, ale już dobra, nie marudzę :D
mi sie też nieraz zdarza płakać przez sen, oj wtedy to ryczę jak bóbr :?
głupie to i nie lubię :?
ale sny to niby na opak trzeba czytać, czyli mąż nie zdradzi cię ani nie odejdzie do innej :mrgreen:
nie ćwiczyłąm dzisiaj, chociaz miałam w planie, ale sił nie mam ani tym bardziej chęci :?
jutro poćwiczę :mrgreen:
Dieta dzisiaj leży znowu .
Jutro wstanie i pojdzie dalej.
no dobranoc żabcie :D
dobranoc?:( juz dobranoc?!?!?! tak wczensie sie z nami żegnasz? hm..
XIXIA wszystkiego NAJ :) niech sie po prostu spełnią wszystkie Twoje marzenia.... :) :D :D :D :D :D :D :D :D :D :) :) :) :) :) :) :) :)
Kitus, jutro poćwczisz i jutro ładnie zjesz :) Bo będzie lepszy dzień :* :)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kitolka mi wiele snów się sprawdza dlatego jak coś takiego mi się śni bardzo to przeżywam kurcze dlaczego to nie liczby w totolotku~!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hej, Kitolku!
Wróciłam i pomału oswajam się, sama zresztą wiesz. Dzięki za wsparcie! :)
3maj się!
Hej :D
witam w ten lodowaty deszczowy poranek :mrgreen:
normalnie rewelacja ta pogoda, az chce się żyć :wink:
katar mija, tzn. jest , ale te tabletki cirrus pomagają to przetrwać :lol:
nie ćiwczę, bo uznałam ze nie będę sobie psuła super humoru jakimś tam zbędnym wysiłkiem :lol:
Ago :D widzisz jaka pełna optymizmu jestem ?? normalnie tryskam energią, wcale nie marudzę ani trochę :lol:
a i na te oferty co wysłałam też na pewno odzewu nie będzie, bo przecięż pracodawcy to ludzie dobroduszni i dobrze wiedzą, że dla każdego rozmowa kwalifikacyjna to niemiłe przeżycie i z dobroci serca swojego chcą mi oszczędzić stresu :mrgreen:
Juem :D hehe, mi sie nigdy jeszcze nei sprawdziły sny :D
i dobrze, bo rzadko mi sie śni coś fajnego :roll:
Anczoks :D wrócisz do formy, szybciej niż myslisz :D
a zauwazyłam, ze ty po każdych wyjazdach długo nie możesz sie przyzwyczaić do normalnego zycia :wink:
trzymaj sie :D
Jenny :D no dobrze przeczytałaś :lol:
wcześnie wczoraj poszłam spać :wink:
waga dzisiaj byłą wyjątkowo łaskawa dla mnie
pokazała równo 73 kg :mrgreen:
to że mnie przybywa to doskonała wiadomość :mrgreen:
to oznaka dobrobytu i tego jak mąż dba o mnie :D
widziałyście jak nic nie marudziłam ??
hej to ja marudzić też nie będę i powiem że w poniedziałek rano na wadze było równiusieńkie 55 kg i tak się ucieszyłam że grzeszyłam grzeszyłam grzeszyłam 8) że na wadze 56 dzisiaj zauważyłam :lol: :lol: :lol: :lol: