toć ja nie umiem po angielsku :D
Wersja do druku
toć ja nie umiem po angielsku :D
hehe
Peszka pozazdrościła :P
ale nie ma czego bo dzisiaj z powrotem 71 :?
chociaż ostatnio tez tak było, pokazało sie 71 a na drugi dzień 72.1 a na kolejny dzień już było równe 70 :lol: to jeśli waga idzie wg takiego durnego schematu to jutro powinno być 69 :wink:
ja chcę dzidziusia :(
ale jak tego męża cholere przekonać :?
Noemcia :D ech, no to sie wkopałam :roll:
a powiedz tylko czy chociaż odrobinkę zdolności wykazujesz ?? <modli się>
no dobra a ja dzisiaj znowu zupka na śniadanie :lol:
tzn. zaraz zrobię :roll:
heh
głowa mnie boli a muszę do centrum jechać do urzędu pracy i do Reala kupić prezenty Adamowi i Kubusiowie :lol:
miłego dnia żabki :D
Dzidziusia :) Mówisz, że Adam się nie da namówić? To go postaw przed faktem dokonanym :D co facet będzie Twoim zyciem rządił :P
Kurcze ja to też bym chciała być po studiach, na swoim, z mężem i w ciązy. Ale to najbliżej za 4, 5 lat...
Kitek mam nadzieję, że jutro już waga nie będzie wariować :D i zgodnie ze stanem rzeczy pokaże magiczną 6 z przodu, albo chociaz okrągłe 70 :lol:
kitek!widze ze ty mniewasz takie fazy jak ja..ja tez czasami chce dzidziusia..dziewczynkę..
ale juz mam 2 wiec...ale ty??
a zbałmudz swego lubego i po krzyku:)
tiaaa... wymawiam wszystko z iscie niemieckim akcentem :lol: :lol: :lol: (takie naleciałości spowodowane bliskością niemieckiej granicy :roll: )
nie no, żartuję, zdałam maturę rozszerzoną z angola na 68%, czyli chyba nie jest ze mna tak źle :D
kochane pa :)
ja muszę zmykac
po południu wam odpisze co ??
miłego dnia
cmok :*
a ja uwazam inaczej :roll: i teraz przedstawie Wam swoje madrosci :lol:
kitek nie powinien balamucic meza, czy robic cos bez jego zgody, bo facet glupi nie jest i orientuje sie czy wszystko "w sprzecie gralo czy nie.." :wink:
wydaje mi sie, ze najpierw to kitek powinien zycie poukladac, ustabilizowac je finansowo, a jest przeciez na bardzo dobrej drodze, wykazac sie odrobina cierpliwosci i wtedy gadac z mezem.
Adam jest bardzo rozsadny i praktyczny i wydaje mi sie, ze finanse to glowne "ale", zeby wstrzymac sie z dzidzia. Zobaczysz, jak sie pouklada, sam sie wezmie do roboty :D tylko, ze potem jak zaczniecie sie kroliczyc, to cholera nie bedziesz miala czasu na forum :? :roll:
agasku, agasku, jest jeden agassek na tym forum :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez peszymistin
ja też :D myślałam, że tylko ja taki świr, wszyscy młodzi, chcą się bawić, a widzę mam bratnią duszę na forum :PCytat:
Zamieszczone przez ktosiula
Kitek, ja uważam, że będzie jak będzie :) a na razie chyba ago ma trochę racji :roll:
chociaż różnie ludzie na to patrzą (patrz: peszka)
ja np. się dziwiłam, że Pawła kuzynka po roku rodzi drugie dziecko (pierwsze to była ewidentna wpadka), oboje zaraz po studiach, facet wciąż pracuje, ona nie, są szczęśliwi, ale ja bym czekała właśnie ze względu na kasę... nie wiem czy drugie dziecko było planowane, czy nie, ale kiedy PAweł spytał o kasę, to cała rodzina się oburzyła :shock: że jak on tak może myślę, że gdyby wszyscy tak patrzyli, to nikt by nie rodził :roll:
no i z czego Pesztek tak rechoczesz ?? :lol:
ales mnie rozbawiła dzisiaj :lol:
schudnę do jutra żeby zobaczyć, czy ty też to zrobisz :P
Agassio :D u Pawła w rodzinie to ogólnie chyba dużo dzieci rodzą, co ?? :wink:
a ty wchodzisz do tej rodziny to tez tak będziesz, i chyba weim czemu Paweł wybrał akurat ciebie :wink: bo masz szerokie biodra :arrow: idealne do rodzenia dużej ilości dzieci :roll:
już od razu ci współczuję :P
Ktosiulka :D ech niestety nie zrobię niczego bez zgody Adama, kurde, do tego jednak trzeba dwojga, byłoby to mocno niefair gdybym np. podziurawiła gumy a on sie o tym dowiedział :? a ja też mam coś takiego, coś na kształt rozsądku :wink: dopóki nie zacznę zarabiać tak naprawdę, to nie zdecyduję sie na dziecko.
Ale to może już niedługo :roll:
Rolinko :D oj córcia to moje marzenie :roll: ale chlopaka drugiego też będe kochać :roll:
Noemcia :roll: dobra, przyjeżdzaj <ręce opadają>
Byłam dzisiaj w urzędzie pracy. Zawiozłam umowe zlecenie na tłumaczneie. A ci mnie z marszu buch wyrejestrowali :?
no jak to tak ?? :shock:
ale mogę sie nawet jutro zarejestrować ponownie, tylko ze po każdej umowie będą mnie wyrejestrowywać :roll:
to se poczekam do stycznia.
ale jaja z tymi urzędami... :shock:
ręce opadają? zamiast się cieszyć... no ja nie wiem.... <ręce opadają> :D