-
wani u mnie ze skakanką to samo nogi aż tak nie bolą ale małp płuc sobie nie wypluję :lol: ale na początku było 50 a potem 200 więc poprawa jest :wink:
a z tym jogurtem pitnym to jest dobry pomysł, raczej ma sporo kcl- ale i tak jak muszę na siłę nieraz z braku czasu do 1000 dobić to będzie w sam raz- jutrzejszy dzień się taki zapowiada więc wypróbuję :wink: tylko muszę pamiętać, żeby po powrocie nie rzucać się na żarełko :wink:
-
WSZYSCY POSZLI SPAC WIĘC I JA SIĘ ZBIERAM, RANO WSTANE TO PRACĘ DOKOŃCZE, ALE NIEWIELE JUZ MI ZOSTAŁO. NIE CHCE MI SIĘ :wink: CHOCIAZ SPAC TEŻ NIE :wink:
KOLOROWYCH SNÓW WSZYSTKIM ŻYCZĘ
coś mam dobry humor, mimo, ze jak sprawdziłam, od 30.03 schudłam tylko 0,70 kg ale to mi dało kopa dodatkowego :lol: juz na serio ciepło sie zaczyna więc nie ma co sie obijać tylko ładnie brać sie do roboty, tylko te ćwiczenia............ echhhh :wink:
-
-
Ja Ci Minewro polecam jogurt pitny Bakoma BeneFit, są jagodowe i truskawkowe, ja uwielbiam ten jagodowy. Ma 250 g i tylko 130 kalorii. Ja bardzo często biorę go ze sobą na uczelnię na drugie śniadanko. Dzis tez :) Dzisiaj u mnie na uczelni dzien otwarty no i od 10 do 15 jestem wyznaczona do oprowadzania i odpowiadania na pytania licealistow ktorzy beda przychodzic. Kurde kazali sie ubrac elegancko...zakladam dzinsy ciemne niepowycierane, biala koszulke i brązowy sztrukcowy zakiet, chyba powinno byc ok. Nie pojde przeciez jak na mature, hehe w jakims garniturze.
Zycze wszystkim udanego dnia.
-
PEWNIE, ŻE MOŻE BYĆ POZA TYM JAK BYŚ SIĘ UBRAŁA TAK SZTYWNO TO EWNTUALNI STUDENCI MOGLIBY SIĘ POCZUĆ NIESWOJO- miłego dnia życzę a jogurt wypróbuję, jak go po drodze gdzieś w sklepie znajdę-bo oczywiście nie zjadłam sniadania,ale kawka wypita :wink: i lece do pracy :roll:
-
chociaż na forum jestem sporadcznie...to pamietam o Tobie :wink:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/e/b/18126.jpg
-
.. no widzę, że mobilizacja jest :).
U mnie w końcu słoneczko wyszło, zaraz ide na rowerek :)
...ale fajowy dzień..
-
EFCIU- DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ :P FAKTYCZNIE MAŁO BYWASZ I TĘSKNO NAM ZA TOBĄ, OD RAZU MNIEJ WIOSNY NA NASZYCH WĄTECZKACH :D
Matematyk- mobilizacja jest i to sporo :wink:
nie wypróbowałam jogurtu bo byłam zabiegana ale teraz wpadłam do domu na obiadek- ogórkową, więc jest ok :wink: oczywiście bez śniadania ale poprawa jest- tak na serio to od czwartku przez ok tydzień będę miała troszkę inaczej dzień rozplanowany i wtedy będę się przyzwyczajać do sniadań :wink:
oj dzisiaj mnie jeden facet zdenerwował, wyszłam z isebie, a mi się to do obcych rzadko zdarza :wink: pewnie jeszcze jutro mnie wkurzy. CZEMU FACECI SĄ TACY NIESŁOWNI :evil:
NARAZIE MI PRZESZŁO ALE NIE CAŁKIEM :twisted:
POZDRAWIAM I lecę z powrotem do pracy- a wiezcorem skakanka, zeby nie było, ze zapomniałam :wink:
-
wpadam z rewizytką i dziękuję za przyłączenie się do mojej małej akcji...oby nam wyszła na zdrowie :wink: :lol: :lol: :lol:
ja się chyba dziś tylko do ćwiczeń przygotuję psychicznie bo nie wiem czy będę miała czas...ale postaram się choć trochę podywanować, żeby moje mięsko jutro nie było w wielkim szoku co się z nim dzieje :wink: :lol:
miłego dzionka, melduję że u mnie też słonko wyszło 8)
-
Korni- przyłączyłam się z wielką chęcią super pomysł :P będę trzymac kciuki za twoje mięsko :lol: u mnie mięsnie których prawie nie ma zwariują :twisted: A niech wariują aby się pokazały :lol: Jak Twoja Akcja mnie nie zmobilizuje do ruszenia tyłka, to juz nic mi nie pomoże i ogłosze, wszem i wobec, że jestem LEŃ ŚMIERDZĄCY (do ćwiczeń jestem fakt ale musi się to zmienić :lol: ) i sama sobie będę winna, ze przywitam lato z trzęsącym brzuchem i galaretowatymi nogami!!! O!!!! :x