dziewczynki dzieki za wsparcie i za odwiedziny u mnie
ja też postaram sie jak najszybciej do was zajrzeć a póki co życzę miłego chudego dzionka i zabieram sie za śniadanko:)
Wersja do druku
dziewczynki dzieki za wsparcie i za odwiedziny u mnie
ja też postaram sie jak najszybciej do was zajrzeć a póki co życzę miłego chudego dzionka i zabieram sie za śniadanko:)
no już w domu po pracy - nareszcie:)
dzisiaj zjadłam
2 bułeczki z wędlinką, pomidorkiem,sałatą i ogórkiem
parówkę w cieście
wypiłam
1 l soku pomidorowego
1 l jabłkowego
1 l wody
2 herbatki
1 kawka (niestety z cukrem:( słodzik mi gdzieś zaginął :roll:
nie wiem jak to się stało :?:
bilans kaloryczny to dzisiaj 1148 kcal więc zmieściłam sie ale z tej parówki w cieście to nie jestem dumna...
no nie mogłam sie powstrzymać no! :wink:
jutro dzień wolny od pracy wiec poszaleję troche na steperku i rowerku
ale przede wszystkim mam zamiar wo końcu sie wyspać:)
dobranoc slodkich snów :)
Shakita bardzo pozytywny jest Twój post :D
Myślę, że z takim podejściem uda Ci sie miło zaskoczyć ukochanego :!:
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia! :)
Hej w Twoim wczorajszym jadłospisie to głównie płyny były :D
Bo takiego "normalnego" jedzenia to niewiele. To dobrze żołądek ma nad czym się wysilać a niewiele to kalorii. W dodatku sok pomdorowy jest taki fajny że przy okazji jest sycący.
Właśnie mi o nim przypomniałaś - dzisiaj sobie kupię.
Pozdrawiam
no dzisiaj mam uśmiechniety dzień :)
po 3ech godzinach porannych ćwiczeń stanęłam na wagę i.....
2 kilo mniej!!!!!!
HURRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!
Sama nie mogę w to uwaierzyc mam nadzieję że waga sie nie zepsuła :wink:
chyba jeszcze wieczorkiem poćwiczę teroszkę bo co tu dużo mówić - jak narazie wszystko idzie zgodnie z planem:)
pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w spalaniu tłuszczyku
wpadnę później pa
dziewczyny powiedzcie mi jak mam to zaznaczyć na tym moim paseczku że waga spadła bo coś mi nie wychodzi:(
Hej musisz od nowa wykresik z poprawioną już wagą wkleić w Twoim profilu
Gratuluję wow 2kg mniej- SUPER!!!!! :D
oj ale jestem zmęczona
przesadziłam z tymi ćwiczeniami chyba jeszcze godzinkę na rowerku zrobiłam i teraz mnie wszystko boli oj... :roll:
Shakkita gratulacje :)
Ja dziś poćwiczyłam 15 minut, a taka jestem niewytrenowana, że wszystko mnie po tych 15 minutach boli :wink: Pomyśleć, że kiedyś balet trenowałam i mogłam 2 godziny z nogami na głowie siedzieć, czy w szpagacie :lol: :wink: Teraz nawet głowy do kolana nie dociągnę :twisted:
Shakita gratuluję Ci bardzo :) Z takim podejściem to do powrotu ukochanego będziesz laska :) Ech, i zazdroszczę zaparcia do ćwiczeń :) Ja w domu w ogóle nie ćwicze (małe mieszkanko i co chwilę ktoś wchodzi) więc tym bardziej podziwiam :)
Trzymaj się ciepło