Dziewczyny pomóżcie chce mi sie coś stałego, cos pogryźć. Chyba mam załamanie. Ogólnie zły dzień :evil: :x Chce mi się ogórka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :x :(
Wersja do druku
Dziewczyny pomóżcie chce mi sie coś stałego, cos pogryźć. Chyba mam załamanie. Ogólnie zły dzień :evil: :x Chce mi się ogórka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :x :(
badz twarda a moze nalepiej idz spac(na mnie to jedyna metoda :wink: )
trzymam kciuki
paczka przyszla jutro 1 dzien!!! :lol: :shock:
Dziubdziu Super. Napewno dobrze Ci będzie szło bo masz zapał i motywację a to najważniejsze :D
Mi już się odechciało jeść zjadłam zupkę grzybową (pycha :lol: ) no i na dziś to starczy choc powinnam jeszcze zjeść jeden posiłek bo dzis znowu tylko dwa zjadłam. :cry: Jakoś trzy posiłki mnie przerastają :wink:
hej dziubasku no co ty wsuwaj te 3 posilki i moze wtedy nie bedziesz miala ochoty na ogorka... :wink: jakos wam nie wierze ze jestescie najedzona :lol: przekonam sie sama
Dzis 1 dzien!!!!
Cześć Dziewczynki!
Przepraszam , że nie mogłam Wam wczoraj pomóc ale miałam dużo spraw na głowie, dziś też bedę duzo latała, nawet z pracy się urywam o 3 godz.
DZIUBASKU - ja wiem, że te zupki mogą Ci się nudzić też tak miałam ale dopiero po powtórce ale są batony, napoje w kartonikach to możesz sobie zastapić! Pamiętaj muszą być 3 posiłki.
Chcesz trwale schydnąc? To proszę nie mysleć o ogórkach.
Czujesz głód to herbatka miętowa - polecam do wypicia.
A 3 posiłki musisz jeść. Trzymam kciuki za Ciebie.
DZIUBDZIU - cieszę się , że masz swoją paczkę upragnioną.
Trzymam kciuki za Ciebie!!!
Ja mam dziś w moim menu 3 batoniki ;) bo bedę poza pracą latała więc muszę wsuwać je o ( stałej porze ) ;).
Buziaki - miłego dnia!!!
dziubdziu wcale sie nie dziwe ze nie chcesz jesc tego swinstwa :roll: jestem po czyms (bo ciezko to nazwac koktajlem)o smaku waniliowym okreslkilabym to tak slodkie swinstwo...wrrr az mi niedobrze :wink: ale bede twarda na obiadek zupka grzybowa (mam nadzieje ze lepsza)
Kasienko mowisz ze mietowa???musze sprobowac chociaz przyznam ze glodna nie jestem... ale dopiero 10 :lol:
Dziubdziu - pamiętasz na pogawędki na gg?
Mówiłam że nie wszystko jest dobre i napisałam co mi smakuje.
Też Ci mówiłam że 1 dzień będzie - ok, ale 3 następne mogą być ciężkie.
Musisz je przetrwać.
Może uda Ci się zamienić te produkty których nie będziesz mogłą polubić.
Bo ja jem to co lubię i dlatego mam dietkę miłą ;).
A herbatka miętowa naprawdędziała no i 2 l trzeba pić do tej dietki ale Ty dużo pijesz ;).
Trzymam kciuki
oj pije duzo pije!!!:)
musze sprobowac co mi smakuje i zamowic tylko te dobre rzeczy...szkoda tylko ze u mnie w miescie nie ma konsultantki... :cry: przynajmniej ja o niej nic nie wiem :lol: a pytalam na www.kilogramy.pl i napisali ze nie maja u mnie w miescie konultantki :twisted:
Dziubdziu - wejdź na allegro, znajdź dc i szukaj po miastach.
Ja tak znalazłam moją panią Renatkę!
nie ma juz szukałam :(
A na stronę dc patrzyłaś?
Jak nie ma to napisz tam skąd wzięłaś czy możesz zamienić niektóre produkty bo nie smakują.
Powinni się zgodzić i tyle
Pozdrawiam
tam gdzie zamawialam pytalam czy nie maja swoje czlowieka u nas w miescie ale niestety...poszukam popytam...bedzie dobrze
buzka :lol:
a i mam jeszcze 1 pytanko czy moge brac chrom czy inne tabletki ktore teoretycznie ulatwiaja chudnac?i co z herbatkami odchudzajacymi czy czerwona herbata?jaka cudna dzis pogoda...mam nadzije ze tak juz bezdie zawsze!!! :lol:
Dziubdziu - czerwona odpada
Odchudzające też.
Chrom raczej też, ja miałam zakaz tabletek brałam tylko betakaroten.
Poczytaj sobie jakie herbatki możesz.
Poprostu nie wolno przesadzać z nadmiernym odchudzaniem.
Masz "złoty lek" na odchudzanie i ściśle się go trzymaj.
Pozdrawiam
ale gdzie mam sobie to poczytac na tej stronie prawie nic nie ma (podobnie jak w tych ulotkach co przyszly z paczka)..konsultantki nie mam ...wiec pytam was:)
dzieki za odpowiedz!!!papa
www.dietacambridge.pl tam masz wszystko
Hej, Oskubana - moja konsultantka dopuszczała picie 1 filiżanki herbaty czerwonej (pu-erh) dziennie - piłam i czułam się bardzo dobrze :D
Co do tabletek, to powinno się brać witaminę B6 - tak jest w zaleceniach od mojej konsultantki.
Co do stron internetowych poświęconych dC, to zdarza się, że są na nich sprzeczne informacje.
Niektóre pozwalają pić mleko inne zabraniają.
Na niektórych są informacje, że do koktajlu truskawkowego można dodać łyżkę odtłuszczonego jogurtu naturalnego itd. itp.
Ja ufam mojej konsultantce, pani Teresce - w końcu na dC byłam już 5 razy :lol:
Hehe, sama chyba mogłabym już zostać konsultantką
:wink: :wink: :lol:
Polecam jej stronę: www.eodchudzanie.fr.pl (czy to zgodne z regulaminem forum?)
oj dzis zastosowalam sie do rady jaka wczoraj dziubaskowi dalam:poszlam spac :roll:
na obiadek mialam zupe grzybowa a fee jak ja robilam az sie ucieszylam tak ladnie zapachnialo ale to tylko tyle w smaku byla wstretna... :twisted:
dziewczynki jutro zamawiam paczke batonow tylko jakie??chyba czekoladowe, nie?a ten koktajl ze slomka tez jest taki wstretny???
Jeśli chodzi o batony to ja najbardziej lubię:
czekoladowy i morelowo-waniliowy w polewie jogurtowej, następnie jabłkowy z rodzynkami a na końcu ten z czerwonych owoców.
Szczerze odradzam ten niby pikantny o smaku pizzy: mało nie zwymiotowałam, jak go jadłam, do tej pory mam 2 w lodówce, wyrzucę chyba, bo na pewno ich nie zjem, brrr :evil:
choć ja naprawdę nie jestem wybredna i na dC mi bardzo dużo smaków pasuje :wink:
Co do napoju czekoladowego ze słomką, to mnie smakuje bardzo, tylko musi być dobrze schłodzony.
Zresztę generalnie batony i napoje w kartoniku powinno się trzymać w chłodzie, ja trzymałam swoje w lodówce.
Wyjmowałam batony z lodówki gdzieś tak na 1/2 godzinki przed zjedzeniem, żeby trochę zmiękły 8)
Smaki to jednak sprawa bardzo indywidualna, co mnie smakuje, nie musi smakować Tobie :D
rezygnuje :oops: przechodze na 1000 :lol:
Witajcie Dziewczynki!
Dziubdziu - no coś ty?
Co do batoników to ja jem ten czekoladowy czarny ten w polewie jogurtowej, z rodzynkami i ten z owocami czerwonymi i uwielbiam ten napój ze słomką. Ale ja ich nie trzymam w lodówce. Tylko na półce nad moim łóżkiem bo brat może mi podjeść ;).
Dziubdziu - szkoda że zrezygnowałaś ale chyba pamiętasz nasze rozmowy i jak Ci tłumaczyłam....
Miłego dnia ;)
pamietam pamietam ale chyba nie załuje ze cie nie posłuchałam :wink: bo przynajmnie wiem ze to nie dla mnie i musze byc twarda na 1000 -uda sie:) a tak to bym myslala przez caly czas o DC i mialabym ta swiadomosc ze jak 1000 mi sie nie uda to wskocze przed samym slubem na DC i bedzie ok
jestem taka szczesliwa nie potrafilabym oprzec sie warzywa a przeciez wiosne juz mamy i tylko patrzec jak posypia sie te wszystkie pysznosci :lol:
No i ja jednak chce sie ruszac
Dlatego dziewczynki podziwiam was :D
Kasienko mam nadzieje ze pomimo tego ze nie jestem na DC wciaz bezdiesz ze mna? :wink:
Dziubasku jasne że bedę!!!
To ja Tobie raczej odradzałam tę dietę.
No i kasy trochę sytraciłaś.
Może napisz co masz i za ile chcesz sprzedać i któraś z dziewczyn kupi.
Przykro mi że nie ja bo ja już z niej wychodzę.
Ale może uda Ci się choć troszkę kasy odzyskać.
Pozdrawiam
spoko moze sie przyda :lol:
ciesze sie ze bedziesz mi towarzyszyc z tobą łatwiej :wink:
DZIEń DOBRY!
Co u Was dziewczynki?
U mnie od dziś mieszana dietka.
Moje wymiary: 81 * 66 * 93
waga na starej pokazuje 56kg, na elektronicznej 57,7.
Ubrania niszę już 36-38, dżinsy nr 27
Pozdrawiam
Oskubana nic tylko pogratulowac tylko nie chudnij nam juz wiecej tylko trzymaj wage :lol:
buzka
DZIUBDZIU - dziękuje.
Teraz jeszcze powinnam 2 kg zgubić.
BUZIAKI
nie zartuj :shock: prosze cie nie chcesz byc przeciez wieszakiem :lol:
hahaha
Ale na mieszanej to i tak się chudnie do 2 kg ;).
A dwa to bym chciała w biodrach zgubić 3 cm i w pasie z 6cm, ale nie wiem czy mi się uda.
A Tobie jak dietka idzie?
sredniawo :oops:
musze sie wziac za siebie :twisted: :roll:
Dziubdziu jak idzie?
Ja dziś przecholowałam trochę jestam najedzona jak małe prosie.
zjadłam na śniadanie batona DC, na obiad napój ze słomką.
Na kolację 3 plastry sera żółtego, 1/4 kalafiora ugotowanego i 1 małą pierś usmażoną bez panierki. Czuję się syta i to bardzo źle.
Mam nadzieje że jutro to spale.
Pozdrawiam
musze sie zwazyc ale chyba nic nie schudlam ...musze walczyc ale jakos cwiczyc mi sie nie chce ...ale za to sprzatam duzo(wiosenne porzadki) wiec troche sie ruszam :P
DZIUBDZIU znam to dobrze.
Też mi się nie chce ćwiczyć.
A dziś mnie czeka szorowanie kafelek więc spalę to co zjadłam wczoraj;).
Dziś czuję się syta i pełna więc na pewno zjem tylko tego kalafiora i nic więcej.
Pozdrawiam