-
dieta cambridge - 5 tyg.
wczoraj zaczęłam 5-tygodniową kurację cambridge.
Kto nie wie... dieta polega na jedzeniu 3 specjalnych koktajli dziennie przez 3 tygodnie (dieta ścisła) a przez kolejne 2 tyg. jemy 2 koktajle i 1 posilek białkowy.
Temat zakładam... jak wiadomo... żeby było łatwiej, zeby mieć wsparcie, kiedy będzie źle...
i aby mieć motywację.
Mam 20 lat, chcę schudnąć ok. 12 kg.
Problem jest taki, ze w obecnym mieszkaniu nie mam jeszcze wagi :)
Ale po ubraniach zobaczę wszystko :)
Wczoraj dzień pierwszy minął spokojnie. Żadnych zawrotów, uczucia głodu także nie było i ogolnie spokojnie. Wypijam mnóstwo wody i ok. 3 kawy dziennie z mlekiem 0%.
Dziś dzień drugi. Za mną dopiero 1 koktajl- truskawkowy.
O 14 na obiad mam przy sobie wanilie, a kolacja juz w domu o smaku cappucino :))
-
Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
Ja zaczęłam od 1go lutego na ścisłej 3 tyg i 2 tyg mieszanej - schudłam 10kg.
Teraz od czwartku zaczęłam drugi raz.Czyli dziś 5 dzień mam ale nie piję tylko napoi.
Jem batony, napoje ze słomką piję lub zupki pyszne.
Pozdrawiam
-
Witaj Basiu!
Miło spotkać kolejną Cambridge'owiczkę na forum. Ja sama właśnie dziś zaczęłam III cykl ścisłej DC ;)
Trzymaj się mocno i dzielnie, zwłaszcze przez pierwsze 3 dni. Mówię Ci, potem idzie już z górki, mnie po 3 dniu wyłącza się łaknienie całkowicie.
ściskam kciuki! :)
-
oczywiscie.... musi isc z górki... :) :)
a jak chudłyście? kiedy są pierwsze WIDOCZNE efekty...??
kiedy ciuchy są luźne?
i kiedy znajomi mówią -zeszczuplałaś!!! ?? :)) :P
-
Basieńko ja zaczęłam od 1go lutego i do 21go schudłam 10kg ale ściśle się jej trzymałam.Potem 2 tygodnie przerwałam bo zachorowałam ale waga stała w miejscu.
Teraz ciąg dalszy tej DC.
Chcę dojść do 54kg.
Mam 168-9 wzrostu / nigdy nie wiem ile mam/ .
Zawsze ważyłam do 54 kg ale po hormonach na tarczycę roztyłam się.
Ale już nie biorę i mogę być na diecie.
Mi Szef i pracownicy mówili co się dzieje z Panią Kasią.
Mówili co tydzień, zawsze w poniedziałek.
A teraz jak mnie pracownicy nie widzieli 12 dni to powiedzieli że tyłek mi znika i nogi chudną.Faktycznie najpierw zgubiłam w pasie, potem biust a malutko w biodrach. Teraz twarz mi schudła no i nogi.
Czyli jest OK!
Pozdrawiam i trzymam kciuki;)
-
witam cie serdecznie!
ja rowniez jestem na dc, dzis jest moj 4 dzien i czuje sie swietnie. dobrze, ze tu trafilas, z tymi kochanymi dziewczetami jest o wiele razniej, zawsze pomoga i doradza. powodzenia!
-
Dzień 3
spodnie już mam luźniejsze... dziwne... ale nie wydaje mi się :)
Właśnie zamieszałam w moim cudnym shakerze koktajl o smaku owoców leśnych :) i milusio jest od rana... tak owocowo :) Dziś nie powinno być żadnych komplikacji... bo do 16 w pracy (obiadek cappucino mam przy sobie) a pozniej do 21 zajęcia, więc prawdopodobnie zapomne za chwile, że w ogole jestem na diecie :)
Wczoraj też było lekko. Czuję się świetnie, piję MNÓSTWO wody i kawy tez trochę :/
ale ja bez kawy nie potrafię :]
Co do wagi to 56 chyba mi się marzy... czyli jakies 12 kg do zbicia.
Bo jak wspominalam wagi się nie dorobiłam jeszcze, ale chyba teraz jest 68. Bo tak było kiedys, a jeśli już to schudłam, a nie przytyłam :)
eh... jest fajnie :))
a jak z tą kawą? mam nadzieje, że piłyście...
-
Basieńko ja piję 2-3 kawy dziennie z mlekiem 0.5 % bo inaczej z łóżka bym nie wstała.
Ja mam trochę mniej do zgubienia ale wiem że teraz będzie ciężej bo pierwsze odchudzanie jest szybsze a teraz powolniejsze.
No cóż tak bywa.
Pozdrawiam.
Ja już wypiłam napój czekoladowy ze słomką ;)
-
ja też piję ok. 3 kaw, ale zazwyczaj z mlekiem 0% :P
choc jak piję z automatu to nie wiem co oni tam mają :]
i te hektolitry wody....ah :)
(ciekawe ile kalorii zbija się wychodząc kilkanaście razy w ciagu kilku godzin do kibelka ;P )
-
Podziwiam Was dziewczyny za tą detreminację :) Ja chyba nie byłabym w stanie tak się odchudzać. Zazwyczaj robię jeden dzień nic nie jedzenia i od razu ląduję w łóżku z zawrotami głowy i takimi tam, ale mam nadzieję, że wszystkie dojdziemy do naszych celów :) Każdy ma inny sposób ja mam swoje 1000-1200kcal i jestem z nich zadowolona póki co, bo zaczynam w końcu dalej chudnąć :)Wszystkim powodzenia życzę :)
-
Dzień 4
Niesamowicie szybko mi upłwa czas na DC. Już 4 dzień, nawet nie wiem kiedy minęly pozostałe 3. To chyba dobrze. Już lepiej niech leci niż się ma cianąć i dłużyć. Wieczorami jestem głodna. Jak przechodzą podziemiami obok budek ze świeżym pieczywem też bywa momentami ciężko. Ale jeszcze tylko 17 dni diety ścisłej :D
Na diecie mieszanej mam zamiar jeść soję z surówkami i oczywiscie 2 koktajle.
No... tratata :) a dziś dopiero 1 koktajl za mną. To oznacza, że już niedlugo waniliowy obiad a pożniej może kakaowa or cappucino kolacja :)
ps. jak jest z piciem coca-coli/peps LIGHT??
-
Witam!
Ja chyba nie chudnę a raczej stoję w miejscu bo podjadam cukierki landrynki a temu bo mam mało cukru we krwi. Mam nadziję że to minie nie długo.
Pozdrawiam
-
hej basiu:)
widzę że dietka przynosi efekty...ciekawi mnie tylko jej cena...ile kosztuje, bo jakoś mam wrażenie że kuupę się płaci...
...i jeszcze jedno...co mają takiego te pokarmy...że się chudnie...czy np sa wzbogacane w L-karnitynę, chrom i takie tam...czy po prostu dają uczucie sytości przy małej ilości kalorii...
...słyszałam że maryla rodowicz odchudza się twoją dietką :wink:
[/img]
-
Korni!
Poczytaj o tej dietce na str: www.kilogramy.pl
Tam masz ceny, oraz wszystkie informacje o tej diecie.
Pozdrawiam
-
Basiu, colę/pepsi light wolno, ale... nie za dużo i nie za często! Nie dużo = nie więcej, niż 0.5 litra, nie za często = nie codziennie. Głownie dlatego, że cola jest gazowana, a to może powodować rozpychanie żołądka zwłaszcza wtedy, kiedy chcemy go skurczyć, czyli na początku diety. Tak samo niektóre osoby reagują na aspartam wzmożonym głodem. Nie stanowi natomiast zagrożenia kalorycznego.
Co do kawy - nie ma żadnych preciwwskazań, wręcz przeciwnie, powinno się ją pić przy DC, ponieważ podnosi lekko ciśnienie, które przy diecie ścisłej może byc obniżone.
Nalezy tylko uważać z dodatkami, czyli mlekiem - wolno uzywać tego 0,0% i 0,5%, ale bez przesady - ja pije 2 kawy z dodatkiem mleka dziennie, pozostałe bez, za to ze słodzikiem i tez bardzo mi smakuje :)
pozdrawiam!
-
Maryla Rodowicz na DC? skad takie informacje? :)) poczytalabym chętnie jak jej idzie :P
posilek kosztuje 5,47. Jemy 3x dziennie przez 3tyg. Pozniej 2x dziennie + normalny białkowy posilek - przez 2yg.
Dzień 5
Pepsi light faktycznie piję rzadko, jesli już to na dzień 0,5l ale nie codziennie!
Kawusia... no cóż :) ale tylko z 0,0 lub 0,5% więc nie jest źle!
Dużo gum do żucia, ale nie codziennie. Tzn. paczka ale nie każdego dnia. Niektórzy mówią, że one wzmagają apetyt, ale mi zastępują gryzienie czegos i przede wszystkim odświeżają jame ustną!! bo jakaś taka nieświeza jest na tej diecie :>
Wczoraj byłam wieczorem bardzo zmęczona. Zauważam, ze kładę się wcześniej spać bo opadam z sił jak mucha w słoiku, ale w ciągu dnia wszystko jest normalnie. Bardzo dobrze funkcjonuje zarówno psychicznie jaki i fizycznie :) Tak sądzę ;)
Dziś dobry dzień jeśli chodzi o dietę, bo cały poza domem :)
Do niejedzenia już się przyzwyczaiłam... ale chcę żeby był już np. 15 dzien, a nie 5. Taka niecierpliwa ze mnie istota.
Cały czas liczę na Wasze wspacie i słowa otuchy!!!! Pliiiissss!! :) :) :*
-
hej, o rodowiczce było w super linii:)
co do dietkowania poza domem, to mi też łatwiej...nie kusi lodówka:)
oj i tez jestem niecierpliwa... :lol:
-
muszę w takim razie poszukać o Marylce :)
zdopinguje się jakoś moze :)
a poza tym to dzisiaj chce mi się tak STRAAAAAAAASZNIE spaaaac!!!!!
-
może na jej stronie internetowej coś będzie, wpisz w google, może jest taka stronka :wink:
też trzymam kciukasy :wink:
-
Dzień 6
Wypiłam już jeden koktajl. Teraz piję drugą kawę. Jest dobrze.
Głodu już nie odczuwam wcale. Czasem tylko mam ochotę na przegryzienie czegos... aaj :) Ale za tydzien robię cambridgowskie zakupy więc sobie kupię kilka batonów i makaron jakiś nowy... i jeszcze takie ciasteczko nowe wyszlo...
I może jakąś zupke? eeeh.. chyba jednak glodna jestem:)
Ale oczywiscie nie zlamie się :) :D
Czuje się swietnie, mam silę, wczoraj wieczorem mało tego, że nie opadłam z sił to wyszłam na spotkanie znajomych mojej wspóllokatorki... i jakiego faceta poznalam :):) ehhh :):):) ...dzisiaj ma dzwonić :)
-
Witajcie Dziewczynki ;)!
U mnie dietka może być.
Pinuję się, nie mam napadów głodu ale dziennie kilka cukierków skubnę.
Dziś może uda mi się wagę kupić elektroniczną i będę wiedziała ile ważę i ile trza zgubić.
BUZIAKI
-
Cześć dziewczyny. Ja również planuję od poniedziałku a raczej od wtorku zacząć (zależy jak mi dostarczą) :D Pilnie czytam wasze wypowiedzi i ostro motywuję się do walki :lol:
-
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI!!!
Waga kupiona i niestety już się zważyłam.
Stara pokazuje 59kg czyli zgubiłam 2kg przez 8 dnie na DC, a nowa 60,04kg czyli zgubiłam 0,6kg. Od dziś zero podjadania cukierków.
Chcę dojść do 54-55 i wiem że dojdę.
DZIUBASKU - bardzo to miłe że nowa osóbka przyłącza się do tej dietki. Napisz coś więcej o sobie. Tylko pamiętaj że ta dietka jest trochę męcząca bo się człowiek źle czuje 3 dni ale łatwa bo nic więcej się nie je tylko te produkty. Trzymam kciuki.
BASIEŃKO - co u Ciebie?
Pozdrawiam i miłego dnia
-
jestem jestem juz :D
ale miło widzieć nowe osóbki :) :) :)
Dzień 9
tak więc ja już 9 dzień jadę na koktajlach i tylko koktajlach. Nie dziubnęłam ani cukierka, ani gryza niczego ani nawet łyka słodkich lub gazowanych napojów. WOW! :)
Dumna z siebie jestem. Jedyne co robię to piję kawę (milk 0%), żuję gumy bez cukru i czasem pepsi light. I mnóstwo, MNÓSTWO wody. Właściwie to od jedzenia już się odzwyczaiłam, sił mam tyle co zawsze, ale troszke z myśleniem (czasem!) róznie bywa. Tzn. raz mocniej zaboli głowa, raz się w niej zakręci albo zawiruje cały świat dookoła.
Ale piątkową noc przetańczyłam o wodzie i jeszcze mi było mało... :)
....jak fajnie było w sobote wyrzucic jedno puste pudełko po koktajlach :D
Oby do przodu...!! :) :D :]
-
BAsieńko tak trzymaj!!!
Ja cukierki to jem 3 dziennie bo siedzę w biurze i często rozmawiam z kontrahentami i jak by to wyglądało pani w garniturku z śmierdzącym oddechem;)
Dlatego jem ale sama jest radość jak kartoniki znikają z półki.
BUZIAKI
-
Dziewczynki moje kochane prosze o rade:
mam problem 3 czerwca slub ja do mojej sukni (pieknej rybki) chcialabym zrzucic z 12 kg...od 8 marca starałam sie byc na 1000 i nawet mi wychodzilo do tego weekendu rozsypałam sie kompletnie....
Wiem ze czsau nie mam no i obawaiam sie ze ten moj 1000 to kipski jest...
Wprawdzie 2 lata temu przez 2 miesiace zrzucilam na 1000 12 kg ale jakos nie mam teraz takiej silnej woli jak wtedy (chociaz motywacja jest duzo wieksza slub!!!)
no i nie wiem bo slyszalam duzo negatywnych opini na temat tej diety a zwlaszcza efektu jojo...
Jak radzicie tearz zaczac ta diete czy na np miesiac przed slubem co by efekt jojo nie dopadl mnie jeszcze przed slubem...
blagam o pomoc jestem zdesperowana
buziaki
-
Dziubdziu nie możesz być zdesperowana.
Wiem, ślub za pasem i te kilogramy.
Ja powiem Ci tylko to co słyszałam, widziłam i wiem.
Zaczęłam tę dietkę tylko dlatego bo:
- przestałam brać hormony na tarczycę i z 60kg przytyłam do 71kg
- poznałam mojego brata nauczycielkę i ona schudła na niej 2 lata temu 12 kg i do tej pory tylko przytyła 2 kg
- chciałam zgubić szybko i poradziłam się lekarza i mi pozwolił
Więc słoneczko moja rada jest taka: ta dieta jest dietą ostatniej szansy. Jak dostaniesz zgodę i wypełnisz kartę zdrowia bo taką musiałam wypełnić to możesz ją zacząć.
Ale pamiętaj każda dieta zakończona to jest efekt każdej z nas ciężką charówką.
Wyrzeczeniami , pieniędzmi i sposobem odżywiania.
Po każdej diecie trzeba zmienić nawyki żywieniowe.
Najpierw 800kcal potem w 1000 kcl przejść i tak stopniowo.
Jak się człowiek odżywia rozsądnie i doda ruch to nie ma gadania o efekcie jojo.
Uśmiechnij się a będzie dobrze.Musisz sama podjąć decyzję.
Ale wiem że będzie ona rozsądna .
-
ja gorąco polecam cambridge. Nawet od teraz i 5 tygodni jak ja trzymać. A później oczywiscie utrzymywać.
Nie możesz zakladać, ze dopadnie Cię jojo! Broń Boże!! to wręcz trzeba wykluczyć!!! Wiadomo, ze dieta to dopiero połowa sukcesu. Wg mnie to cięższe jest utrzymanie. Ale warto. Trzeba wtedy pamiętać o wszystkich wyrzeczeniach podczas diety!
Kurcze, własnie co do oddechu... to jest masakra! Dlaczego tak śmierdzi z ust? :P
Myję zeby kilka razy dziennie, żuję gumy, piję... masakra :) ale coż... coś za coś...
-
Basieńko dlatego jest ten smrodek z ust bo wytworzyła się ketoza i to powoduje że chudniesz. Gumy cukierki są nie polecane raczej areozol ale ja sama kilka cukierków ssię.
DAMY RADĘ!!!
-
Ale ja sama nie wiem jeszcze godzine temu chcialam zamawic te produkty(szkoda mi troche kasy przed slubem...)ale sie rozmyslilam i nie wiem co mam robic tak sie zastanawiam czy nie lepiej zmniejszyc ilosc kalorii tak jak to jest w DC ale jednak jesc normale produkty a nie proszek
nie wiem nie mam jakos sily walczyc ze swoja silna wola ....az plakac mi sie chce a jak mam dola to jem za 3 :cry:
-
Kochanie nie możesz sama jeść mniej niż 1000kcal.
Ta dieta zawiera witaminy i produkty co są potrzebne dla organimu.
Ja Ci proponuję weź dietę 1000kcal i pisz codziennie co u Ciebie.
A zobaczysz będzie dobrze.
Proszę Ciebie weź się w garść.
Idzie wiosna masz już powód do dietki.
Nie długo piękna uroczystość.
Słoneczko proszę uśmiechnij się.
-
Ja też uważam, że nie powinnaś jeść poniżej 1000 kcal. Może dieta cambridge to mało kcal, ale są tam wszystkie witaminy. Ja od jutra zaczynam, narazie zamówiłam sobie na tydzień, zobaczymy jak to będzie. Już sie nie mogę doczekać. Chcę schudnąć 5-6 kg. Życzę wszystkim wytrwałości :lol:
-
Przede wszystkim to dieta wcale nie wychodzi tak drogo!
Pamiętaj, że nie jesz już nic oprócz koktajli lub innych produktów cambridge.
No a co do smrodu nie przypuszczałam, że wywołany jest ketozą :)
Ale niech będzie... ketoza to nasza przyjaciółka w koncu! :)
-
Oskubana specjalnie dla cibie :lol:
wiem wiem musze sie ziac w garsc!!!
mam pyatnie a czy jest sens stosowac ta diete tydzien czy 2 czy trzeba 3 ???
Chyba masz racje pozozstane przy 1000 moze z wami mi sie uda a jak nie to miesisac przed slubem zastosuje DC, co ty na to? :wink:
No niby nie jest to duzo...matko ile sie wydaje na jedzenie szok tylko nawet sie nad tym czlowiek nie zastnawia.
-
DZIUBDZIU trzyma Ciebie za słowo!
DC można stosować najkrócej 10dni.
Więc nic straconego ale będzie wesele i co?
Pamiętaj po 10 dniach ścisłej na której można zgubić nawet do 5 kg trza wejść na mieszaną.
Mieszana to 2-3 tyg 2 posiłki dc + posiłek.
A potem 3 tyg 800 kcal, potem 1000 kcal i tak dalej.
Ja Ci proponuję spróbój od dziś, jutra dietkę 1000kcal.
Dodaj ruch, uśmiech z rana - lub do mnie przez monitor;).
A zobaczysz będzie dobrze.
Tu na głównej stronie możesz pisać co i ile jadłaś to oni policzą ile to kalorii.
I sama dojdziesz do tego że to łatwe , skuteczne no i trwałe ;).
Wiem, że Ci się uda! Twój mąż będzie zachwycony nową świeżo poślubioną żonką.
Moje GG - 5079283- możesz zawsze pisać jak masz problem.
Jak masz handrę czy Ci źle.
Naprawdę poradzę tyle ile będę mogła.
BUZIAKI:)
-
Witam, że też ja wcześniej nie widziałam tego wątku, ja - cambridgowa weteranka 8)
Basiu, jeśli będziesz miała ochotę poczytać moje zmagania (a byłam na dC już kilka razy 8) ), to zapraszam serdecznie do mojego wątku :D
I trzymam kciuki rzecz jasna, bo na dC nie da się nie schudnąć :D
-
Oskubana jestes barzdo kochana!!!!DZiekuje ci za wsparcie nawet nie wiesz jak mnie podnioslas na duchu :lol:
tak zrobie 1000 i ruch!!!!wiesz chyba specjalnie (dla lepszego kontaktu z toba)zainstaluje sobie w domku gg mam w domu tlen wiec bede miec i gg :wink:
Moze to i le[piej ze podjelysmy :wink: taka decyzje z tego co wiem to lepiej jest tracic powoli kilogramy podobno jest mniejszy efekt jojo...no i nie chce sie odchudzac kosztem zdrowia bo po slubie bezdiemy sie starac o malutka dzidzi i to jest dla mnie najwazniejsze a nie smukla talia (chociaz talie to ja mam nawet przy moich 70kg) 8)
Buziaczki
-
aaaa.... dałam wczoraj ciała! help!
wypiłam w cofee heaven kawe waniliową (zapewne słodzona) i schrupałam kilka cinni minis! (jakkolwiek się to pisze, chodzi mi o płatki śniadaniowe cynamonowe) :P
nie bylo tego wiele... kilka.... ale było... i pozniej ta kawa...
powiedzcie, że to nie przestępstwo i nie wypadłam z ketozy :( buuuu :[ zła na siebie...
Dzień 10
ale już dziś.... od rana truskawkowo... trzymam się do dnia 21 ścisle DC!!! wrrr.... no!
teraz to motywację mam podwójną, bo jestem na siebie tak zła!
wrrrrrrrrr........
-
CZEść DZIEWCZYNKI!!!
Dziubdziu - ja w domku mam i gg i tlen. Możesz pisać to napewno dojdzie. Jestem dumna z Ciebie że podjęłaś rozsądną decyzję. Dziękuję że udało mi się Tobie pomóc. Naprawdę uważam, że modrze postąpiłaś. A co do dzidzi po ślubie to super.Będzie u Ciebie podwójne szczęście! Mąż i dzidzia w domku i mamusia szczęśliwa. A to też wspomaga ;)!!
Basieńko - trudno zrobiłaś błąd tak bywa. JA nie wiem czy wypadłaś z ketozy bo się na tym nie znam. Ja sama niestety podjadałam cukierki ale nie dlatego że musiałam czy chęć miałam a raczej dla zdrowia bo mierzyłam na glukometrze poziom cukru i miałam bardzo niski prawie 50 a norma od 70 jest i miałam zawroty głowy więc dlatego podjadałam. Dlatego nie mnie oceniać innych. Ale zrób sobie 1 dzień więcej ścisłej dietki to napewno naprawisz swój błąd.
MIłEGO DNIA
-
a no własnie... dieta cambridge... ścisła... dni 22! o tak! :) a pozniej mieszana itede...
NO :)) to jeszcze łącznie z dzisiaj 13 dni... ola boga :)