u mnie juz 3 dni leje i jak ja mam sie w takich warunkach odchudzac. Mieszkam w malutkim pokoju w akademiku 0 miejsca na dworze zimno brrrrrr wiec 0 cwiczen nawet na basen nie chce sie isc ale o jedzeniu to 0 nie moge powiedziec :oops: :oops: :oops:
Wersja do druku
u mnie juz 3 dni leje i jak ja mam sie w takich warunkach odchudzac. Mieszkam w malutkim pokoju w akademiku 0 miejsca na dworze zimno brrrrrr wiec 0 cwiczen nawet na basen nie chce sie isc ale o jedzeniu to 0 nie moge powiedziec :oops: :oops: :oops:
Jejciu na szczęscie, że u mnie jak narazie ( :!: ) ładna pogoda.. Jak się zmieni to się załamię .. ;/ planuję wyjśc wreszcie na rower.. Muszę teraz zacząć ćwiczyć, bo w perspektywie mam mała imprezkę na której nie obędzie się bez tortu .. - urodziny ma się w końcu raz w roku ;) Jak go nie splaę to ..:evil:
A Ty się nie przejmuj. Nadrobisz sobie wszystko ładnie jak będzie pogoda. Głowa do góry ;)
witam zjadlam juz zdrowe pyszne sniadanko i biore sie za sprzatanie, lepiej sie czyms zajme bo z nudow to czlowiek zle rzeczy :oops: robi
no i udal mi sie dzionek
zjadlam 1350 :oops: moglo byc ciut mniej
ale spalilam 1380 :D wiec nie ma zle
bylam na basenie plywalam prawie 2 godz czuje sie super :D
Ajj jak ja bym chciała pójśc na basen popływać .. :roll:
Ale u mnie drogi jest.. i z resztą taki beznadziejny ten basen, że aż nie warto. A moim żywiołem jest woda ! :lol: Uwielbiam pływać :P Jeszcze tylko żebym miała gdzie ...
fajnie :) ja na basen nie pojde :/ bo boje sie glebokiej wody :( eh tez bym tak chciala, plywanie ponoc swietnie wplywa na sywletke :> mi pozostaje aerobik, spacer, rower i wygibasy w rytm jakiejs fajnej muzyki :)))
pozdrawiam
wypilam ociupinke baleysa :oops: nie moglam sie powstrzymac gdy wszyscy cos sączą :oops:
witam
dzis obudzilo mnie piekne sloneczko(nareszcie) coprawda jest jeszcze troche zimno ale czuje w kosciach ze to bedzie dobry dzien :D
A u mnie pogoda znowu beznadziejna .. Cieszę się, że przynajmniej u Ciebie jest ładnie ;) Udanego dzionka życzę ;**
witaj olcieek sloneczko do ciebie pewnie jutro przyjdzie a tymczasem trzymaj sie dzielnie :D
Ojj żeby przyszło jutro :!: :evil: :twisted: :evil:
jestem ju po obiadku, dzis oszczedzalam kalorie bo moj mezczyzna zaprosil mnie na kolacje do restauracji ale i tak postanowilam ze sie nie objem wiec trzymajcie kciuki. Zdam relacje jak wroce pa :D
Ahhh jak superowsko :D Tylko się nie objedz pod wieczór ! ;) nio i udanej zabawy :!:
wieczor byl cudowny zjadlam salatke i kawaleczek kurczaka i popilam colka light bylam tez 1,5 godz na spacerku jutro tez pojde na spacerek bo ma byc piekna pogoda :D
No to super, że Ci się wieczór udał :!: Przynajmniej Tobie .. :P hih
Ja jak skończę odpisywać na posty to idę oglądać Requiem dla snu :D Ponoć super film =p
Buziaczki ;* no i słodkich snów :!:
witam
wlasnie wstalam i od razu do kompa :roll: zagladanie tu stalo sie chyba moim nalogiem :roll:
Zaraz lece na sniadanko. Jak tam filmik sie podobal? czytalam recenzje podobno jest niezly :D
A witam, witam :)
To forum jest nałogiem - to prawda :P Ja nie wiem jak ja się obędę bez tego forum przez lato ..
A ja już dawno po śniadanku. Nawet drugie już było haaah :P
A filmik.. no cóż ciężki. Ale naprawdę warto obejrzeć.
Buziaki kochana ;*
ehhhh
chyba mam dzis pecha mialam ochote na truskawki ide do lodowki i patrze bleeezepsuly sie, potem grejfrut jakis miekki fuuuu nie mam ochoty wiec zjadlam jablko i dalej mam na cos ochote :oops: . Byle wytrwac do obiadu :)
Echh jak ja nie lubię takiego uczucia :? Ma na coś człowiek ochotę i się cieszy, bo ma akurat to w domu, sięga po to, a tu zepsute :? Bleeh
A co masz na obiadek ? :> Ja pomidorówkę :P Może jeszcze skusze się na kawłek kotleta wczorajszego, bo mamcia takie pyszniutkie zrobiła :P
wytrwalam do obiadku mialam kotlecika i suroweczke. :D Teraz mam niestety ogromny bol glowy (ciekawe od czego) wiec wsunelam 2 apapy i czekam na cud :? Wciagne jeszcze cos lekkiego na kolacyjke i bedzie dobrze :D
bilans na dzis dokladnie 1199 czyli sukces :D troche marnie z cwiczeniami ale napewno sie poprawie jutro niestety do pracy w niemczech nie wiedza co to 3 maj a szkoda :?
Ojj
Dobrze, że ja mam jeszcze jeden dzień laby..
No a potem ? No cóż- do szkoły i brać się za naukę !
W czwartek mam sprawdzian z matmy .. qrka musiał mi się przypomnieć :?
Ja tez mam jeszcze jeden dzien wolny :).
ale powoli dochodze do etapu, kiedy będzie trzeba się rozejrzeć za jakąs pracą.
Szkoda, że studiować nie mozna całe zycie :).
Witam!!
co tam slychac??? Wpadlam na moment do Ciiebie u siebie nawet nie bylam :)) mam utrudniony dostep do komputera, bo moj brat ma wolne do poniedzialku i go notorycznie okupuje :)) teraz spi:) wiec wykorzystalam sytuacje i jestem :)) Widze ze idzie ci calkiem niezle :))
Noelle ja wlasnie doszlam do takiego etapu i wlasnie zaczelam szukac pracy ;/ jak narazie bez efektu :cry:
grapeas
Ja własnie wypełniłam 2 formularze zgłoszeniowe - do 2 koncernów- bo sobie wymarzyłam pracować w dużej międzynarodowej firmie i na razie tylko tak szukam). Dzis mi przysłali z jednej maila, że przeszłam pierwszy etap i mam wypełnic jakies testy on-line- czyli zapewne- standardowa odpowiedz - zobaczymy co będzie dalej( dzis mi sie nie chce myslec i tego wypełniac :) )
No a Ty Dorex gdzie się podziałaś :?:
witam
ja sie chyba wykoncze :( znow odcieli mnie od netu tym razem na ok 6 tygodni ( minely 2) :( jakis sprzet im zamokl czy cos. Czlowiek placi i nic za to nie ma qurde co za smietnik a nie akademik mam :( Z dieta u mnie coraz gorzej bo moja motywacja "zamokla" ale za tydzien jade do domu wiec napewno sie odezwe trzymajcie kciuki to moze szybciej wlacza :?
Qrcze no szkoda, że tak Cię odcieli no ale co poradzisz ..
Ja bede trzymać kciuki żeby net wrócił no i zeby motywacja też wróciła ;)
Trzymaj się ciepło !;*
witam wreszcie
wlaczyli nam dzis neta( po 5 tygodniach), musze sie pochwalic ze z dietka mi super idzie jutro dzien wazenia wiec zdam dokladna relacje. Ciesze sie ze znow tu jestem :D
Boziu juz myślaąłm że zrezygnowałaś i że nie wrócisz już ..
super że jesteś ;**
dzis wlaczyli mi neta wiec od razu sie melduje, dzis mialam troche malo czasu ale jutro napewno napisze cos wiecej o tym co sie ze mna dzialo przez te 5 tygodni :D
no no ja mam nadzieje że napiszesz ! :D
Pewnie schudłąś nam pieknie i juz laska z Ciebie coo ? ;)
ja idę spatować ;)
Buźka, no i zajrzę jutro ;*
witam
dzis jest super dzionek rano waga pokazala 50.3 kg jeszcze tylko 2 kg i bedzie super. Musze tez troche pocwiczyc bo mi brzuszek troszke sflaczał :oops: Lece na zakupy bo właśnie mi sie jogurty skończyły a jak nie zjem przynajmniej raz dziennie to chora jestem. :D Odezwe sie wieczorem :D[/list]
dzis znow bylam prawie grzeczna
na sniadanko musli i jogurt
potem jabluszko
na obiad zupka pomidorowa z ryzem
potem popkorn( troszke) :oops:
kolacyjka salatka z owockow
nie liczylam dzis kalorii ale chyba nie ma zle :D
Dzieki za posta ja tez teraz jestem pełna hmm... "silniejszej" woli :D hehe naprawde chciałabym widziec efekty i to najlepiej juz no ale... się zobaczy za kilka miesiecy moze... :( eh napewno nie bedzie tak zle...
Pozdrawiam wszystkie "walczące"
Ojj Dorex, Dorex znowu zniknęłaś nam z pola widzenia ..
hej
nie zniknelam, sledze twoj watek ale ostatnio mam malo czasu na cokolwiek za duzo sie dzieje w pracy szkole i wogole. Dietki w miare pilnuje tzn nie przekraczam 1200 :) ale waga jakos ostatnio nie chce spadac. Co dziwne strasznie chce mi sie pic i wypijam 3 butelki 1,5 litrowe dziennie :shock: :shock: :shock: Moze jestem pelna wody :P :roll: ????
hej
nie zniknelam, sledze twoj watek ale ostatnio mam malo czasu na cokolwiek za duzo sie dzieje w pracy szkole i wogole. Dietki w miare pilnuje tzn nie przekraczam 1200 :) ale waga jakos ostatnio nie chce spadac. Co dziwne strasznie chce mi sie pic i wypijam 3 butelki 1,5 litrowe dziennie :shock: :shock: :shock: Moze jestem pelna wody :P :roll: ????