Wersja do druku
witam
jestem juz znudzona ciaglymi niepowodzeniami, mam juz dosc chce byc wreszcie szczupla, pozbyc sie wielkiego brzuchola i mam nadzieje ze piszac ten pamietniczek cosik sie zmieni w moim zyciu,zmobilizuje sie i wreszcie, cos mi sie w zyciu uda.(chwilowo mam dola bo oblalam 2 egzaminy) :cry:
Mam 25 lat
158cm wzrostu i 54 kg
jestem niziutka i tluszczyk wylewa mi sie ze wszystkich spodni. Potrzebuje kogos kto mnie ochrzani za obrzarstwo :oops:
ja cie moge ochrzanic! choc sama nie jestem lepsza ! Po 7 tyg dietkowania 4 dni obzarstwa :( eh, dwa dni wyzerki, dwa dni dietki i znowu dwa dni wyzerki. DZisaj zaczelam od poczatku :))) bilans 1250 kcal i jak dla mnie bomba :) wlasnie zjadlam kolacje i na dzisaj koniec !!! Dasz rade :))) Obzarswo nie ma wiekszego sensu i dobrze o tym ja wiem i ty wiesz :)) bo lapie sie jedynie dola no i kg dodatkowe a to przeciez jest bardzo niezdrowe. Ja sie tak objadlam w czw ze az chora bylam nocka nieprzespana, bol glowy i bol brzucha i nie powiem wymiotki ale nieprowokowane;/ no mniejsza z tym nie bede sie rozpisywac o sobie bo to twoj watek i zapraszam na swoj :))
Pomysl sobie ze za jakies pare miesiecy jak sie troche poodchudzasz, pojdziesz na zakupy i kupisz soibie ekstra ciuszki :) ja ta mysla zyje :)))
Nie poddawaj nawet jesli zdarza Ci sie wpadki, bo przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny :)))
powodzenia
no dzis to juz bylo apogeum najpierw nazarlam sie jak prosiak a potem 2 godziny uzalalam sie do lustra jaki to ja mam wstretny brzuch. Musze zejsc na 1000 bo jak jestem na 1200 to jakos mi zawsze sie podciaga do 1700. Koniec uzalania sie, musze dzialac. Na poczatek:
1) koniec z frytami mcdonaldem, pizza i kebabem
2) max 19.00 koniec z jedzeniem
3) koniec ze slodyczami typu zelki czy kinder pingui
4) ograniczyc biale pieczywo i ziemniaki ktore ubostwiam
5) nie mam czasu na cwiczenia wiec koniec z winda ( mieszkam na 15 pietrze) :? + brzuszki
no od razu mi lepiej :D
i tak trzymaj :))) mnie najbardziejw moim wygladzie denerwuja boczki :oops: i chce sie ich raz na zawsze pozbyc:))
MOim zdaniem twoje postanowienia to bardzo dobry poczatek i przylaczam sie szczegolnie do tego nie jedzenia po 19 i do niejedzenia slodyczy, ktore uwielbam :oops:
ja chodze na aerobik 3 razy w tyg i jesst fajnie choc na poczatku mi sie nie chcialo ;)) dobrze ze rezygnujesz z windy, duzo sie spala chodzac po schodach :)))
Ja mam podobnie z tymi kaloriami, jak jadlam 1500 to mi wychodzilo 2000 :D
TO DZIELA !!!!!
UDA SIE NA NAM :)))
powodzenia:)))
dzis dzielnie sie trzymam
zjadlam narazie kromeczke chlebka(malutka) + paroweczka + herbatka bez cukru zaraz maly obiadek a juz bylam na zakupach na basenie i posprzatalam domek wiec troszeczke spalilam. Mam dobry dzien :D :D :D
ja tez sie dzis dzielnie trzymam :)
rano aerobik sniadanko lekkie :), na drugie sniadaniek kisielek :) obiadek niezaduzy, na podwieczorek maly banan plus mala pomarancza czyli razem jakies 1000 kcal a o 18 tej warzywka :) brokuly i bedzie okolo 1200 kcal :)) mam nadzieje ze wytrzymam, dla mnie wieczory sa najgorsze :?
pozdr:))))
a tak w ogole to ile chcesz schudnac jesli mozna spytac? :D
nie mam konkretnych wymagan co do wagi chce zgubic brzuszek i miescic sie znow w spodnie ktore nosilam w zeszlym roku (wazylam 48 ) :D , zjadlam obiadek narazie na koncie 589 kcal :D
no wiec juz po kolacyjce :D zjadlam dzis 1198 kcal co prawda mialo byc 1000 ale przy moich poslizgach zawsze jest wiecej :? dobrze ze zmiescilam sie w 1200 wiec na poczatek jest ok :lol:
Plan diestki jest niezły ( mam podobny :) ).Także walcze z brzuchem i nie moge się doczekać kiedy się wreszcie jego pozbęde ....
Powodzenia
Na brzuch najlepiej ćwiczyć. Ja swój ostanuio wychodowany juz zbiłam, ale mi tylne boczki zostałym, a pomysleć, że kiedys tam były wgłębienia no :(
Trzymam kciuki, ale słodycze czasem sa dobre. To masz jak widze 6 kg do zrzucenia - dasz rade to e lekko do lata załatwisz, nawet jak czasem przeholujesz - tylko nie rób tego za często.
Pozdrawiam ;)
jestem pelna energii brzuszki zrobione :D zaraz zaplaniuje jedzonko na jutro zeby w wolny dzien nie przesadzic, popijam la karnite i jest cudnie :D
dorex3 zajrzalam do Ciebie :) pozdrawiam :)
jutro niedziela, duzo wolnego czasu zeby nie przegiac oto plan na jutro
Sniadanko
Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
Bagietka szt. 100g 0,5 112,50
Margaryna "Rama" płaska łyżka 10g 0,8 50,40
Szczypiorek średnio 100g 0,1 3,50
Pomidory surowe średnio 100g 0,5 8,50
la karnita szklanka 250g 1 3,20
II Sniadanko
kinder pingui sztuka 30g 1 132,00
Obiadek
Ziemniaki gotowane średnio 100g 1 62,00
Piersi indyka bez skóry porcja 120g 1 110,00
Musztarda łyżka 15g 1 18,00
mizeria porcja 200g 1 70,00
Podwieczorek
Marchew surowa średnio 100g 2 70,00
Jabłko średnio 100g 1 50,00
la karnita szklanka 250g 1 3,20
Kolacyjka
Popularny pszenno-żytni średnio 100g 0,35 87,50
Margaryna "Rama" płaska łyżka 10g 0,8 50,40
Pomidory surowe średnio 100g 2 34,00
Cebula surowa szt. 90g 0,45 14,40
Śmietana 12% tłuszczu łyżka 15g 3 60,30
po 19
woda lub herbata bez cukru :D
razem 1028 kal i tak ma byc
Cwiczonka:
brzuszki
8 min ABS
1 godz basen
dzis mam podly humor i nawet jesc mi sie nie chce, chyba przespie ten dzien :? :(
jutro bedzie lepiej, zobaczysc :)) C ja dzis tez mialam taki soboie humor zjadlam troche wiecej niz planowalam ale jest dobrze bo sie nie obzarlam :))) Pewnie, ze lepiej pospac niz jesc :)))
mam nadzieje ze przyjdzie w koncu wiosna, zaswieci slonce i wszystkim nam sie jakos przyjmniej zrobi :)))
trzymaj sie :)
:D ha
jednak zycie chyba nie jest takie zle, mam lepszy nastroj niz rano i plan zywieniowy tez wykonalam w 100% tylko szkoda ze koniec laby i jutro znow musze do pracy :(
nie przejmuj sie ze jutro do pracy, zanim sie obejrzysz a bedzie piatek :D 8) i znowu dwa dni laby :))
pozdr 8)
tylko wekkend trzyma mnie przy zyciu, spanie do poludnia itp. bo do pracy wstaje o 5.30 a buuuuuuuuuuuuu
Biedna...
Ja w tym tygodniu raz musze wstac o 5.30 i już mi się ten tydzień nie podoba ...
Pozdrawiam
niestety koniec laby czas do pracy. A oto plan na jutro:
jogurt bakoma truskawkowy średnio 100g 1,5 136,50
kinder pingui sztuka 30g 1 132,0
musli-Bar sztuka 25g 1 104,00
Popularny pszenno-żytni średnio 100g 0,35 87,50
Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 1,2 55,20
Szynka z indyka plasterek 15g 2 49,20
Sałata średnio 100g 1,5 21,00
Pomidory surowe średnio 100g 1 17,00
Kukurydza ziarno konserwowe średnio 100g 0,5 61,00
Ketchup średnio 100g 1 110,00
Banan bez skórki szt. 150g 0,9 108,00
Spagetti po Bolońsku porcja 250g 1 246,00
Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
W sumie kalorii: 1 215,40
Mam nadzieje ze bez wpadek :D , mam duze szanse bo w domu bede o 18 :D
Dobrej nocki zycze
pozarlam fryty :evil: jestem wsciekla :evil:
dorex3 nie przejmuj sie tak tymi frytkami:>> nie jedz wiecej dzis a bedzie dobrze, nie rob sobie wyrzutow bo w rezultacie na tym nie poprzestaniesz (przynajmniej ja tak mam)
zreszta frytki to tylko ziemniaki :D, chyba nie zjadlas ich kilo? :)
wlasciwie zadlam ich ok 150 g ale smazonych na oleju(moglam z piekarnika :evil: ) dzis juz nic nie jem tylko woda i la karnita, jutro sie poprawie :oops: :oops: :oops:
jutro dzien bez planu wieczorem policze ile zjadlam hhmmmmmmmmm jestem ciekawa :?: :D
Prawda ! Nie przejmuj się frytkasami i nie rób sobie wyrzutów ! :P Tylko Twój bląd że z oleju, no ale cóż też się zdarza ;) Jeden grzech nie popsuje wszystkiego. Jutro wstaniesz pierwszego kalendarzowego wiosnnego dnia i od razu wszystko będzie łatwiej szło. Tylko żeby słonko się ukazało ;)
Nio to życzę udanego dnia jutro ! :**
witam :D
sloneczko swieci ptaszki cwierkaja, hmmm zycie jest pieknie. Ja znow z dietkowaniem za pan brat. Dzis na koncie 1102 Kcal czyli super :D
ach bym zapomniala dziekuje dziewczynki za wsparcie. Robie post na fryty :oops: conajmniej miesiac :D
Hymm wynika z tego, że pierwszy dzionek wiosny upłynął Ci miło, pięknie i przyjemnie :D Mnie również :P Oby więcej takich dni było w naszym życiu ;)
Powodzenia jutro ! :**
udany dzionek :D, oby jutro tez mi sie powiodlo. Dobranoc wszystkim :D
mam chwile slabosci wiec wpadlam na chwilke by sie podbudowac. NIE BEDE JUZ NIC JESC O TEJ PORZE I KROPKA. :D
8) :wink: wpadlam na moment do ciebie z pozdrowieniami :)))
jak dzisaj sobie radzisz?;))) fajnie ze wczoraj mialas udany dzien, bo moj byl rowniez udany :D
dzieki za pozdrowionka dzis dzien do kitu, nie mam sily, tak mi dali wycisk w pracy. Pocieszajace tylko to ze dzieki temu pewnie duzo spalilam :D
poszlam do sklepu po chleb i nie wytrzymalam i kupilam cole naszczescie light ehhhh nie slucham samej siebie zzzznnnooowwwuuuuu :oops: dobrze ze przynajmniej z dietka nie przeginam :D
jestem niedobra, za duzo wyskokow w ostatnim czasie bylo za kare bede jesc narazie 1100 kalorii az sie poprawie :oops: :oops: :oops:
witam was :) ja dzis zaczelam diete no i mam narazie 1200 kcal... mam nadzieje ze niedlugo zmieszcze sie w 1000 kcal i nie bede jadla po wyzej 1200 :)) ciesze sie ze zamieszczacie tu swoje menu bo biore wskazowki :) dziekuje:*
witaj monczak trzymam kciuki :D
:D dzis kolejny mily dzionek za mna. Co prwda zjadlam dzis 1278 kcal ale to dlatego ze kumpela w prazy miala urodziny i fundowala obiadek. Ciesze sie ze zmiescilam sie w 1300 a i tak jutro bedzie lepiej. Niestety w tym tygodniu laby nie ma, w sobote musze do pracyyy a buuuuuuuu :?
nikt mnie nie odwiedza :cry:
why :?: :?: :?:
trudno,poradze sobie:
plan na jutro
I Sniadanie
Ser żółty -115,00
Szynka z indyka -49,20
Chleb-175,00
II Sniadanie
Jabłko-60,00
wasa sezam-66,00
serek topiony-75,00
Obiad
chlili con carne z ziemniakami porcja 300g 1 280,00
Kolacja
Jajo-88,00
Chle-75,00
Margaryna -53,55
Majonez-47,00
W sumie kalorii: 1 083,75
Musi sie udac :wink: