I właśnie dlatego zdecydowałam się założyc swój własny "Pamiętnik odchudzania". Do wakacji planuję zrzucic 10 kg. Wierzę, że z Wami ten czas zleci szybciutko i ani się obejrzymy jak będziemy szczupłe

Do tej pory miałam trudności z samokontrolą, dlatego będę tu codziennie zamieszczac swój jadłospis i swoje postępy w odchudzaniu

Przerywam więc zwątpienie w swoje siły i obżarstwo na poprawę humoru, i od jutra podnoszę się jeszcze raz, by z dietką 1200 kcal osiągnąc wymarzoną wagę

Kto się przyłączy Zapraszam serdecznie





Tytuł zmieniany chyba z 9 razy... kobieta zmienną jest... ja jestem w tym mistrzynią