Wersja do druku
..Nie dam się, nie dam ! :D:D ..bo dzisiaj rano było wreszcie 59,5 kg :D:D:D ..jak cudownie zobaczyć piątke z przodu :P ..i pomyślec że kiedyś z czwórki się cieszyć mogłam :PP ..
..no to pełna motywacji idę na skakanke ;)
i dziękuje za jakiekolwiek wpisy ;] ..miło sie to czyta ;]
Noooooo wreszcieeee !! <jupi> .. ja wreszcie chudne :P ..nie podobało mi się jak ponad tydzień ani ta waga nie drgnęła :D ..a dziś rano 59,3 na wadze ;] ..czyli powoli dąże do pierwszego celu --> 55 kg ;]
..a poza tym to dieta w porządku ;] ..widze że czerwona herbata znakomicie działa mi na trawienie, z czego niezmiernie się ciesze ;]
wpadek raczej nie mam ;] ..poza takimi że zjem czasem jakas mandarynke, albo jabłko po 19, a sobie ustaliłam że po 18 to do ust wode tylko biore ;]
pozdrawiam ;*
tak ! tak! tak ! :P
59 kg !! :P ..jak miło :oops: ..czyli w chwili obecnej chudne około 200 gram na dzień :D ..może to troche za duzo ale staram sie jeść zdrowo jak tylko mogę ;)
teraz śniadanko, kawka :oops: i do szkoły ;)
do usłyszenia ;*
:) fajnie że waga spada :)
tak to bywa niestety że waga czasami staje w miejscu,
organizm sie broni przed utratą ciałka ale na szczęście przegrywa :D
Teraz pójdzie już z górki - tego Ci zyczę z całego serca
pozdrawiam
OooOOo jejku ..jak ja nie lubię weekendów jeśli chodzi o diete ! :evil: ..zaczyna sie wolne, zaczynają sie imprezki, puby, spotkania :P ..a tym samym jedzenie i drinki :oops: .. i jak tu dawać rade noooo ;]
ale jest dobrze nawet bardzo ;] ..kupiłam sobie pomarańczowa bluzeczke ..obcisla bo obcisła ale Skarb mówi że ładnie mi w niej i od razu widać że schudłam ;]
lubie to uczucie bardzo :P ..a teraz na obiadek ;) ..jajko sadzone i fasolka szparagowa ;]
Dziękuje Salka za wpisy ;) ..trzymie za Ciebie też kciuki i pozdrawiam ;*
Jeden dzień weekendu za mną <uff> .. i nie dość że nie zjadłam nic nadprogamowo to poszłam na basen ;) ..a dziś na wadze znowu 300 gram mniej ;] ..czy ja przypadkiem nie chudne za szybko?;/ .. boje się potem szybkiego tycia :( ..
jem normalnie juz w miare ..koło 900-1000 kalorii ;] ..ale mimo wszystko ciesze się, że są jakiekolwiek efekty choć ja na sobie ich nie widze :PP
Hej :) Madziorku troszkę malutko jesz, a to niezdrowo, może spróbowałabyś trochę więcej? Ja uwielbiam jeść i gdybym mogła to jadłabym baaardzo dużo, no ale niestety nie mogę i dlatego muszę być na diecie ;) Ważysz troszkę więcej ode mnie, ale nie wiem ile masz wzrostu więc nie mogę porównać naszych wymiarów. A tej elektronicznej wagi zazdroszczę, bo ja też chcę taką mieć :)
Życzę udanego weekendu i miłego dietkowania :)
Ochhh Czekoladko a kto jeść nie lubi :P ..ja też uwielbiam i uwierz że gdybym mogła chłonęłabym ile się da ;] ..jaki Ty wzrost masz? :] .. ja mam 161 cm i jakbym miała już Twoje 56 kg to by było całkiem ok ;] ..a teraz waga znowu 2 dni stanęła i ani drgnie :D:D ..no ale cóż ..w końcu musi ruszyć dalej ;)
..wiesz czy ja tak mało jem to nie wiem ;] ..bo zjadam te 900 może więcej kalorii ..do tego dochodzą jakieś soki czy inne napoje więc 1000 jak nic przebijam ;)
pozdrawiam i powodzenia również życze ;*
..nie no jaka ja głupia jestem :( ..zjadłam dzisiaj loda i jeszcze ciasteczka :( ..pierwszy raz od 3 tygodni słodycze :( ..wydaje mi się że jestem wielka gruba i wogóle ..i te straszne wyrzuty sumienia :(
..ale grunt powrócic już spowrotem do diety ;] ..zwłaszcza ze 1200 nie przekroczyłam ;] ..
ehhh trzymajcie kciuki :(
hejka!
Z tym chudnięciem to jest tak, że kurcze chudnie sie szybko, ale potem też szybko można przyty, więc uważaj aby nie wpaśc w sidła jojo. Bo ja tak zmarnowałam w zeszłym roku trud odchudzania. Schudłam 9 kilo, czyłam się swietnie w nowym ciele, ale potem tak samo szybko przytyłam! To jest fatalne uczucie !!! Strzeżmy sie jojo ! Powodzonka