Wątek: ..musi mi sie udac !! :(

..w końcu postanowiłam pisać sobie tutaj swój pamietniczek ..bede wpisywac ile kalorii pochłonełam i czy jakies efekty widac ;] ..dzisiaj dopiero bedzie 8 dzien diety ale tak mi łatwiej .. wiem, że to głupota i albo nic nie powiecie albo skrytykujecie ale staram sie dziennie jesc 400 - 600 kalorii .. wiem, ze przesadzam i ze to malutko ale nie potrafie inaczej ..2 lata temu schudłam na mniej wiecej takiej diecie z jakies 13 kg ..wylądowałam w szpitalu ..anoreksja bulimicza ..nie chce tego znowu ..a tak naprawde całe dnie od tych 2 lat toczą sie wokół jedzenia .. teraz mam do stracenia tyle co wtedy ale boje sie znowu wpasc w to wszystko ..miło mi sie tutaj wygadac ;] ..trzymie za was wszystkie kciuki :*

To nie jest malutko , ty po prostu sie głodzisz Piszesz że nie chce znow lezec w szpitalu a dążysz dokładnie do tego. Robisz dokładnie to samo co wtedy. Gdzie tu logika?? Wiesz na pewno dobrze że nie wolno schodzić poniżej 1000 i jeżeli nie potrafisz inaczej to na razieodstaw diety, a może po prosu jedz połowe , ogranicz tłuszcze i słodkie. Latwo jest sie głodzic, widzisz wtedy szybka utrate wagi, ale czy jest to warte konsekwencji ,które wystapia NA PEWNO jesli nie zmienisz swojego trybu diety. Zastanów sie co robisz ze sobą!!

..to nie jest takie proste ;/ ..ja bardzo dobrze wiem o tym wszystkim o czym Ty mówisz ..ale to juz tkwi w mojej psychice ;] ..tzn ja nie mam zamiaru schudnąć 10 kg w 2 tygodnie :> .. zaczekam 2 czy 3 miesiace .. poprostu moj organizm jest tak rozlegulowany ze przy wiekszej ilosci pokarmu tłuszczu nie chce spalac ;/ ..

moim zdaniem nie powinnas diety zaczynać tylko ograniczyć tłuszcze itd. a juz absolutnie nie wlono Ci liczyc kalorii dopóki Twoja psychika nie pozwoli ci na to, żeby prowadzić odpowiednia nie wyniszczającą diete. dobrze że ci sie nie spieszy. Moze przyjmj taie zasady:
zero słodyczy,
zero samzonego, tłustych wędlin, masła, margaryny, oleju
piec posiłków skomponowanych z warzyw, gotwanego mięsa, nabiału, , kaszy, chudej wędliny
ogranicz ziemniaki do minimum
nie jdz kolacji pózniej niz o 19.00
pij wode , pu-erh, zieloną
potańcz pocwicz
Efekty zobaczysz naprawde szybko.

..dziękuje Ci bardzo ;] ..myśle ze z tymi zasadami co napisałas najmniejszych problemow nie bedzie :P ..ziemniakow nie jem wcale od 2 lat :P ..ale tej herbatki nie znosze ..pije tylko zielona ..trzymaj kciuki żeby mi ta obsesja z głowy wyszła ..ja trzymie za Ciebie

Cuiesze się. zdawaj relacje jak Ci idzie

MaDzioreczek90 - mogłabyś napisać ile mierzysz i ile masz lat?
Myślę, że zrobisz rozsądnie, jeżli weźmiesz sobie do serca to, co napisała Ci yasminsofija. I dodam jeszcze, że ruch działa cuda, dietka ok. 1200 kcal dziennie i duuużo ruchu - a Twój metabolizm na pewno ruszy. Powodzenia

..mam 161 cm i na chwile obecną waze 61 kg ;/ .. az głupio mi gadac ! ;/ ..ja wiem ze wy wszyscy racje macie ale trudno mi jakos sie przyzwyczaic ..ja sie o kazda kalorie martwie ;/ ..dzis juz z jakies 600 zjadłam i sie boje ze przez to jutro bedzie cos wiecej na wadze ..przepraszam ale to obsesja .. myślicie ze mozna w jesc w granicach 300 kalorii mniej czy wiecej ? ..znaczy powiedzmy raz wyjdzie 600 raz 900 ..nie bedzie przez to gramów wiecej ? .. głupia jestem, wiem ..ale potrzebuje sobie tutaj popisac

Powinnaś jeść więcej, chociazby po to aby chudnąć szybciej.
Gdy je się "głodowe" porcje organizm przestawia się na tryb oszczedny i tracisz wtedy jeszcze mniej kilogramów. Na krótka mete to zdaje egzamin, bo przede wszystkim tracisz mięnie, niestety po tym bardzo szybko wszystko się nadrabia. Na dodatek jest jeszcze gorzej, bo to przede wszystkim mięnie spalają kalorie, a nie tłuszcz ( nie pamiętam dokładnych liczb ale róznica była kilkunastokrotna).Dlatego dużo lepiej jest dużoooo ćwiczyć i ograniczyc spożycie kalorycznych potraw plus 5 posilków na dzień. Wtedy naprawde najszybciej i na stałe się chudnie .
Powodzenia

Dzięki Wam :* ..Noelle widze ze masz do stracenia gdzies tyle co ja ;] ..jakie metody stosujesz i w jakim czasie chciałabys to osiagnac ? :P