dziewczyny, wielkie dzięki za wsparcie, jest mi bardzo potrzebe :wink:
tak ja pisałam , tylko Wy wiecie o mojej diecie.niestety nie mam z kim o tym pogadać bo zaraz słyszę słynne " z kości na ości" i mam dość tematu. potem towarzycho patrzy co i jak jej,czuję się jak pod obserwacją...na tym forum jest inaczej dzięki Wam :D
agniesia 2004 jak to nie wiesz kiedy ślub :?: :D
cieszę się że przemyślałaś sprawę i podjęłaś mądrą decyzję. wiesz, jak zobaczyłam twój wpis u siebie to zaraz pomyślałam że napisałaś żeby mnie ochrzanić
:shock: niestety zdarzało się tak że chciałam poradzić, podzielić się życzliwie swoim doświadczeniem a potem dostawałam ochrzan :shock:
tak więc pisz, pisz jak ci idzie :P
ogólnie dziewczyny tdobry dzień wybrałam na te moje odchudzanie. jeszcze mi nie przeszło po wczorajszym i jestem dla siebie sroga :twisted: dietka"na oko" 1100kcal ale bez ćwiczeń :cry: dziś się nie wyrobiłam bo muszę się uczyć niemieckiego, nie mogę tak dalej ściemniać na tym kursie :wink:
mam nadzieję że i u was było ok :P