Ja też Ci wybaczam, bo sama ulegam pokusom :oops: Ale dzień warzywno-owocowy odradzam - mam złe doświadczenia i nie chciałabym już drugi raz tego przechodzić :(
Wersja do druku
Ja też Ci wybaczam, bo sama ulegam pokusom :oops: Ale dzień warzywno-owocowy odradzam - mam złe doświadczenia i nie chciałabym już drugi raz tego przechodzić :(
podczas takich dni można tylko leżeć w łóżku i nic nie robić :? bo nie ma człowiek na nic siły...ja dziś zjadłam 4 kostki gorzkiej czekolady. właśnie przyszedł mi do głowy straszny pomysł, ale...jeszcze nie wiem, jak to mam zrobić, bo to wymaga dużo samozaparcia i odizolowania się od wpływów środowiska :twisted:
Ojj pocieszaj się że tylko trzy były a nie wiecej ! ;)
Odpokutowałaś, więc wybaczamy :P
A taki dzionek owoowy to według mnie bardzo dobry pomysł ;)
Zwłaszcza, że teraz tyle pysznych owoców :lol:
Udanego dzionka ;*
Giuli nawet nie marudz :]
Szkoda ze stalo sie to tak pozno, ale doskonale Cie rozumiem, nic nie kusi tak jak jedzace towarzystwo. Wtedy wyrzuty sa najwieksze, bo sie nie chce jesc a sie je. No ale bylo minelo, nie mozna rozpominac tylko dzialac.
A jak biegalas to powinno juz byc Ci lzej:]
Co do dnia warzywno-owocowego to mysle ze to dobry pomysl, przeciez nie przechodzisz na jakas diete o takich zasadach tylko robisz jeden taki dzien. Ososbiscie jestem na tak:)
Pewnie macie duzo dobrych owocow, wiec tylko wcinac:) O wlasnie, co tam u Was na czasie??
skok w bok masz wybaczony:D tylko oby nei za czesto takie skoki sie zdarzaly;D
milego popoludnia;*
Hymm też jestem ciekawa co w takich włoszech jest teraz na czasie :P
no ja ci też wybaczam, jak wszyscy to wszyscy :P
byle nie za często takie skoki ci się zdarzały :)
a ja znowu jestem zła na siebie...
po pokazie dali nam piciu - no to ok, ale dali też pierniki i takie kulki z czekoladą w środku, no i niestety.. stało się :(
Jedna za wszystkie, wszystkie za jedną 8) Tobie Karateka też jest wybaczone ;)
Giul mam nadzieję że dzisiaj było pięknie bez żadnych kuleczek :P:P
nie moge dziewczyny...
musze sie wam pochwalic, ze ogolnie biegalam dzis okolo 50 minut :lol: ...
bo sobie biegalam i rano i wieczorkiem :wink: , zjadlam nadprogramowo jakies 100 kalorii, no i kawalek ciasta, ale takiego kopa dostalam przez to bieganie, ze niemal pewna jestem ,ze ciasto to nie pojdzie mi w doopke :wink:
widze, ze zostalam rozgrzeszona :lol: , to dobrze :)
jutro jade do centrum Bolonii, mam nadzieje, ze znajde w koncu rozmiar M sukienki, ktora sobie upatrzylam, wtedy zrobie sobie w niej zdjecie i wam pokaze... jest boska :roll: !!!
we Wloszech teraz na czasie sa melony, wlasnie sie sezon zaczal... poza tym brzoskwinie, morele, wisnie :).. i nie wiem dalej, jutro musze posprawdzac :wink:
za to mam problem ze znalezieniem kalafiora, taki swiezy jest tylko w lidlu i drogi qrde - 1,79euro za kg :?.. czyli wychodzi mi kolo 2euro z hakiem za kalafiora :?..
Karateka, witam cie na moim wateczku :)
troche za bardzo wciagnelo mnie forum, a mam mnostwo nauki wiec postanowilam pisac tylko rano i wieczorem :( .. mam nadzieje, ze mi to wybaczycie... za to po 5 lipca jestem cala wasza :wink:
milego wieczorka, mam nadzieje, ze spisalyscie sie dzisiaj na medal :)
To Ty spisałaś sie dzisiaj na medal :!:
Gratulacje biegania- oby tak dalej :!:
No a sukienkę musisz nam pokazać obowiazkowo ;)
Buziaki ;*