no to życze miłej wycieczki :roll:
giuli, gratuluję, wiedziałam,że zdasz :roll:
Wersja do druku
no to życze miłej wycieczki :roll:
giuli, gratuluję, wiedziałam,że zdasz :roll:
xixa, dzis znow mialam straszna ochote na gnocchi ale sie powstrzymalam... :wink:
za to wczoraj nagrzeszylam, bo upieklam tak na sprobowanie muffinki z kremem w srodku... zrobilam ich 15, a dzis zostalo juz tylko 5 :oops: ..
no lepiej wcale takich pyszności nie robić :oops: ja dziś nie oparłam się truskawkom, i po co mam ich tyle w ogrodzie??? nie, no zdecydowanie za dużo!
wiem :roll: .. .ale tak sobie pomyslalam... mama przyjezdza, zrobie cos dogrego ,zeby widziala, ze nie mam dwoch lewych rak :lol: ...
Gratulacje zdanie egzaminu 8)
Też byłam pewna że zdasz, bo bystrzak z Ciebie xD
hymm a kiedy mamuśka będzie ?
Gratuluję zdanego egzaminu :) A nie mówiłam, że zdasz :D
hej, dziewczyny
od wczoraj zla chodze, bo mama wymyslila sobie, ze zle sie czuje i ze nie przyjezdza...
a tata mi powidzial, ze symuluje, bo boi sie samolotu, i bedzie mi strasznie przykro jak nie przyjedzie, bo bardzo na ten jej przyjazd liczylam :cry:
poza tym w niedziele, jak wszystko pojdzie po mojej mysli, szykuje sie zmiana tickerka :wink:
a tak to nic, czekam na necie na tate, co powie...
milego dnia
Hej kochana :**
Super że zdałaś egzamin! Wiedziałam że Ci się uda :*
Też kiedyś obawiałam sie samolotu a potem okazało sie że to nie takie straszne ;) Nie martw się, mama na pewno przyleci! Twojemu tacie na pewno uda się ją przekonać :D W końcu która matka nie chciałaby zobaczyć swojego dziecka :D bedzie dobrze :] Z tickerkiem na pewno też :D
Miłego dnia!
Czeeeść ;*
Zobaczysz, że tatko przekona mamuśkę, żeby przyleciała do córusi ! ;)
Najlepiej to by było gdyby jakiś męzczyzna siedział obok niej w trakcie lotu ;) No ale to nie zawsze pewnie da się wykonać :P
Ja marzę o locie samolotem. Qrna jestem jeszcze taka młoda i mnostwo żeby do przezycia jeszcze przede mna :roll:
no i qrna własnie chicałam Cię zagadnąć o zmianę tikerka, ale sama o tym już wspomniałaś ;) ważenie już w niedzielę 8)
Ja bym też chciała przelecieć się samolotem, a co dopiero lecieć do Włoch :wink: A mamusia napewno się da przekonać :wink: