Olcieek ja tam zawsze chetna do pomocy jesli tylko na czyms sie znam, cos potrafie i mam czas ;)
Ale skwar no :P zjadma algide smietankowo-smietankowa
Pozdrawiam ;)
Wersja do druku
Olcieek ja tam zawsze chetna do pomocy jesli tylko na czyms sie znam, cos potrafie i mam czas ;)
Ale skwar no :P zjadma algide smietankowo-smietankowa
Pozdrawiam ;)
ooo algida śmietankowo - śmietankowa jest niebiańska ! 8)
no i gdzie jest nasza giuli?
Szwenda sie gdzies, niedobra :P
i nic nie pisze, jak jej idzie :shock:
Pewnie chodzi po Krakowie i na wyprzedażach szaleje 8)
szwenda sie szwenda i zapomniala o nas :( ale pewnie niedlugo wroci w koncu my uzalezniamy :D
wracam dziewczyny, wczoraj mnie nie bylo, bo od poludnia nie dzialal mi internet :evil:
do dzis bylo tak sobie - dietkowo, wczoraj zaliczylam wypad do mac donalda :oops: , ale dzis juz wszystko ok, na sniadanko zjadlam 3 wasy z serkiem w plastrach hochland light+pomidor+2 papryki :wink:
wczoraj bylam tez biegac i wyprobowalam mojego nowego odtwarzacza mp3 :wink: , kupilam specjalnie do biegania, nie bede meczyc pikoslawa
ogladalyscie final MS?? 8) :lol:
wlosi podobno oszaleli i balowali cala noc na placach :lol: , po tym co sie dzialo po polfinale to moge w to uwierzyc :wink:
zdjec nie bedzie tych znad wody, bo tata mi sformatowal karte, a ja jeszcze nie zdazylam ich zgrac na kompa :evil:
teraz pije sobie kawke, a niedlugo wybieram sie do fryzjera :wink:
milego dnia :wink:
no nareszcie wrocilam nam guili :) jakos tak pusto bez Ciebie fajnie ze juz jestes :D
Giuli, jak co to się odezwij na moim wątku, to może jeszcze uda mi się dziś wejść na neta. Ewentualnie jak się ine damy radę zgadać na jutro, to możemy przełożyć spotkanie na czwartek albo piątek. Ja to mam pecha z tym kompem - jak już mam sprawny net, to mi znowuż komp padnie :evil: Ehhhh :evil: