:)
Szane, damy rade! :lol: :lol:
Wersja do druku
:)
Szane, damy rade! :lol: :lol:
[b]Szane [/b]
:P nie przejmuj się każdemu się zdażają wpadki a ty wiesz o tym najlepiej ,
trudno nie udało sie dzisiaj uda się jutro ,najważniejsze że trwasz w postanowieniu
rzucenia tego świnstwa a napewno się uda .U mnie też wszystko do góry nogami ,wczoraj pierogi własnej roboty, trudno sobie odmówić ,dzisiaj sniadanie o 12 bo wczesniej nie było czasu ,a w mieście nie lubię jeść , :cry: wczoraj wpadka dzisiaj na opak a już mi się wydawało że ja jestem górą ,ale jak na razie nic z tego :? nałóg rzarcia jeszcze góruje ,ale cóż możemy zrobić,wytaczamy walke nałogom :twisted:
takie życie :lol:
JUTRO TEŻ JEST DZIEN I BĘDZIE LEPSZY NAJWAŻNIEJSZE TO SIĘ NIE PODDAWAĆ
A NAPEWNO SIĘ UDA :P :lol: :oops: :lol: :P
trzymam kciuki i życzę powodzonka Bacio
Bacio, Twój optymizm i mi się udzielił zwłaszcza, że dziś mija czwarty miesiąc mojego odchudzania i jest równiutko dziewięć kilo mniej :lol:
Szane, kochana, dołki są normą, ale szybko mijają, trzymaj się dzielnie i nie popalaj :wink:
FLEUVE
FLEUWE
:lol: :P :oops: MOJE WIELKIE GRATULACJE :oops: :P :lol:
umnie idzie trochę wolniej ale też jestem zadowolona :D
miały byc takie duże literki i nie wyszło :cry:
FLEUWE niech ci wyobrażnia dopomoże
baciolku, napisz jak Ci idzie. Ja się otrzepuje jak kot i idę dalej 8)
Buźka
FLEUVE
Idzie mi powolutku z góreczki :P efekty widac małymi kroczkami
a że czasami coś zawali ,to tylko moja wielka wina :roll: ale się nie
poddaję i dreptam dalej i do celu napewno dodreptam :oops:
z taką ekipom jak na tym forum to nie możliwe żeby się nie udało :lol:
Pozdrowionka Bacio :P :oops:
Udanego nowego tygodnia :!: :!: :!:
Dzień dobry wodniczku :D
:P :lol: Wzajemnie :P :lol:
:P jA TEZ CZYTAM I KIBICUEJ CALY CZAS!